Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ramonaaaaa

Pierwsze wstawanie a pierwsze samodzielne kroki...

Polecane posty

Gość Ramonaaaaa

Interesuje mnie,jak to było lub jest u Waszych dzieci, od momentu jak pierwszy raz zaczęły się podnosić, w łóżeczku, kojcu czy przy meblach do momentu samodzielnych kroków bez podpórki, ile czasu minęło ? Moje dziecko jest właśnie na etapie intensywnego wstawania, siadania, chodzenia w trzymaniu pod paszki,zastanawiam się, ile to czasu jeszcze minie, zanim postawi 1 krok samodzielnie. Wiem, że każde dziecko to indywiduum, ale jak to było np. u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies 1,5-2 miesiące
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies 1,5-2 miesiące
wczesniej chodzil tylko przy meblach albo z pchaczem, no ale nie mozna tego nazwac samodzielnym, bo samodzielne chodzenie to takie "bez trzymanek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
to nie tak długo.Mój też na razie nie chodzi przy meblach, tylko stoi,nogi mu się wprawdzie przebierają do chodzenia w miejscu,ale nie wie, co zrobić z rękami, które trzymają poręcz.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies 1,5-2 miesiące
daj mu czas :) nie ma co sie spieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Oczywiście, nie chcę nic ponaglać, ciekawi mnie tylko ile średnio trwa etap od nauki wstawania do samodzielnego chodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córeczka
stała w łóżeczku jak miała jakieś 9 miesięcy , obecnie ma 13 jeszcze samodzielnie nie chodzi (trzymana pod paszki, przy meblach i za rączkę - tak , ale sama nie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córeczka
nie porównywaj swego dziecka do innym , bo każe ma swój czas, swój etap , każde jest inne ..... Jedne dzieci np nie raczkują wcale tylko od razu wstają i idą , a inne raczkują już potrafią chodzić i znów wracają do raczkowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
No mój właśnie nie raczkuje i raczej się na to nie zanosi. Tylko chodzenie i stanie go interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn wstawal w lozeczku majac 9 miesiecy a samodzielnie zaczal chodzic dopiero jak mial 15. Kazde dziecko jest inne i nie ma co porownywac bo to tylko frustruje. Ja kilka miesiecy przechodzilam swoje bo teciowie uwazali ze 'juz powinien chodzic' i ciagneli go na sile za rece a on chcial jeszcze raczkowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Słyszałam,że podobno chętnie raczkujące dzieci czasem później chodzą, bo wygodniej im w pozycji na czworaka, a te nie raczkujące od razu ida w pion i szybciej chodzą.Ale to na pewno nie reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córeczka
ale ma to senes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Ja widzę, że mój odkąd odkrył wstawanie, to jakby Amerykę odkryl, leciałby na oślep i puszcza nawet ręce z podpory, mimo że nie umie utrzymac ani na chwilę równowagi bez trzymania.Może to dlatego, że wczesniej nie znał czegoś takiego jak pełzanie i raczkowanie i takie przemieszczanie się to dla niego absolutna nowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka ma
9 miesiecy, wstala pierwszy raz w lozeczku jak miala 7 miesiecy, przy lozku i meblach wstaje mniej wiecej od 8 miesiaca, teraz juz zwinnie chodzi trzymajac sie pchacza, lub kolo lozka/ mebli ale samodzielnego kroczku jeszcze nie zrobila:) raczkuje, i to jej sie najbardziej podoba, chodzenie trzymajac sie czegos takze, ale jednak chyba czworakowanie wygrywa poki co;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas to trwalo jakies
2 miesiace : corka sama stanela jak miala prawie rowno 9 miesiecy, pierwsze samodzielne kroki postawila kilka dni przed 11 miesiacami :) ... ale to naprawde indywidualna sprawa, jedemu dziecku zajmie to wiecej a innemu mniej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synio wstał w 9 miesiącu pierwszy samodzielny kroczek w 11 miesiacu teraz ma 14 i śmiga biegiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Cieszy mnie ti, że u większości jednak przeciętnie 2 miesiące to zajęło, bo juz sama nie mogę się doczekać 1 kroków:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuujjjjuuuu
Moje dziecko: -majac 7,5 m-ca siedzialo posadzone samodzielnie, bez podporki, nie przewracalo sie na boki, -chwile przed skonczeniem 9 m-cy nauczylo sie samo podnosic z pozycji lezacej do siadu, -w wieku 11 m-cy zaczelo raczkowac, - jak mialo 13 m-cy zaczelo wstawac i chodzic przy meblach, trzymane pod paszki a potem za raczke, -3 dni przed skonczeniem 15 m-ca zaczelo samo chodzic. I uwazam, ze przeszlo wszystkie etapy po kolei, wg wlasnych mozliwosci a raczkowanie przyczynilo sie do wzmocnienia miesni. Przykre jednak bylo ciagle porownywanie przez tesciow mojego dziecka do wnuka ich znajomych, ktory majac roczek samodzielnie chodzil.. Zaczeli nawet mi wkrecac, ze moje dziecko jest chore, 11-miesieczniakowi bez mojej zgody i wiedzy kupili chodzik i zmuszali go do pozycji stojacej (choc do chodzika moje dziecko bylo juz za wysokie). Niezla wojne wtedy zrobilam, chodzik kazalam sprzedac i zabronilam sie wtracac... ale coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
ju, rozwijało się całkiem normalnie,a teście zamiast chodzika powinni sobie psychotropy kupić, bo chyba mają nasrane w głowie - zaprzeproszeniem oczywiście i nie ubliżając nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Mój siedział bez podpórek podobnie, mając 7,5 miesiąca.Od tego czasu, do skończenia 10 miesięcy tylko siedział, nie siadał, nie wstawał, nie raczkował. Przekręcał się tylko z pleców na brzuch i w pozycji siedzącej sprawnie sobie radził wychylając się na wszystkie strony. Dopiero po skończeniu 11 miesięcy zaczął pierwsze próby podnoszenia się do pionu, teraz mając roczek gdzieś od 2 tygodni dopiero sprawnie wstaje, siadać nauczył się jakiś tydzień temu dopiero i nie robię z tego afery, uważam, że normalnie się rozwija, swoim tempem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Ale pytanie jest o to, ile czasu minęło od wstawania do chodzenia, więc zanim zaczęła chodzić w wieku 10 mies. , to kiedy 1 raz wstawała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tak podobnie Julka wstawała przy łóżeczku jak miała jakieś nie całe 9 miesięcy , obecnie ma 13 z hakiem ;) i jeszcze samodzielnie nie chodzi , widać że boi się sama bez pomocy (z pomocą pójdzie ). Uważam ,że ma czas zacznę się martwić jak będzie miała 18 m i nie będzie chodziła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.s moje dziecko raczkuje od 3 tyg.w tej chwili podnosi sie i na razie niepewnie ,ale porusza sie w zdłuz mebli.wczoraj pierwszy raz sie puściła na jakiś 2 sek,ale zaraz siadła.W tej chwili ma 11 m-cy.Mam cicha nadzieję,że pierwsze samodzielne kroki zrobi do swoich 1 urodzin,ale nic na siłę.staram się jej nie prowadzac po raczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsze, ze maluszek robi postepy, a na chodzenie ma czas do 18 miesiąca autorko nie obawiaj się, najważniejsze, że wstaje i wzmacnia mięśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuujjjjuuuu
Ramona, moje dziecko, zanim zaczelo raczkowac, tez tylko siedzialo, a potem zaczelo przesuwac sie na pupie :) Az w koncu "poraczkowalo. Zanim zaczelo wstawac i chodzic przy meblach i za raczke, tez minely dwa miesiace :) a potem kolejne prawie dwa, zanim puscilo sie samodzielnie-bylo to na podworku-stalo sobie z pilka w raczkach i myslalo chyba, ze skoro trzyma pilke to tak, jak by sie mabla czy reki trzymalo i puscilo sie do przodu biegiem, oczywiscie po kilku krokach pacnelo na pupe, ale w koncu sie odwazylo i probowalo dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramonaaaaa
Albo jak mnie wpienia gadanie typu: Ktoś słysząc, że moje dziecko ma roczek, zaraz pyta"A czy chodzi ?" Na co ja mówię - nie. Na co słyszę"A, bo chłopcy to późno..." No żesz kurnaż jakie późno ? Przecież jak dziecko obojętnie jakiej płci nie chodzi sprawnie na roczek, to nie znaczy , że późno, tylko normalnie. Na chodzenie ma czas.Co za durne stereotypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się ja również już się nasłuchałam ,czemu jeszcze nie chodzi?? a z nią wszystko dobrze?? a moje już chodziło jak miało 10 m!! Szczególnie , że Julia jest dużą dziewczynką nosi rozmiar 86 więc siła rzeczy wygląda na starsze dziecko i nie raz czuje głupie spojrzenia że Jula jest w wózku a dziecko mniejsze od niej śmiga samodzielnie na własnych nóżkach :(:( Mi jako mamie też jest smutno , ale jestem rozsądna i wiem że mała ma czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×