Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kołbasek

czy są tu osoby, które studiują zaocznie, pracują i dają radę?

Polecane posty

Gość kołbasek

W tym roku zdaję maturę. Ponieważ mam w ręku dość pewny fach (technikum) zastanawiam się, czy nie isć na studia zaoczne i jednocześnie podjąć pracę. Czy są tu osoby, które zdecydowały się na taki krok?:) Jak sobie radzicie? Czy daje się godzić studia (zwłaszcza trudniejsze, techniczne kierunki) i pracę? Czy dajecie radę się samemu utrzymywać, niezależnie od rodziców? Z góry dzięki za odpowiedzi ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołbasek
acha no i jeszcze jakie widzicie dla siebie perspektywy po skończeniu studiów?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f-r-ick
ja studiuje dziennie i pracuje, jakos daje rade wiec ty na zaocznych tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja koncze licencjata
zaocznie i pracuję. daję radę, chociaż faktycznie jest ciężko z kasą po opłaceniu szkoły i rachunków. na szczęście kończę ostatni semestr i jak narazie na mgr sie nie wybiorę. dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior...
niestety mimo prcy na cłym etacie muszę korzystać z pomocy rodziców, studia zaoczne kosztują, alenie jest tak żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiederrr
ile zarabiasz, w jakie dni pracujesz, co to za praca? tez włąśnie chciałabym połączyć studia dzienne i pracę.. i sama się utrzymywac.. tylko nie wiem czy dam rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołbasek
pytam, gdyż chciałbym się uniezależnić od rodziców. Rozumiem, że mieszkacie z rodzicami?Jest tu ktoś,kto pracuje i studiuje,ale mieszka niezależnie od rodziców(czyli nie w akademiku,ale na przykład w wynajętym pokoju czy kawalerce)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja koncze licencjata
praca biurowa, od pon do pt 1300 na rękę. dobrze, że mieszkam z facetem bo samej mieszkania chyba nie dałabym opłacić i reszty rachunków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inżynier filozofii stosowanej
Ja studiowałam dziennie, pracowałam i dałam radę - wprawdzie na minimalną pomoc od rodziców mogłam liczyć. Teraz studiuję zaocznie, kierunek techniczny, pracuję i daję radę, tym razem będąc już w 100% zdana na siebie. Jedne i drugie studia skończyłam i kończę na uczelni państwowej. Dzisiaj mgr przed nazwiskiem to taki miły dodatek - rynek pracy i tak zweryfikuje Twoje umiejętności. Jeśli więc masz już "fach w rękach", to nie ma nad czym się zastanawiać - w pracy zdobywaj doświadczenie, dokształcaj się zaocznie a nie powinnaś mieć problemów z "brakiem perspektyw" po skończeniu studiów :) A jakie technikum kończysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołbasek
No tak, ale ty masz już dyplom...:/ Więc pewnie pracę masz jako-taką. Technik laborant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inżynier filozofii stosowanej
Ty też będziesz za chwilę miała dyplom - tyle, że technika. Na rynku pracy to nawet lepiej, niż lic./inż./mgr z mizernym doświadczeniem albo jego brakiem. W Twoim przypadku - nawet jeśli nie od razu, to na przestrzeni kilku miesięcy będziesz pewnie w stanie odłożyć niezbędne minimum na samodzielny start. A już połączenie pracy zawodowej w branży, w której zamierzasz się kształcić z nauką - bajka - łatwiej Ci będzie zarówno na studiach jak i na rynku pracy po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×