CO ZA FRAJER !

Mam problem;/ tak cholernie w**rwiajacy problem, że zaraz wybuchne. Ale jemu oczywiście głupia nic nie powiem;/. Sprawa ma się tak: od lutego spotykam się z pewnym facetem. Odpowiedni wiek, wygląd, po części charakter. No właśnie po części! Znamy sie od ponad roku, ale dopiero w lutym sie spotkalismy. Mieszka daleko bo ok. 100 km ode mnie, ale jakos sobie radzimy. Wszystko ładnie, pięknie, ale jak mam zdefiniować to co jest między nami?! On na wszystkie delikatne sugestie o związku, od razu zaczyna swoje lamenty jak to była go zraniła, jak cierpiał po jej odejsciu. Ja wszystko rozumiem, ale oni byli ze sobą 3 miesiące! Ja po związku skończonym po prawie 4 latach mogę powiedzieć o cierpieniu. Jak mam długo czekać, aż się zdeklaruje?? Sprawa też jest ciekawa, bo facet jest prawiczkiem (ma 23 lata), no ja już nie. Nie wiem jak mam się zabrać do rozmowy o tym wszystkim z nim :(( nie będę pierwsza z inicjatywą wychodzić (chodzi mi o związek). CO JA MAM ROBIĆ NOOOOOOOOO?? :((

czekać:DPrzecież nie będziesz wieszać mu sie na szyi aby Cię pocałował;)

ale ile można czekać?? !! :(

a po co chcesz definiować to co jest między wami? niech jest tak, jak jest, niech sprawy same się toczą swoim biegiem. trochę za szybko panno chcesz już ustalać pewne rzeczy. znacie się zbyt krótko (w realu) żeby można było zacząć określać co i jak. dopiero się poznajecie przecież. wyluzuj.

zejdz_mi_z_oczu-- szanuj sie i miej godność

po drugie to zastanów się nad tym co piszesz bo piszesz nieładnie o nim "frajer". z jednej strony chcesz z nim być a z drugiej od frajerów wyzywasz.. nieładnie

Facet ma zrypana psychike , zastanow sie czy Ty tego chcesz ?

nie, no ty benuss to wyskoczyłeś z tym tekstem jak kopernik z ruchem ciał niebieskich...

spotykasz z taką płaksą? :D do tego prawiczek, przecież to obrzydliwe :O

On nie chce sie deklarować, bo jest prawiczkiem i boi się seksu z Tobą, bo wie, że już miałaś seks, więc boi się Twojej oceny w tych sprawach