Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julitta223

Czy są tu mamy których dzieci maja naprawdę mało ciuszków?

Polecane posty

Gość julitta223

Tak mnie mąz zainspirował bo stwierdził ze chyba przesadzam z zakupami i ze inne mamy napweno kupuja tylko najpotrzebniejsze ubrania dla dzieci,jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam bardzo duzo ciuszkow
ale ja sama lubie sie ladnie ubierac wiec corke tez stroje;) Ma mnostwo sukieneczek, spodniczek, bluzeczek i ciuszkow "domowych" oraz "wyjsciowych". Niestety strasznie szybko z tego wyrasta:( I potem zalegaja mi te szmatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julitta223
ja sama ostatnio zliczyłam ze córka ma 17 par rajsop i 28 bluzek z długim rękawem z tym ze kilka juz przyciasnych a kilka wiekszych ze bedą na przyszły rok.maz twierdzi ze jestem stuknieta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łóóó żesz ty.
3 pary rajstop, 3 pary spodni, 2x ogrodniczki, 10 par body, 5 bluzek, 2 bluzy. 10 miesięcy- syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam bardzo duzo ciuszkow
moja ma chyba z dwadziescia pare rajstop, bluzek to nawet nie wiem:D Za to jak wyrosla z sukienek to naliczylam ze miala ich 58:O to u mnie to jest dopiero przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
to chyba mój syn ma mało ciuszków. Ma "tylko" trzy pary rajstop. Bluzek z dł rękawem około 10. Półśpiochy - 5 szt. Spodnie - 2 szt jeansy i 5 par normalnych. Body z dł rękawem ok. 8 szt, z krotkim - 3 szt. Pajace - 4 szt. I to chyba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przyznaję że miałam
bardzo dużo ubranek, z 20 pajacyków,około 30 śpiochów, około 10 kaftaników około 15 body z dł rękawem, ok 5 z kr. kilka dresowych kompletów spodenki plus bluza, kilka sweterków, kilka spodni, nawet miałam 2 kurtki, śliniaczków to mam ze 30 sztuk, a to ze względu ze moje dziecko ulewało, czasem przebierałam go 20 razy na dobę, nawet w nocy, koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumarine
Ja tez mam zapchana szafe. Ubrania leza juz w dwoch rzedach, bo nie mam juz pomyslu, gdzie je upychac. Nawet tego nie licze, bo sie boje. Moj maz tez uwaza, ze jestem stuknieta- szczegolnie jak widzi, ile dziecko ma butow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Moja ma w sumie malo - nie chce mi sie liczyc dokladnie, ale wszystkie jej ubranka mieszcze sie w dwoch nieduzych szufladach plus czesc np. sukienki na wieszakach - sporo ciuszkow dostaje po corce mojej kolezanki, w czesci chodzi juz od roku a nawet ciut dluzej - juz nawet bym chciala jakos tak bardziej radykalnie odswiezyc jej garderobe, ale z drugiej strony ubranka nadal dobre, nosza sie swietnie wiec nie ma pretekstu - czasem skusze sie na jakis nowy ciuszek , ale to z rzadka - zaleta tego, ze podstawowe ubranka typu body, bluzeczki itp. od kolezanki jest to, ze jak juz kupuje jej jakis nowy ciuszek to moge zaszalec cenowo - a zaleta tego jest, ze ciuszki z wyzszej polki sa praktycznie niesmiertelne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkka
dlatego warto kupować ciuszki na allegro używane dla dzieci sa w wiekszosci nowiuteńkie:) dziecko rośnie w oczach wiec większosc ubranek zakłada dziwcko z 2-3 razy w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddd
mam dwoje dzieci, parkę. Córka ma strasznie dużo ubrań i nawet nie wiem ile samych rajstop czy bielizny, bluzek z długim rękawem, a ile podkoszulek. Sukienek ma mało może więcej niż 10 ale córka chodzi już do szkoły i tu ubrania dzielą się na wyjściowe i domowe. Tylko że jak była mała to miałam tylko po 5-6 śpiochów, kaftaników i półśpiochów i tak do 1,5 roku doszło jej tylko 4 sukienki. Teraz to porażka, sama wiem że za dużo ale to dziewczynka :) Syn ma 4 lata i raptem od roku zamiast jednej półki zajmuje dwie swoimi ubraniami. Wiem, że z wiekiem i on będzie miał więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkka
