Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziag195

Widzenia ojca z dzieckiem

Polecane posty

Gość madziag195

Witam mam 2 miesięczne dziecko ojciec dziecka sie wyprowadził z domu. Teraz złozył wniosek w sądzie o widzenie sie z dzieckiem na wniosku pisze ze chce sie widywać w kazdą niedziele po 4 godziny dla mnie to za duzo proponowałabym 2 godziny w miesiącu czy to od matki zalezy ile czasu ojciec dziecka bedzie je odwiedzal? Czy od sądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ansurd jakich malo
To zalezy od DOBRA DZIECKA - tym kieruje sie sąd. Z takim maluchem to oczywiste ze Ty zdecydujesz - jestes mamą i dla dziecka najwazniejsza osoba i teraz najbardziej potrzebna. Wystarczy ze powiesz ze karmisz dziecko piersia i maksymalny czas przerwy miedzy karmieniami to 2 h. Możesz rowniez powiedziec ze wolalabys byc przy tych spotkaniach bo nie wierzysz ze ojciec dziecka sobie z takim malenstwem poradzi (nie wiem na ile sie nim zajmowal jak mieszkaliscie razem - ale jesli niewiele to to bedzie argument). Nie martw sie na zapas. Czesto zdarza sie ze tatusiowe szybko zaczynaja meczyc sie z dziecmi i sami rezygnuja z czesci widzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ansurd jakich malo
A sprawę alimentow juz rozwiazaliscie? No i kwestia ustalenia stalego miejsca pobytu dziecka - czyli to z kim dziecko mieszka oficjalnie i kto sprawuje wladze rodzicielska. To wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
narazie sie nie rozwodzimy mieszkamy poprostu osobno a spotkania z dzieckiem mają być u mnie w domu ale ja nie chce tak często i sie zastanawiam czy moge cos w tej sprawie zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOO...
2 h w miesiącu to Twój pomysł???? :(( świnia z Ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOO...
jestem ojcem....i jak czytam wasze wypowiedzi, całe podejście... i w ogóle nie dziwi mnie to że nikt nie powie tu o dobru dziecka...o więzi między ojcem a dzieckiem, wzajemnej rodzącej sie miłości.. ja wiem że może dla was to abstrakcja-wy twardo widze stapacie po ziemi i macie moralne prawo bo: faceci to zło i facet to nie stworzenie emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
Zebys wiedział co on zrobił to bys wcale mu nie pozwolił ujrzec dziecka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOO...
no powiedz co zrobił dziecku? pedofil ? bo zakładam że jesli coś tobie zrobił to stać Cie na to żeby nie mieszać relacji dziecko-ojcec a ty-ojciec...stać Cię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOO...
dlaczego to pisze(poza tym że mam przerwe w pracy:D) po prostu moja mama przez pół młodości zakazywała mi kontaktów z ojcem i wpływaa negatywnie na ta więz. do dziś jej nie przebaczyłem i ona to wie...no ale Twoje dziecko jest małe-ulepisz je jak z gliny -nie bedzie pamietac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoooo kocham
cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Marco. Co to za kontakt z dzieckiem 2 godziny w miesiącu? Przeciez taki maluch po miesiącu niczego nie będzie pamiętał. :o No chyba że faktycznie zrobił dziecku cos niewybaczalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
groził smiercią pobił moich rodziców zabrał mi obrączke powiedział ze papiery rozwodowe są juz w sądzie chociaz wcale to nie prawda i wcale on nie chce sie rozwodzic byłam u psychologa i lekarz powiedział ze jestem zdrowa on powinien sie leczyc bo podejrzewa depresje urojeniową a on uwaza sie za zdrowego i nie chce isc do lekarza i boje sie w ogole kontaktowac z takim bandytą jeszcze mi dziecko porwie albo cos masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota54
....ale wiekszosc z was mamy po rozstaniu pala nienawiscia do bylego partnera i nie widzenie dziecka to forma zemsty -niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z marco
