Oglądaliście dzisiaj M.Gessler w kuchennych rewolucjach? Jak oceniacie jej zacho

jak czytam "argumenty" pt "gruba swinia" to mi rece opadaja. Przeciez MG ma prawie 60 lat! Czy wszystkie Polki k. 60tki to chude laski? A jakby ktos na wasze matki mowil "Grube swinie"? Kobieta w dodatku musi probowac roznosci - zeby wiedziec , na czym jaka kuchnia polega - to oczywiste. Co - ma teoretyzowac, jak smakuje sznycel wiedenski , pierogi czy co tam jeszcze? Ma byc na wodzie i salacie, jak modelka? Mnie np potwornie wkurza, jesli np w cukerni czy garmazu, gdy sie spytac sprzedawczynia , jak co smakuje i czy moze cos polecic - ta z wyzszoscia odpowiada : JA tego nie próbowałam! Nie irytuje was to? Po tej kobiecie przynajmniej widac, ze lubi jesc smaczne rzeczy, próbowała niejednego i ze dobre jedzenie ją cieszy. Mialaby mowic jak slepy o kolorach?

sama nie wiem czy ją lubię czy nie, ale uważam że bardzo dobrze że opierdala tych którym się należy tym bardziej jeśli ktoś próbuje podawać ludziom syf przygotowany w syfiastych warunkach trudno żeby głaskała tych którzy źle wykonują swoją pracę

dziek,i , nie stac mnie .? :0 Pozdrawiam wszystkim ,którzy maja serce do gotowania ,życze powodzenia .

Jak ktoś decyduje się na udział w programie, to przyjmuje warunki tego programu . I tyle. A jak mu nie idzie w prowadzeniu interesu, to nie gra chojraka, tylko potulnie kładzie uszy po sobie i PRZYJMUJE SŁOWA KRYTYKI. Choćby była trudna do przełknięcia.

Stoję murem za GM - chodzę do restauracji i chcę być nakarmiona zdrowo i w miarę tanio. A reszta niech gotuje w domu i narzeka na MG. Powodzenia.

ale dno z ciebie. sam się pierdol!