osobiscie znam jedna sprzedawczynie od której kupuję ogólnie ubrania i sa w stanie idealnym,nie podam od kogo bo w licytacjach nie chcę konkurencji:) ale warto wyszukać kogoś takiego co na bieżąco sprzedaje ciuszki nowe w momencie kiedy dzieciatkow wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjtfg vitbd
Moja córa ma średnią ilość :P Ma 3 lata Ok 7 par rajstop,7 podkoszulek, 10 par skarpetek, 10 majteczek, 5 bluzeczek na krótki rękawek, 10 bluzek na długi rękawek, 4 ciepłe swetry, 10 par spodni, 5 legginsy, 4 spódniczki, 5 sukienek. Tak mniej wiecej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjtfg vitbd
a buty na ten sezon to - kalosze, domowe kapcie, adidaski i półbuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D Moj ma tak 100 par body, 63 bluzy , 300 par rajstop, 200 par tenisowek, 123 par kapci, 437podkoszulkow, 900 par skarpetek. :) No to teraz nikt mnie nie przebije. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wieeem
czy tu siedzą i piszą nastolatki...? i to okazuje się nawet że już dzieci mają... żenująca jest ta wasza wymiana myśli inteligencja naszego społeczeństwa spada na łeb na szyję !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, ze małe dzieci mają trochę więcej ciuchów, bo często są one takie śliczne, że aż się proszą żeby je kupić. ;) I kupujemy, bez względu na to czy są potrzebne czy nie. Dla starszych dzieci trudno kupić coś ładnego, bo przeważają rzeczy w nieciekawyh kolorach z anglojęzycznymi napisami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek ma 20 miesiecy a ciuchów w szafie wiecej niz ja...po prostu idac na zakupy w mysli mam kupic cos dla siebie a w koncu sobie nic tylko jemu i tak sie zbiera ja mam obsesje na punkcie ciuchow dla niego... i w sumie nie rzeczy ktorej by nie zalozyl chociaz raz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocahontas8k
Moje dziecię ma 10 par bodów z dł. rękawem, 5 z krótkim, ok. 8 pajacyków, bluzy, bluzki i sweterki to chyba ze 20 szt. Spodni tez ma dosc duzo 15 par, rajstopki tez z 15 par, mnóstwo skarpetek. Do tego dochodzi jeszcze kombinezon na dwór, a nawet 2. Kurteczkawraz ze spodniami. Mało mam natomiast spioszków... ale mam jescze kilka torebek od moich kolezanek, kuzynek z większymi ciuszkami, takze na razie nie mam co kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to jak Ci się
Czy Wy nie macie co robić w życiu, że liczycie, ile par body , bluz i rajstop mają Wasze dzieci ? Siedzicie przy szafie i liczycie?Jedno body, drugie body,trzecie body... Ja nie mam pojęcia, ile ciuchów ma moje dziecko w liczbach, nie zajmuję się takimi dziecinnymi pierdołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie dwójka dzieci
u nas syn niecałe 4 latka: - 12 spodni ( w tym też dresy i 2 pary eleganckich) - 7 bluz - 4 bluzy eleganckie - 3 swetry - 3 bezrękawniki - 3 koszule z długim, 3 z krótkim - 2 golfy - 5 cienkich bluzo-sweter. - 16 bluzek na krótki rękaw - 6 bluzek na długi rękaw - 8 par rajstop - 11 par skarpet - 11 par majtek - 4 pary pidżam - 2 pary butów zimowych - 4 pary butów wiosennych - 2 pary adidasów -2 pary tenisówek - 2 pary sandałów - 2 kurtki zimowe - 2 kombinezony dwuczęściowe - 2 kurtki jesienne - 1 kurtka letnia - 3 komplety zimowe (czapka, szalik rękawiczki) - 2 czapki wiosenne - 3 czapki z daszkiem co do letnich ciuchów to nie wiem ile będzie. 2 syn 6 miesięcy. -16 bodów na krótki, 5 na długi - 10 bluzek - 7 par śpiochów - 2 pajace - 12 spodni - 12 par swetry i bluzy. - 2 komplety eleganckie - 6 par rajstop - 9 par skarpet - 4 pary bucików materiałowych - 8 par czapek( twym ciepłe i lekkie) - 2 kurteczki wiosenne - czekają 2 pary bucików. aż wkońcu wszystko przeliczyłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mh785hgu
