Jestem nołlajfem. Jedyne kontakty społeczne mam na Kafeterii.

Powaga. Wiem, że uznacie to za prowo, ale tak jest. Długo mnie to dręczyło, aż przywykłam w końcu - jak do życia w drzewie albo jakbym była pustelnicą w zacementowanej wieży. Znam tylko wirtualnych ludzi, żyję w Matriksie, ale przynajmniej jestem tego świadoma. Nie wypłakuję się, bo wiem, że macie w duupie moje problemy :D ale że należę do kafeteryjnej społeczności to postanowiłam zamanifestować swoją obecność. Tak długo przeżywałam koszmar samotności, że włączył się mechanizm samoobrony i z dumą obnoszę swoją alienację. ;) ps. i tak, doznaję orgazmów przy podszywaniu się i czytaniu podszywów ps.2. gdyż jak łatwo się domyślić, znam tylko seks z własnym palcem wskazującym prawej dłoni )))

:o

Z palcem wskazującym? Ja tam wolę z kciukiem :O

zaloguj się

No ja akurat preferuję palec wskazujący gdy mam nastrój romantyczny, czasem dołączam środkowy gdy mam ochotę na jazdę bez trzymanki

Jesteś szczupła i chcesz przeżyć prawdziwe emeocje?

urocze ^^ ładnie piszesz

to prawda , dobry styl , pisz opowiadania

Kindybałek prawiku łapa już na członie? :D