topik dla aktualnie zdołowanych

od jakiejś godziny płaczę i pewnie jeszcze z 10 minut to potrwa niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego człowiek to takie emocjonalne stworzenie? :(

oj perdolish glowa do gory , wiatr jest otworz okno osusz lzy nalej drina i ciesz sie zyciem

dobre :-)

ja mam dola od wczoraj, wtedy wlalem w siebie sporo alkoholu, dzisiejszy wieczor zapowiada sie podobnie :) nie wiem co jest Twoja przyczyna rozpaczy, ale moja jest brak sensu zycia i zauwazenie, ze nie jestem w stanie nic zrobic zeby pokonac swoje slabosci. Stwierdzilem ze bede brnal do konca zycia w tym samym bezsensie i nie napawa mnie to optymizmem :)

Dobry

a ja też zdołowana, bo szef wkurwiający, mąż też i wszystko

dni z driniami już były, życiem się cieszę, ale mam od tego cieszenia się przerwy, zresztą uzasadnione no i przypominam, ze topik jest dla zdołowanych :(

pusc sobie to http://www.youtube.com/watch?v=YTxqaHrXgHQ

wy chyba problemow nie macie pomyslcie o tych rodzicach co w brazylii stracili swoje dzieci w szkole, albo o japonii tamci maja problemy i powod do dola ... bo to co sie stalo nie mieli na to wplywu a wy macie na swoje problemy wplyw wiec nie perdolic mi tutaj tylko brac sie za dupy i ruszac do przodu!!!!!

ja też czasem stawiam na sobie krzyżyk w przekonaniu, ze już nic wielkiego mnie nie czeka. podobno nadzieja umiera ostatnia, moja właśnie lezy na łozu śmierci :(

magdalena 27 a skad wiesz, ze nas kiedyś też nie spotka jakaś tragedia, tfu tfu każdy zyje tym, co ma, nie ma się co tak bardzo dziwić

blyszczace oczy wiec moze warto sie nie zamartwiac tym co nas spotka bo zycie jest kroche i cieszyc sie kazdym dniem jaki mamy ?

każdy ma swoje problemy nawet dzieci w przedszkolu, np. jak nikt sie nie chce z nimi bawić i wtedy też przeżywają.

a gdzie ja mówię, ze martwię się tym, co mnie spotka? oczywiście wiem, ze trzeba się cieszyć każdym dniem, ale zauważ, ze pytam o emocjonalność człowieka, która wbrew tej wiedzy robi swoje :(

Magdalena___27 -> ze niby ja mam wplyw na to w jaki sposob zostalem wychowany? Mam jakis wplyw na swoje geny? Na to, ze moi rodzice sa jacy sa? Co z tego, ze ci ludzie z Brazylii stracili swoje dzieci, skoro najprawdopodobniej w zyciu zaznali szczescia i sa w stanie doprowadzic siebie z powrotem do tego stanu w miare uplywu czasu? W Japonii ludzie cierpia, ale pomysl ile czasu zyli w lepszych warunkach od naszych. Zawsze znajdzie sie ktos z gorszymi problemami od nas, a takie porownana nie mają najmniejszego sensu, bo kazdy przezywa rozne problemy w kompletnie odmienny sposob.

błyszcząca a czym aktualnie jesteś zdołowana ? czy to tak , po prostu ...

sponsor to znaczy , że jak np ucieli mi nogę , to mam się cieszyć ,że tyle lat była jednak na swoim miejscu ? ciekawa koncepcja słyszałem podobną , że jak ci jest źle to zacznij się walić kijem po nodze , jak przestaniesz , to od razu zrobi ci się lepiej .. :p

aktualnie jestem zdołowana tym, co zwykle, czyli swoim zrezygnowaniem w związku z kolejną już w moim życiu porażką uczuciową (jak nazwa tego forum sugerować by mogła) a tak całościowo chodzi prawdopodobnie o to, że nigdy tak naprawdę nie spotkałam tego właściwego i teraz czuję, ze już nie spotkam pozostaje mi radzenie sobie z tym losem i użalanie się nad sobą jak najrzadziej to mozliwe

sponsor a czy alko i uzalanie sie nad soba cos ci daje?? nie lepiej mimo wszystko rpobowac cos zmienic w swoim zyciu? jesli bylo nie fajnie i masz nie mile wspomnienia to jedno ... ale by zyc dalej i moc powody do szczescia to samemu trzeba na nie zapracowac i ogarnac burdel panujacy wokolo nas

dede1 lepiej bym tego nie ujela :P hehe

nie, chodzi mi o to, ze jesli cokjolwiek porownujemy to trzeba pamietac o porownaniu calosci, a nie tylko jednej malej cząstki. Jesli ktos zarobil 10 tys. zl w miesiac, a przez nastepne 11 mies. zarobil tylko 1 tys. zł to nie mozna porownywac tego jednego miesiaca do np. naszego zarobku, a caly rok, bo tylko wtedy ma to sens

jutro bęe miała poglądy podobne do magdaleny 27, dzis górę wzięly emocje a być nieszczesliwym jest najłatwiej, wiec zaden to powód do przyznawania się. tyle, ze tutejsza anonimowość jakby trochę to usprawiedliwia

no pewnie, ze uzalanie sie nad soba nie ma najmniejszego sensu.. ale prawda jest taka, ze skoro zycie nie ma sensu to nie ma znaczenia czy sie czlowiek uzala nad soba czy nie. Jesli zycie nie ma sensu to niewazne co sie robi, efekt bedzie taki sam i nic czlowiek nie jest w stanie wskorac, aby cokolwiek zmienic

błyszczące oczy -> byc szczesliwym jest 100 x latwiej, bo jest to po prostu 100x bardziej przyjemne, wiec nie wiem skad ten pomysl o latwiejszym byciu nieszczesliwym :O

nie szukaj sensu w zyciu, po prostu nadaj mu sens, sponsor

błyszcząca więc się nie angazuj i już zalicz kilku chłopców najlepiej :)

sponsor, byc szczesliwym dzieki swoim dzialaniom wcale nie jest tak latwo, bo trzeba to szczescie "znależć" a usiaść z zalozonymi rekami i sie uzalac nad swoim nieszczesciem zrobic najlatwiej o to mi chodzilo

dede, nie nadaje sie do stylu zaliczającego, sprawdzone

no użalanie się nad sobą ma w sobie coś z samonapędzającej się spirali jest mi źle , więc użalam się nad sobą , co wpędza w jeszze większy dołek i tak dalej ..

ja już nie beczę, mam nadzieję, ze kolejna sesja dopiero w okolicy świąt :)