Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie bardzo wiem jak mozna sie

czy jak jestescie para to wychodzicie osobno na imprezy calonocne?

Polecane posty

Gość ghvgyvtycvftrc
Cos jest nie halo z tym Twoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka szklanka 25
no tak, bo przecież jak tańczysz to zaraz Cię koleś za cycki łapie i za dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem jak mozna sie
no raczej nie halo,mam wrazenie,ze to nie ma sensu,bo dla mnie imprezowanie bez partnera jest chyba tylko w jednym celu,ja to chyba jak bym poszla sama to bym sie glupio czula,taka sama,ciagle myslala co tam u niego.ale ok,jak tam chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena___27
ja juz tu nie napisze nic , dalam swoje zdanie ... Anka ma dokladnie takie jak ja.... a kolejna rzecz przeciez mogl ci nic nie mowic , nie pytac i tak wszystko wykombinowac zeby wyjsc a ty bys byla przekonana o tym ze smacznie spi , bo wychodze z zalozenia ze razem jeszcze nie mieszkacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghvgyvtycvftrc
Ale nie stresuj sie tak Ania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdsxgfdcxs
mlllllll - no wlasnie jak BYLES w zwiazku ;] Byc moze pannie nie do konca podobal sie taki uklad,ale to nieistotne. Ja uwazam ze osobne wyjscia jak najbardziej,w koncu kazdy z nas bedac w zwiazku dalej pozostaje soba, ma swoje zainteresowania, znajomych. Ale jednak nie moze byc tak ze ktos jest w zwiazku a dalej sie zachowuje jakby byl singlem. Jesli komus odpowiada taki uklad to ok,jego sprawa. Ale w zwiazkach tak jak we wszystkim nie mozna popadac w skrajnosci. Kontrolowanie jest przesada,ale zbytnia tolerancja tez jest przesada w druga strone. Inna sprawa jest taka ze taka tolerancja moze byc roznie odbierana. Widac to nawet na przykladzie autorki ktora mysli ze facetowi na niej nie zalezy skoro tak lekko traktuje temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem jak mozna sie
mieszkamy razem od 11miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjj jjjjjjj
wiesz co , jesli kiedys by wychodzil i zaczynajac byc z Toba chcialby to kontynuowac to ok, ale fakt, ze tak nagle mu sie zachcalo jest 'niepokojacy'. Pewnie sie nasluchal od kumpli o latwych pannach co w kiblu dupy daja (i niech nikt mi nie mowi ze to nie jest prawda;p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena___27
no to czego ty sie boisz go puscic... kazdy potrzebuje troche oddechu ... spedzenia wieczora ,czy wyjscie na impreze z kims innym a potem wrocenia do swojej polowki .. teraz to ja juz cie wogole nie rozumiem sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghvgyvtycvftrc
Probuje ja, jak sie nie zgodzi to byc moze sklamie i tyle, albo powie tylko czesc prawdy. Lepiej dla Ciebie zeby tak sobie nei wychodzil ale zrobisz jak chesz i posluchasz kogo chcesz. Mysle ze nie bedziesz sie za dobrze czuc ze on sam wychodzi i to powinno byc najwazniejsze dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdsxgfdcxs
Ja mysle ze poki co nie masz powodu zeby sobie wkrecac filmy ze jemu nie zalezy czy cos kombinuje. Jak zacznie sie bardzo upierac przy tym zeby sobie chodzic samemu na dyskoteki to wtedy zaczelabym sie bardziej martwic,a narazie nie zaprzataj sobie tym glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem jak mozna sie
przed byciem razem chodzil na imprezy z kolegami co tydzien,a nawet czesciej,dwoch jego bylych przyjaciol to tacy podrywacze ale jeden co nadal sie koleguja jest spokojny.dodam,ze obydwaj nie sa jakimis wielkimi ciachami,wiec moze nie powinnam sie przejmowac,ale dziwi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghvgyvtycvftrc
Raz sie zgodzi to pozniej juz ciezko jej bedzie zmienic zdanie, ale niech robi co chce. Kazdy powinien robic w ten sposob zeby dobrze sie czuc w zwiazku. jesli autorce to sie nei podoba to dlaczego ma pozwalac na cos takiego wbrew sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghvgyvtycvftrc
