Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oni-obiad ja kebab

wojna pokoleniowa rodzice-dzieci , spojrzenie na życie

Polecane posty

Gość oni-obiad ja kebab

dajmy na to taki schemat , rodzice wychowani na polskiej wsi lat 70-80' dorabiający sie w latach 90tych , my młodzi mając to co oferuje nam dzisiaj cywilizacja , np. wolimy np. sok z kartonu niż robienie herbaty , kebab czy hamburger na mieście niz uganianiem sie za zakupami i robieniem obiadu i zmywaniem po nim , chdzi o to wygodnictwo choć wiadomo ze nie zdrowe i ze się na nas w przyszłości odbije czkawka. zamiast uganać sie za kolacją wole zjeśc zestaw kebaba na mieście sprzątać nie trzeba zapłace podadzą spokuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orpte43
aja wolę ugotować niż jeść to gówno po którym boli żołądek, nie wiadomo kto to łapami macał,napluł, nasikał poza tym oszukane wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... starsi-mądrzejsi wolą chwilę popracowac i zjeść zdrowo, młodsi-głupsi wolą sie poobijac i zjeść śmieciowe żarcie, które szkodzi zdrowiu to mądre podejście do samego siebie, swojego zdrowia, przychodzi z wiekiem chociaż nie u każdego oczywiście, to co napisałam to schemat nie wszyscy się w ten schemat wpisują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice "zrobili" mnie, gdy już oboje byli około 40 - tki. Teraz ja mam 24 lata - oni są już po 60 - tce. Ale nigdy między nami żadnej wojny pokoleniowej nie było. Jestem bardzo zżyta z rodzicami, mieszkamy z mężem w domu zaraz obok nich, jesteśmy sąsiadami prawie, nieraz to mama mówi mi co jak ugotować, a nieraz i my zamawiamy pizze, czy kebaba do domu i im przy okazji również, z czego są bardzo zadowoleni :D Mój tata to człowiek obyty z techniką jak mało kto, co chwilę pokazuje mi jakieś nowinki komputerowe :) Ogólnie dogadujemy się cudnie i nie wyobrazam sobie mieszkać gdzies bardzo daleko od nich :( A o wojnie pokoleniowej to już wogóle mowy nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yweeetee
Jak miałam te 16 lat tez tak mówiłam. Teraz mam 40 i wole zaparzyc dobra kawe czy herbatę. .posiedzieć ... Lubię relax spokojna muzykę , nie lubię zgiełku , pośpiechu. Lubię sobie gotować i teraz mam mnóstwo czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...,,,,....
Młodzi nie myślą o kosztach. Np. że kebab dla jednej osoby kosztuje mniej więcej tyle co własnoręcznie ugotowany obiad dla całej rodziny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 21 lat i tez wole ugotowac cos dobrego niz sie paść chemią masz jeszcze jakis przykład " wojny " ? bo ten akurat jest troche naciągany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni-obiad ja kebab
dlaczego naciągany czy to co pakują mam do kiełbasy i zje sie ją na gorąco , i trzeba jeszcze zużyć gaz i wodę , a dużym zestawem za 10 zł , przykład konfliktu np rodzice mówią ze trzeba sprzatać odrazu a ja na to ze w tedy kiedy mam ochotę i to obojetne czy ma sie 15 czy 30 lat choć zaraz posypią sie gromy z jakiej paki 30sto letni kawalet czy panna ma mieszkać z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
np rodzice mówią ze trzeba sprzatać odrazu a ja na to ze w tedy kiedy mam ochotę lenistwo to akurat nie jest kwestia wieku ja tez lubie od razu sobi sprzątnąc zeby nie życ w chlewie ale jak kto woli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem, czy to akurat wojna pokoleniowa ?? Ja też lubię od razu posprzątać czy to po sobie, mężu czy dziecku.... u mnie równie dobrze mogłoby się to nazywać wojna damsko-męska, bo mój mąż to ma zawsze czas na sprzątnięcie czegokolwiek, a ja nie znoszę bałaganu i sprzątam zawsze na bieżąco :D I różnica pokoleniowa nie ma tu nic do rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kenn kom
Kebab to syf. Wole sobie chleba z masłem i pomidorem zjeść i herbata popic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×