co robiłeś 10 kwietnia gdy dowiedziales sie o tragedii

http://blog.rp.pl/ksiegarefleksyjna/2011/04/03/jak-zapamietales-dzien-10-04-2010/ Dołączmy tu do księgi pamiątkowej. Zginął Prezydent Polski

Byłem w swoim osiedlowym sklepie, słycha ć było wiadomości w radiu. Spiker powiedział o katastrofie . Sprzedawca pogłośnił i wszyscy kupujący zamarli. Zaczęlismy rozmawiać o prezydencie, mielismy łzy w oczach. Wszyscy, bez wyjątku. Byliśmy wszyscy Polakami w tej jednej chwili...

Byłam w pracy.. poczułam ulgę.. potem różnie, ale pierwsze odczucie to ulga.

Spałam i byłam wkurzona,ze kolezanka dzwoni rano i mnie budzi. Szczerze, to nawet nie skumalam, o czym mowila, dopiero pozniej na wp przeczytalam, co sie stalo..

Ulgę z powodu śmierci 96 osób? ???? Amerykanie dokładnie pamiętają dzien zamachu na Kennediego... :(

bylam po nocce i o tragedii dowiedzialam sie nastepnego dnia, bo przespalam caly dzien i noc :P

bylam na FL na South Beach jakos nie popsulo mi to humoru i urlopu :P

spałam...mama przyszła ze sklepu i mi o tym powiedziała

Ulgę, że kiepska prezydentura dobiegła końca... O reszcie nie myślałam zanadto..

Przyszlam z basenu i wlaczylam tv a wieczorkiem poszlam na imprezke i sie spilam i wytanczylam :)

Spalem

na kafeteriiii (: (: i slyszalam w telewizji..

kolega mnie obudzil i powiedzial, odsypialem noc w pracy, potem bylem MEGA wkurwiony !! Nic nie bylo w tv !!! Potem bylem na imprezie, i tyle

Spałam i wkurzyłam się, że mama mnie obudziła. Potem caly dzien sledzilam newsy w polskich mediach i na cnn. :-O

kurwa to byl skandal nie bylo filmow w tv ! Ja pierdole, dobrze ze MTV dzialalo

Mnie mama obudziła i mówi że Prezydent nie żyje a ja - ok -

wyszłam właśnie spod prysznica i usłyszałam że ojciec słucha wiadomości. Aż usiadłam.

Swoją drogą, że zmuszono wszystkich do oglądania tego przedstawienia i nie dano żadnej alternatywy w tv. A niby demokracja..

Czekałam na ekipę, która miała mi zamontować plisy na oknie. Przyszli i powiedzieli, że prezydencki samolot się rozbił, w co najpierw nie uwierzyłam, więc włączyłam TV, a tu - rzeczywiście. Pierwszym odczuciem była złość, że znów tyle osób istotnych dla bezpieczeństwa państwa wsadzono do jednego samolotu... Polacy nie uczą się chyba nawet na najtragiczniejszych błędach.

Pewnie, że się nie uczą.. Wiecznie udają głupich bohaterów. A to żałośnie się kończy... żenada..

hmm..... powiem tak dla mnie to zadna roznica czy by sie rozwalil inny samolot czy wlasnie ten , szkoda ludzi to prawda ,ale dla mnie zadna roznica czy to byla glowa Panstwa Polskiego czy nie... nie mieszkam w PL od ponad 7 lat , wyjechalam by byc kims ,by miec lepsze zycie .. bardziej mnie interesuje co sie dxzieje w Cook County a nie w PL i kto zginal... przezywanie tragedii i placz no moze dla was to bylo straszne .. ale sorry jak zwykly bezdomny ginie, albo jakies dziecko to tego nikt nie przezywa ... wielka mi tragedia ... i jeszcze ten wawel wszedzie sie smieja z tego ... nawet Polonia u Illinois... po prostu .. bohaterstwo taaa ... przyjemnosci za kase podatnikow taka jest true....

Magdalena to jak jestes taka madra i Cie nie obchodzi co sie dzieje w Polsce to po co wlazisz na polskie strony? Utozsamiaj sie dalej z krajem w ktorym siedzisz obecnie. Co do wpisow pseudosmiesznych - mam wrazenie ze tu same dzieci sie wypowiadaja. Kazdy sobie moze miec zdanie o prezydencie jakie chce,wawel nie wawel,to akurat faktycznie jest grube przegiecie, ale robienie sobie z jaj z katastrofy albo pisanie ze sie odczulo ulge,no sorry :o Po raz kolejny przekonuje sie o tym ze polaczkowie to zalosny narod. Niestety.

oj oj... ale ja bardzo chetnie sie bede utozsamiac ... a to czy odwiedzam polskie strony no coz nie jest to zabronione prawda? to tak samo jakbys wszedl na you tube prawda mimo ze servery ma na worldwide jest to website ktora powstala w Californii ..

do Liniajki i tego typu podobnych - ale z was pustaki na maksa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

byłem w pracy

oglądałam TVN

oglądałem wtedy własnie film "O dwóch takich co ukradli księżyc" ich ich słynny dialog jako jacka i Placka - "jak tu nic nie robić, nigdy nie pracować, a mieć wszystko"

Byłam w Krakowie, siedziałam na wykładach, gdy kolega wszedł i przeprosił wykładowcę, powiedział, że ma coś waznego do powiedzenia, że samolot z Prezydentem się robił i prawdopodobnie nikt nie przeżył...

Magdalena 27-skoro tak masz w dupie Polske to wypierdalaj stąd. Wracaj na zmywak.

Siedziałem tego dnia z kolegami pod sklepem,byliśmy chyba po 3 Llechach i wypadła moja kolejka,więc wszedłem do sklepu i mówię-zapisz jeszcze raz to samo,na to Jaśka(ekspedientka) mówi że nie ma Lecha a ja-to daj Warkę a ona nie nie samolot spadł i tak dalej.Wypiliśmy jeszcze po dwa i pojechałem w pole,całą resztę obejrzałem wieczorem w telewizji.