A masz pewnosc ze nie spotka sie z kims jeszzce tylko z tym spokojnym kumplem?:P Dla mnie jest z kolei bardzo dziwne wychodzenie na imprezy typu dyskoteki samemu skoro jest sie z kims i to jeszcze nagle kiedy wczesniej sie tego nie robilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena___27
poniewaz jest cos takiego jak kompromis... zwiazek to nei szczescie i zadowolenie jednej osoby a dwoch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlllllllllllllll
hgfdsxgfdcxs - przeciez napisalem ze ona mnie zdradzila na imprezie - dlatego rozpadl sie zwiazek. A chodzila duzo rzadziej. Wniosek - jak ktos ma kurewska nature to zdradzi, niewazne czy chodzi na imprezy, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena___27
mlllllllllllll dokladnie tak :)) i nie wazne jakie to bedzie miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghvgyvtycvftrc
Najwazniejsze jest zeby chciec podobnie, a nie ciagle stawiac na kompromisy, ktore w rezultacie nikogo nie zadowalaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaaa777
powiem ci ze moj facet tez sobie czasem wychodzi na imprezy sam z kumplami, i do tego nie mowiac mi o tym..ja sie z tym zle czuje... klocimy sie przez to.. zastanawiam sie po co on chce sam tam isc.. choc wiele razy zapewnial mnie ze idzie tylko sie napic z kumplami i posluchac muzyki... nawet kilka razy jacys tam moi znajomi widzieli go na imprezie , to mowili mi ze tylko siedzial i pil... ufam mu ale mimo to nie potrafie tego nadal zrozumiec.. przez to sie rozstalismy nawet ;/ i nie wiem co bedzie dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ,niestety nie przeczytalam wszystkich wypowiedzi i nie wiem czy ktos zasugerowal juz zebys moze poszla na te same balety na ktorych on jest, tylko ze incognito, gdzies popatrzala z boczku co on robi i jak sie zachowuje, albo w ostatecznosci wyslala kogos zaufanego by zdal Ci relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem jak mozna sie
hm isc w to samo miejsce co on chyba nie ma wiekszego sensu bo jakby mnie zobaczyl to by byla lipa :/ a jesli juz gdzies pojdzie to raczej nie do jakiejs wielkiej dyskoteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdsxgfdcxs
mllllll - Przykro mi ze Cie to spotkalo, no ale to jest kolejny dowod na to ze jednak bycie zbyt tolerancyjnym wychodzi bokiem. A w przyczyny zdrady juz sie nie chce zaglebiac. Ja sie zgadzam z ghvgyvtycvftrc, nie wiem co jest fajnego w chodzeniu na dyskoteki samemu kiedy jest sie w zwiazku. I dalej bede obstawac przy stwierdzeniu ze kazdy musi znac swoje obowiazki i granice bedac w zwiazku. Ci co pisza autorce ze jest dziwna i niepostepowa niech robia sobie co chca, ale tak jak wczesniej napisala ghvgyvtycvftrc wielu z nas chodzilo by bez rak majac bezgraniczne zaufanie do innych :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bardzo wiem jak mozna sie to moze wyslij zaufana osobe, ale taka naprawde, naprawde zaufana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem jak mozna sie
a jesli pojdzie tam gdzie zwykle to niby ktos by mi mogl doniesc co sie tam dzialo,no ale watpie by ciagle wypatrywala go,a w dodatku jest tez mozliwosc oklamania mnie byle tylko rozwalic nasz zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bialy Mis11
Mialem takiego kolege ktory tez lubil wychodzic sam na takie imprezy. Ja i moj kumpel bylismy spokojni a on sie slinil do innych lasek bedac juz z kims. Szkoda mi tej dziewczyny ze byla z nim i ufala mu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ech pech
U mnie jest tak, że mój facet nie lubi imprez, więc chodzę sama. Tzn. zawsze jest zaproszony, ale w 90% przypadków nie chce iść. Więc albo nie mogę pić, jak jadę autem, albo muszę inwestować w taxi, ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem jak mozna sie
nie mam zadnej kolezanki o ktorej moglabym powiedziec,ze by mi nie ubarwila tego co sie dzialo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghvgyvtycvftrc
Dzieki hgfdsxgfdcxs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka szklanka 25
kolegów też nie masz? znajomych dobrych żadnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×