Mam doła, pierwszy raz w życiu, jest mi cholernie smutno

Różne przykre rzeczy ostatnio mnie spotkały, poza tym jestem mistrzem ukrywania i tłumienia emocji, i teraz to wszystko ze mnie wylazło. Chce mi się płakać, wszystko mnie przybija. Mam nadzieję, że rano będzie lepiej, ale póki co... szkoda gadać

co się dzieje?:(

gadanie pomaga :) wyrzuć z siebie to co w tobie siedzi :P no, dalej

Co ci leży na wątrobie, kruszynko?:)

jeśli pierwszy raz w życiu, a już nieźle stukasz w klawiaturę, to gratuluję :D Niezłe życie miałeś/aś do tej pory, pozazdroscić. Gdzie się uchowali tacy ludzie bez doła?????

Zawsze byłam dość beztroska, do wszystkiego miałam raczej lekkie podejście, starałam się nie martwić byle gównem no i robiłam to, co lubię, a nie to co muszę i jakoś się uchowałam ;) Nie chcę za bardzo się rozpisywać, bo nigdy nie wiadomo kto to przeczyta... ale samo przyznanie się "publiczne" do tego sprawiło, że trochę mi lżej :)