Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna ciezarna

czy takie zachowanie męża jest normalne?

Polecane posty

Gość smutna ciezarna
mój coś długo pije to jedno piwo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
oj nie ! napewno nie bede do niego dzwoniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
powie,ze go kontroluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
i moze czekam utęskniona na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to czemu on nie ma wiedziec ze na niego czekasz? po drugie to nie chcesz mu dawac za duzo swobody ale jednak dajesz mu tyle swobody ile chce a nawet wiecej. nie postepujesz konsekwentnie, zadreczasz sie, bo nie potrafisz faceta ustawic do porzadku. wiesz co ja ci jeszcze powiem? pewnie on nawet nie wie jak bardzo z nim chcialas isc. wbrew sobie siedzisz teraz sama i wbrew sobie nie zadzwonisz. sama sobie szkodzisz takim zachowaniem. to sa takie nasze kobiece gierki ktore przynosza wiecej szkody niz pozytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarda babka
Oooo a mój wrócił właśnie ,spóźnił się jedynie 39minut hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
bo wtedy bedzie sie cieszył, że poszedł, pozwoliłam mu i jeszcze umierałam z tęsknoty, jaki to on jest idealny, tak będzie miał mnie w garści niech się też czasem zastanowi ile znaczy dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcesz zeby on wychodzil bez ciebie, bo kojarzy ci sie to z byciem samej w domu, ze "niewiadomo co robi", a "czemu o tobie nie mysli, ze ty brzuch wielki masz bla bla". jakbys sie pogodzila z tym ze on wychodzi to bys fajnie czas w domu sama spedzila. jak moj facet wychodzi to ja sobie otwieram wino, ogladam tv, gadam ze znajomymi na necie. gdybym nie miala dziecka to pewnie sama bym gdzies wyszla. wiem kiedy wroci, wiem ile wypije, z kim idzie. jak sie spozni to wtedy bedzie afera. jak mam ochote to zadzwonie. postepuje tak zeby mi bylo dobrze. i wtedy mi dobrze ze tym, ze on wychodzi. ty robisz wszystko na opak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
a tak przyjdzie i zobaczy,że można życ bez niego i nie płakałam za nim w poduszkę cała noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
wina sie nie napije, bo ciaza, a ze znajomymi w necie gadam codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
dla mnie net, ksiazki to codziennosc, nie pracuje, zajmuje sie domem , wiec co w weekend mam jeszcze w nim zrobic? bo przez caly tydzien chyba zrobie wszystko co moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
kochana ja sobie czas organizuje od pniedzialku do piatku, bo maz jest w domu o 23. wiec weekend chce spedzic z nim takie to skomplikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
oj mówiłam, ale on sie upiera,ze po urodzeniu to juz w ogole nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze to nie jest skomplikowane tylko ty to niepotrzebnie komplikujesz nie powiesz, nie zadzownisz, nie zapytasz.. nie o to chodzi. ja tam stawiam przede wszystkim na szzerosc, a nie jak to wyglada a co sobie pomyli. faceci to tak za duzo tez nie mysla (sic!), wiec nie wyobrazaj sobie bog wiec czego od niego. przyjdzie nawalony i bedzie mial w dupie czy dzownilas czy nie dzownilas, czy spisz czy nie spisz czy sie martwisz czy nie martwisz. on zaliczyl wieczor poza domem i dobrze mu z tym a ty niepotrzebnie wdajesz sie w psychologiczne zagrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fv gvbhbhnj
jesteście porąbani :O myślę, ze autorce bardziej chodzi, o to że po prostu prawdopodobnie SKŁAMAŁ (z tym że nikt nikogo nie zabiera)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
nigdy takiego warunku nie było, że niby samemu, nigdy im moj etowarzystwo nie przeszkadzało ,aż do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
napisalam do tej naszej dobrej kolezanki, ale nie odpisała czy to prawda, no a mąż powiedział,że raz może byc taka odmiana, a to nie od nieg zalezy, ze one to z gory ustaliły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ciezarna
ja też nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×