Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

guess82

Niemcy- ciazy, porod, macierzynstwo

Polecane posty

Gość przechodzi ludzkie pojecie
za co ci sie kuzwa elterngelt tu nalezy?? ja piernicze, jesli tu nigdy nie pracowalas to pytam za co? ty darmozjadzie! na dodatek kasujesz kase jeszcze z polski, no zaje...scie! w ten sposob to kazde panstwo niedlugo podzieli losy grecji.... brak slow dla takiego wykorzystywania panstwa.... no i jeszcze Alanek. lepszego imienia nie znalazlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi.s.
Dzieki sylwia, nie wiedziałam, że można tu i w polsce? to jest napewno zgodnie z prawem? czy może się nie przyznałas?? :)) gdzie mam złożyc te papiery? i kiedy najlepiej? A ten komentarz powyżej jest żenujący! Na polaczka zawsze można liczyc jak widać, tylko kosę pod żebro, jestescie żałośni bo żal Wam dupska ściska! przepraszam za wyrażenia ale mnie poniosło! A za co mi się należy? już ci tłumaczę: Z polski biorę pieniądze bo pracuję tam od 19 roku życia, a od 4 lat prowadzę swoją firmę i całe życie płaicłam tam żenujące podatki i uważam że mi się należy!!!! Jak zaiwaniałam na to Państwo pzrez tyle lat to wybacz! tym bardziej teraz kochane Państwo polskie ma okazję się zreflektować, żałośnie bo załosnie ale taki system...opłakany. nie omieszkam wyciągnąć ile się da! A tu będę brała kasę, bo: jestem żoną niemca i tu też płacimy padatki!!! mieszkamy tu bedziemy mieszkać, wiec nie zagłodzę swojego dziecka bo tak! zresztą skoro niemcy mają takie prawo to chyba wiedzą co robią? A ty co, pewnie sama byłas w podobnej sytuacji tylko zapomniał wół jak cielęciem był!!!! Siooo z tego forum jak nie masz życzliwej porady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia1382
darmoziadem to możesz być Ty... a od imienia mojego dziecka się od wal bo to nie Twoja sprawa . Skąd TY się urwałaś i kim w ogóle jesteś żeby mnie oceniać?? Pomyśl dziewczyno bo żal CI na pewno, ze TY wcześniej się o tym nie dowiedziałaś a też byś brała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia1382
Gabi.s To jest jak najbardziej zgodne z prawem bo wszystko idzie przez stad. Gdyby tak nie było to na pewno by mi nie dali tych pieniędzy. Jesteś żoną Niemca i tutaj mieszkasz to CI się należy. Ja mam pochodzenie i tutaj mieszkam więc dostałam. A musisz poszukać w mieście w którym mieszkasz gdzie jest siedziba elterngeldu i tam złożyć papiery albo zapytaj w stadzie o to to na pewno dadza CI wszystkie informacje na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia1382
do przechodzi ludzie pojęcie To, ze pracowałam w Polskiej firmie to nie znaczy, że nie pracowałam nigdy w Niemczech. Jak nie wiesz nic na ten temat to proszę Cię nie wypowiadaj się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi.s.
