rok od katastrofy smolenskiej

......

kilka razy pisalamm juz dzisiaj poscik o tym i nie ma ivch na forum dziwne

i chuj, mam ich w dupie, wcale ich nie żałuje, kaczor się domagał lądowania, i kutfa wylądował, w grobie..

wykasowac wszystkie posty o smoleńsku

przed chwila tez mnie skasowali , nie ma to jak wolnosc wypowiedzi ha ha....

rok po śmierci, to zwyczajnie stawia się pomnik na cmentarzu, a prezydent ma tablicę pamiątkową wmurowaną, a prezes ma paranoję i dupa blada.

otzo chcialam napisac ze pracuje w penej firmie.... i wlasnie szykuje sie do pracy .otoz pod palacem jest mnostow moherowych,jest zimno ,a oni tam stoja i krzycza ,a w autobusie czy kolejce to im ciezko bo nogi bola ale tam stac w zimnie ,scisku to nie nie bole. coz taka praca .