1 para rajstop,4 pary spodni,2 pary dresów,4 bluzy,kurtka zimowa,wiosenna,2 letnie,3 czapki,7 bluzek z krótkim rękawem,kilka kaftaników,4 pary skarpetek i tak codziennie muszę pranie robić,więc wystarcza synek rok i 3 miesiące dokupuję na bieżąco,jak naprawdęjest potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 2 dzieci
ja dużo rzeczy mam od rodziny , ale wiadomo cześć rzeczy też sie kupuje. dla starszego rzeczy są tak na przynajmniej rok czasu, nogawki i rękawki można podwijać, nie kupuje ciuchów na sezon. co do młodszego w szafie mam ciuszki już na przyszłe miesiące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosssskkka
ja wam powiem ze dziecku jest tak naprawde potrzebna: 6-8 par skarpet 5-7 majtek 3-4 rajstopy 4-6 bluzek z długim rękawem 4-6 z krótkim 2 bluzy 1 sweterek 2 pary jeansów 3 pary dresowych spodni 1 jakies materiałowe wyjsciowe 1 koszula wyjsciowa 1 kamizelka na chłodne dni 2 czapki jedna grubsza druga ciensza 3 piżamy w razie przesikania ,wymiotów-róznie bywa) 1 kurtka zimowa i 1 przejsciowa 1 dresik kompletny 2-3 podkoszulki 3 koszulki na upał na rmiaczkach 3-4 pary któtkich spodenek 1 buty sportowe 1 półbuty/kozaczki/sandały zalezy od pory roku 1 kapcie po domu/tenisówki Jesli to dziewczynka to dodam 2 spódniczki 2-3 sukienki (jedna wyjsciowa) erszta to drogie mamy tylko Wasz wymysł a nie koniecznosc bo istnieje takie urżadzenie jak pralka i wszsytko mozna prac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ricco
syn ma 4 ms 9 - body z krótkim rękawem 8 body z długim rękawem 3 x półśpiochy spodnie sztruksowe 2 pajace I moim zdaniem to bzdura, ze dziecko 2-3 razy założy większość ciuszków. Mój od końca lutego nosi rozmiar 68 i każde z ubranek założył już niezliczoną ilość razy. Jak ktoś ma pełną szafę to nic dziwnego, że część rzeczy jest na raz lub nawet zapomniana gdzieś leży. Moim zdaniem to strata pieniędzy, ale to już indywidualna sprawa każdej mamy. Ja piorę ciuszki syna co jakieś 3 tygodnie, więc da się żyć z taką ilością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiigggguuunnniiiaaa
gosssskkka-zgadzam sie.... a tu chyba niektore chca sie pochwalic, co i ile w szafach maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83 roocznik
ricco-oczywiscie ze da sie zyc z taka iloscia jak sie tego naprawdę chce,bo jak niektóre napisały ze kupuja po to ze im sie kolejne ubranka podobaja a nie dlatego ze sa konieczne,potrzebne.A ilez kobiet tak ma ze kupuje zeby tylko poprawic sobie nastrój czy podązac za modą...Hmmm...ja osobiscie mam sporo ubran dla dzieci szczególnie dla córki,ale bez przesady,we wszystkim chodzi i nie było tak ze czegos tam nie zdązyłam załozyc.Jak dzieciaki wyrastaja to sprzedaje na allegro,potem mam pieniązki zeby kupic nowe.i tak sie to kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83 roocznik
aha i kupuje zazwyczaj dobre jakosciowo ubranka nie chińskie więc pomimo noszenia są nadal w super stanie i dlatego schodza mi na allegro,więc rzadko wydaje pieniazki na ciuszki bo mam je tak jakby gratis :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ricco
ja pewnie zatrzymam dla drugiego dziecka, ale ja akurat wolę kupić drugi raz mało a nowych niż wszystkie po starszym rodzeństwie. A dziecięce ubranka też mi się bardzo podobają i zawsze siedzę na allegro z 5 dni zanim się na któreś zdecyduję ;) Niestety ciężko mi się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ricco
jakos mało gramatycznie wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×