Sylwia ale chodzi mi o to, że czy oni np. nie odliczą z niemeickiego eletrngeld polski macierzyński? Ale skoro tak mówisz? hmmm.... A komentarzami się nie przejmujmy:) Ci co tu przyjechali to wiecznie mają za złe innym i myslą, że kazdy tu przyjeżdza mieszkać i brac tylk kasę...jakby to w ogóle było proste.... hahah i jak się pieklą ojoj! też bym mogła zamknąć już firmę w PL i isc do job center bo w zasadzie mój zasiłek ciążowy z ZUS wynosi prawie tyle samo ale jakos tam nie lecę po darmochę. smieszne to.... ale nie tylko tu, najlepsze jest forum poloniaberlin tam to dopiero wyzywają od naciągaczy, wielcy rodacy co sie czują bardziej już związani z interesami DE i niż PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baccarin
ja tam sie nie wypowiadam bo w PL nigdy nie pracowalam. Wiem ze w DE elterngel nalezy sie takze bezrobotnym i wynosi kolo 300 euro chyba.Ja dostaje 67 procent od netto miesiecznego zarobku w ostatniej pracy. no i plus kindergeld oczywiscie. Nie wiem jak to wyglada w sytuacji kiedy nie jest sie obywatelem Niemiec, ajest sie zona niemca czy tez osoby pracujacej legalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia1382
Gabi. S Nic nie odliczają, słyszałam też, że można np z AOK starać się o pieniądze na wychowawcze ale nie wiem bo miałam tam też składac antrag ale jednak nie złożyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
Dzięki naprawdę dzięki za info :) ja jestem w BKK, ale sprawdzę jak to wygląda, chociaż ja mam swoja działalnosć więc chyba nie ma czegos takiego jak wychowawczy. baccarin, chyba tak jest, ze pracujący dostają jakis tam procent tak jak Ty, a osoby bezrobotne zawsze ta sama kwotę czyli 300 przez rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
Hej, co tam słychać? Guess jak dzidzia? Słuchajcie dziewczyny, mam parę dylematów natury szpitalnej :) np. dostałam liste co wziąć do szpitala ze sobą ale np. nie wiem co jest praktyczniejsze-pizama czy koszula? wolę osobiscie piżamy. W czym się rodzi? w swojej czy w szpitalnej? czy jest cos czego nie uwzględniają w swoich wymaganiach a potzrebne jest mimo wszytsko? Dalej, czy targac cos takiego jak szlafrok? czytałam, ze raczej praktykowane są dresy, no w sumie nie bede tam siedziec tydzien...chyba... kapcie to znaczy co? domowe bambosze? czy mogą byc crocsy np? jakies laczki pod prysznic? bo tego nie mam np. i jeszcze jedno, ile moze byc najwiecej łóżek w sali? 2-3, wiecej?jak to jest praktykowane w szpitalach niemeickich? bo sie zastanawiam nad pokojem rodzinnym, lub jedynką... jakos nie chciałabym miec na głowie całej tureckiej rodziny cały dzien-bo w tym szpitalu co bede rodzic jest dużo kobiet tureckich...nie to, zebym cos miała pzreciw ale wiem, ze oni w takich sytuacjach tez są "biesiadni". nie wiem czy z kims bede sie czuła skrępowana itd. nie chce tam jak sierota zostac bez czegos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baccarin
Gabi ja np tez wole pizamy ale do szpitala wuielam trzy kodzule i szkafrok. Mi sie wydaje ze pp porodzie koszula jest wygodniejsza bo jak badanie czy cos to hyc do gory i moga cie odrazu badac a tak spodnie trzeba sciagac. Masz crocsy to w nich tez mozesz isc pod prysznic albo wez sobie japonki. Co do sali to my tez vhcielismy pokoj rodzinny ale nigdy nie moga ci go zaoferowac na 100 procent bo tak naprawde ni wiesz w jaki dzien urodzisz no chyba ze masz umowina cesarke. Co do sal to w mrtin luther byly najwyzej trzyosobowe. Odwiedziny raczej nie moga odbywac sie na sali tylko w wyznaczonym miejscu. Na sali mozr byc tylko jedna osoba. Tak bylo u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza ciaza- ania
Dziewczyny. Ja rowniez mieszkam w Niemczech i zastanawiam sie jak to jest z ta polozna, ktora przychodzi po porodzie do domu.Mam sobie sama wybrac?Szpital tez mam sama wybrac?u nie to dopiero poczatek ciazy, 9.tydzien, ale chcialabym conieco sie dowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s
