Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juuuuuuujuu

jak to poukładać

Polecane posty

Gość juuuuuuujuu

pytam o radę...jak poukladać sytuację w której dwoje ludzi ( dobrych przyjaciół) między którymi zawsze była chemia zakręcici się między przyjaźnią , a związkiem? kiedy jesteśmy blisko dochodzi do pocałunków itp. jednak on się boi podjąc decyzję, że od teraz jesteśmy parą...jak mu w tym pomóc..jak zdobyć faceta ktory wczesniej był przyjacielem w dodatku z urazem do związków? rzucajcie pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co?
:-O Znajdź sobie innego - a nie akurat tego, tylko dlatego, że jest w pobliżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
ale ja nie chce innego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brebank
olsnij go seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ania .....
Cholera jakbym czytała o sobie. Poukładać? My już tak półtora roku, on się boi bo po ciężkim związku, on się boi bo zasługuje na lepszego itp. Seks? Hmm tydzień temu wylądowaliśmy w łóżku, cóż usłyszałam że to że nie jest ze mną nie oznacza że nic dla niego nie znacze. Nie potrafi się zdeklarowac, jak mówię że mam dość takiej sytuacji to chce np tydzień na przemyślenie a potem i tak nie ma odpowiedzi. Przestałam pytać co dalej olalam związek jako typowy związek. I co się okazuje coraz częściej to on pyta o moje uczucie. A z autopcji wiem że jeśli będziesz ciągle zadawać pytania to on będzie i tak nadal bal się związku. Daj czas puśc miłość wolna jeśli wróci była dla ciebie jeśli nie nigdy nie była twoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
Aniu,u mnie to trwa trochę dłużej... obawiam się z jeśli puszcze to wolno to on pomysli że jest mi wszytsko jedno, ze bez niego będzie mi lepiej i się wycofa... wiem że nie jestem tylko zabawką że jemu zalezy ale to czekanie jest takie wkurzające jak sobie radzić?no jak>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ania .....
Znam to, też sobie nie radzę czasem mam ochotę wykrzyczec że mam dość, ale go kocham. Nie wiem jak jest u ciebie z tej strony. Czasem rzeczywiście nie wiadomo jak się zachować co począć w tej sytuacji. Czasem boli bo człowiekowi głupie myśli przychodzą. Ja czasem myślę że mu i tak nie zależy że bawi się mną a za chwilę dostaje sms że chciałby dotknąć moich włosów i poczuć mój zapach. Kiedy myślę że on już w życiu się nie odezwie, odzywa się. W moim przypadku to człowiek zamknięty w sobie problemy muszę wyciągać siłą. Ale chyba nie tu tkwi problem. Boi się związku po poprzednim. Mężczyźni chyba gorzej cierpią po powstaniach niż my ale to już swoją droga. Nie powie inaczej na mnie jak moja przyjaciółka i to takie smutne trochę. Wiesz też chciałabym znać sposób na rozwiązanie takiej sytuacji, bo ten że całkiem będę udawać bezuczuciowa jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×