Dzisiaj znowu mam stesujący dzien

codziennie zyje w stresie ostatnio już nie wyrabiam :( przez siebie troche bo pozawalałam. chodzi o studia. najpierw nie uczyłam sie do egzaminu warunkowego ,potem nie mogłam tego nadrobić i zajmowałam sie tylko nim bo on była najważniejszy. w koncu go zdałam. ale teraz mam przedłużoną sesję bo niepozdawałam zaliczen takich mniejszych ,ale jest ich dośc dużo. dzisiaj mam 2 zaliczenia , nie wiem czy mnie te babki nie opieprzą ,że tak długo sie u nich nie pokazywałam no ,ale musze iśc w koncu.. sesję mam przedłużona do końca przyszłego tyg i musze się wyrobic przez ten czas , a jak nie znowu bede musiała przedłużać o 2 tyg o ile mi przedłużą bo już nie wiadomo bo ile ja juz rzeczy na tej uczelni odraczałam itd..

wyluzuj, dobrze będzie. :)

nie wiem, czy to bedzie pocieszeniem ale pojdziesz w koncu do pracy i dopiero poczujesz, co to znaczy stres, gdy faktycznie bedziesz odpowiedzialana za cos za czym idzie duza kasa - wtedy bedziesz sama sie smiala ze swoich stresikow na studiach

mam taką nadzieje..to nie jest trudny materiał z tego co mam dzisiaj zaliczać ,ale boje się bo powinnam była do nich przyjśc duzo wcześniej. zdalam egz warunkowy i 2 inne egzaminy teraz juz tylko zaliczenia zostały ,ale sa niezbędne..

No w sumie tak .. ale jak tego nie pozaliczam to rok do tył bo z zaliczen nawet warunku nie można wziąc tylko z egzaminu..

no właśnie wiem ,że w pracy sie pewnie dopiero zacznie stres.. takie zycie cięgle w stresie :(

up