Położną sama wybierasz, dzwonisz i sie umawiasz. Pewnie u twojego lekarza, szpitalu lub na stronach internetowych z najdziesz bazy danych z położnymi z Twojego rejonu :) Baccarin, dzieki za odp. A powiedz mi dzidziusie są na sali razem z mamami? na str. st.joseph znalazłam, że taki pokój rodzinny, kosztuje cos ponad 80 eur. tylko nie wiem czy za dobę czy za cały pobyt? Kurcze, kuszacy jest taki pokój, mam męża przy sobie cały czas... dobry moment chyba na pierwsze koty za płoty... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baccarin
Gabi pokoj kosztuje 80 e za dobe. Dzidziusia masz caly czas przy sobie mozesz jednak na pierwsza noc po porodzie oddac do nachtschwester zeby sie wyspac i nazbierac sil. Ja nie bylam niezadowolona ze jednak z tym familienzimmer nie wyszlo. Maz byl caly dzien z nami i na noc szedl do domu. Zrobil tez w tym czasie pepkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s
no to niezła sumka sie przez pobyt uzbiera .... No ale jak Twój mąż był z Wami cały dzień, caly dzien siedzieliscie poza salą? sorki,ze tak wypytuję ale to dla mnie ważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baccarin
nie no napisalam, ze maz czy tez jedna osoba moze byc na sali. Poprostu nie mozna naruszac zbytnio intymnosci innych i pozwalaj a do jednej osoby. pytaj pytaj zawsze chetnie odpowiem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
hahaha nie zrozumiałam :) teraz juz jasne-1 osoba ! a da sie wyspac jak kazdy ma dziecko przy sobie? chyba cięzko co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baccarin
Gabi od momentu produ to ty juz sie dluuuugo nie wyspisz ;) A na sali jak sa noworodki to one prawie caly czas spia. Mimo to sie nie wyspisz, bo bedziesz sprawdzac czy twoj dzidzius oddycha. czy spi, czy jest glodny itd...ze snem juz koniec hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
Liczyłam na taką odpowiedź ;) ja naiwna... hahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nadrobilam czytanie, bo znowu mnie tu troszke nie bylo. jak sie ogarne to wieczorkiem napisze co i jak a poki co korzystam z ladnej pogody i uciekam z Fabianem na spacerek:) Milego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia1382
Gabi S. Wiesz mnie jednak babka która mi załatwiała ten Elterngeld wprowadziła w błąd i okazało się, że jak w Pl pobierasz macierzyńskie to tutaj możesz dostać tylko tyle ile brakuje CI do 300 euro. Tak więc wydaje mi się, że chyba lepiej brać tylko tutaj Elterngeld.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baccarin
Sylwia tak tez myslalam, ze to nie mozliwe zeby dostawac pelny elterngeld z dwoch krajow. byc moze u ciebie byla to bariera jezykowa poprostu zle ja zrozumialas ta kobiete z amtu. Zdarza sie. Ppoczatki sa nieraz trudne ;) Guess piekne imie dalas synkowi! Ciesze sie ze dobrze sie chowa. Napisz jak tam porod ci poszedl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia1382
Nie to nie ja źle zrozumiałam tylko kobieta która załatwia mi wszystkie sprawy urzedowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, teraz czuje ze mam dziecko, na nic nie mam czasu, jeszcze sama zostalam , bo moaz musial do hamburga na kilka tyg wyjechac i rzadze sama z synkiem:) Tak po w skrocie napisze co sie dzialo:) pierwszy wyznaczony termin na 21 wrzesien przenosilam, drugi termin na 1.10 sie zblizal a ja dalej 2w1 bylam w koncu lekarz zadecydowal zebym zglosila sie 30.09 na porodowke podlacza mnie pod oksytocyne i zobacza jesli beda bole to ok a jesli nie to ciecie cesarskie. po kroplowce nic mi nie bylo czulam sie rewelacyjnie wiec padla decyzja za 2 godz zabieg. przy cieciu cesarskim mogl byc moj maz, dostal kitel , maseczke i byl bardziej zestresowany niz ja. ja mialam znieczulenie zewnatrzoponowe (mega