jeśli ojciec nie wyrządził krzywdy dziecku - a wiem że nie wyrządził bo wtedy żaden sąd by się nie zgodził na widzenia a tym bardziej matka to wychodzi na to że chcesz się na nim tylko odegrac , macie dziecko i teraz trzeba zrobic wszystko żeby ono jak najmniej dotkliwie odczuło to że wy się nie możecie dogadac , rodzicami jest się całe życie , małżeństwem niekoniecznie tyle że mało która kobieta to rozumie i potrafi to rozgraniczyc , ja jestem po rozwodzie 6 lat i też mi były mąż trochę krwi napsuł jednak ojcem jest świetnym i w życiu nie wpadłabym na tak głupi pomysł żeby sobie w tej sytuacji pogrywac dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z marco
ok doczytałam że może miec coś z głową - może bo na razie znamy tylko twoją wersję wydarzeń , w takim razie widzenia tylko i wyłącznie pod twoim okiem ale dalej uważam że w dwie godzinny miesięcznie z dzieckiem to on żadnej więzi nie będzie mógł stworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
i to bez zadnego powodu pobił i groził od razu cos w niego wpadło jakby miał jakąs padaczke acha i mi powiedział ze mam sobie zapamietac ze to co on powie to jest swięte i musi byc tak jak on chce bo inaczej pozałuje powiedzial mi ze on sobie nie ufa i jest w stanie zabic czlowieka to o czym to swiadczy 2 godz w miesiącu dla takiego bandyty to i tak za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
chodzi mi o to ze boje sie o dziecku ze w koncu dziecko tez skrzywdzi to jest czlowiek nieobliczalny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ansurd jakich malo
Ej, no chyba zartujecie sobie myslac ze matka dziecka majac przekonanie ze ojciec jest dobrym czlowiekiem zabrania mu widywac sie z tatą? Zwykle gdy rozchodza sie ludzie majac niemowlę to to musi byc bardzo, bardzo powazny powod! I skoro matka boi sie tego czlowieka to jak ma zgadzac sie na jego kontakt ze swoim dzieckiem? Tez bylam u psychologa w sprawie kontaktow mojego bylego meza z dzieckiem, ktory straszyl mnie ze zrobi wszystko by mnie zniszczyc, ze zabierze mi syna (nie interesujac sie nim specjalnie wczesniej), ze postara sie by mnie moje dziecko znienawidzilo itp.. Nie wspominam juz o biciu i awanturach w trakcie naszego wspolnego mieszkania. Na grozbach sie skonczylo, kontaktem z dzieckiem tak naprawde nie byl zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ansurd jakich malo
Zastanowcie sie: czy kobieta majac 2 miesieczne dziecko chce rozstac sie z jego ojcem jesli nie ma waznych powodow? Czy będąc 8 tygodni po porodzie i majac w domu 24 godz dyzur przy niemowlaku szuka kogos "na boku"? Czy nie potrzebuje wsparcia męża i pomocy? Uwierzcie mi ze rozstania w takich momentach to albo odejscie faceta albo jego nienormalne zachowania. Marcoo.. rozumiem ze kobieta powinna robic przy dziecko wszystko, karmic je, przewijac, dbac o jego rozwoj, opiekowac sie calymi dniami i wstawac do niego nocami a mezczyzna.. coz.. buduje wspaniala wieź... przy wsparciu mamy dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kujaw
mądrale ale facet sieje zagrożenie dla dorosłych a co tu mówić o dziecku!! skąd wiecie że taki typ nie postąpi jak owy policjant który by matce dokopać zabił swoje dzieci?!! do cholery nie traktujcie każdej matki jak zło!! przecież gdyby on był NORMALNYM człowiekiem nie pytałaby o kontakty-nie zabraniałaby odpowiedzialnemu ojcu nawiązywać z dzieckiem więzi!!! juz wyobrażam sobie jak plulibyście jadem na ta matkę gdyby maluszkowi się coś stało (nie daj BOŻE!!!!) ostatnio była głośna sprawa o ojcu ze Żnina który śmiertelnie pobił swoja dwuletnia córeczkę-ile głosów było przeciw matce-"jak ona mogła zostawić dziecko w rękach drania", "gdzie była w tym czasie" "pewnie była u kosmetyczki" itd,itd nie ma dobrej recepty ale skoro matka czuje zagrożenie to dla dobra dziecka chyba lepiej aby ono nie było pod opieką tyrana!! i chyba nie ważne jest kogo tyranizuje-ma do tego skłonności więc zapobiegawczo należy go odizolować od bezbronnego dziecka!! najlepiej sie wypowiadać w sytuacjach które nas samych nie dotyczą-wtedy się tworzy dobre rady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Bo w Żninie mieszkają sami psychole, wiem coś o tym :( Powiedz o swoich obawach w Sądzie na rozprawie. Zresztą chyba będzie miał sprawę karną za to pobicie? Na niej możesz wnioskować o BADANIA PSYCHIATRYCZNE ojca dziecka bo sąd rodzinny go nie może na nie skierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×