dziwne uczucie) . operacja trwala ponad godzine nie kogli malego wyciagnac, byl zakleszczony jakos dziwnie i na usg nie bylo tego widac. wyciaglao go 2 lekarzy i anastezjolog sie przylaczyl bo potrzebna byla sila meska , mi podano za malo dawke znieczulenia, po 45min zaczelam wszystko czuc, okropne to bylo ale przezylam. malego wyciagnieto - nie krzyczal , bo byl tez przez te wyciskanie taki sniety ale po 5 min jak mu oddessali z noska te brudy to go uslyszalam, przyniesiono mi go od razu polozyli Go na mnie, wycalowalm go, plakalam jak bobr razem z mezem. dostal 8 punktow Apgar wiec nie tak zle. potem przewieziono mnie na intensywna na obserwacje tam blagalam o cos przeciwbolowego ale niestety mimo 2 silnych kroplowek nic nie pomagalo, bol musial swoje wybolec;) Malego przywozono mi do karmienia, rewelacyjne pielegniarki i doradca laktacyjny, ktora to pomagala mi przystawiac malego do piersi, pokazywala i miala anielska cierpliwosc. na drugi dzien kazano mi wstac , wydawalo mi sie to nie mozliwe ale zacisnelam zeby i wstalam. Synka od drugiej doby mialam ciagle ze soba w pokoju , inne dziewczyny oddawaly a ja z nim przez caly pobyt w szpitalu 7 dni spalam z nim w jednym lozku:) nie moglam sie rozstac i tak do teraz:) Opieka rewelacyjna, pielegniarki przekochane, podchodzily do kazdej pacjentki z troska i zaangazowaniem. a szpital najzwyklejszy na swiecie , nie zadna klinika. jedzenie faktycznie z karty podawane, bardzo dobre, nareszcie poznalam troszke prawdziwej niemieckiej kuchni;) Generalnie pobyt wspominam bardzo pozytywnie No a teraz juz 7 tyg za nami, Fabian jest zdrowy, kochany chlopczyk i oby tak dalej. w przyszlym tygodniu ide zaszczepic go na te rotavirusy. Pozdrawiam was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze dodam, ze w szpitalu dano mi druki o kindergeld i elterngeld, w razie problemow sluzyli z pomoca w wypelnianiu tego. powiedziano mi gdzie dokladnie mam to przeslac. w moim przypadku akurat bylo to zbedne , bo meza ksiegowy to zalatwil ale i tak uwazam ze ze strony szpitala , to wielka pomoc dla Mamy. juz mam pieniazki na koncie takze wszystko sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lezalam na sali 2 osobowej i niestety do dziewczyny obok przychodzily tlumy odwiedzajacych od godz 13 do 21 na sali nie szlo oddychac. bylo to krepujace dla mnie, bo karmilam piersia i nie chcialam zeby kazdy patrzyl sie jak to robie, wiec wychodzilam do sulingzimmer. do mnie jak przyszli znajomi , to uprzedzilam , ze nie wszyscy na raz i gora 30 min moga siedziec i tak jest mysle najlepiej dla mnie samej i osob lezacych obok no ale nie kazdy ma wyczucie..a personel w sumie mogl tez zareagowac, to jedyne zastrzezenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
Guess gratulacje jeszcze raz, przykro tylko,ze tak sie nacierpiałas i maluszek. ale juz teraz wszystko bedzie dobrze. Sylwia -dla mnie to tez było podejrzane z tymi dwoma dochodami, zbyt piekne to. Pewnie zamkne wszystko w PL i tyle, trzeba w koncu zacząć tu życie a nie tak jedną nogą tu a jedną tam. Tym czasem ja juz 31 tydzien i leci zgórki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s
Baccarin, chcę się umówić do tego centrum endokrynologicznego co mi polecałas i mam pytanie, czy oni na miejscu robią tam wyniki? bo mam akurat swieże wiec chyba nie byłoby potrzeby. Ale jezeli robią i tak, to bez tabletki czy po tabletce sobie zyczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baccarin
Gabi przed badaniem nie bierz tabl. Jesli masz wyniki to je wez ale oni i tak beda chcielu zrobic swoje bo robia w swoim laboratorium i lekarka moze bedzie chciala jakies wnikliwsze zrobic. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baccarin
Gabi i co, na kiedy masz termin? Tam sie dlugo czeka ja ide teraz w lutym na kontrole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×