Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maduixa

CO MOŻNA BYŁO ZROBIĆ.......

Polecane posty

Co powinnam była zrobić, żeby partner mi uwierzył, że rozmowy telefoniczne i nie tylko, z żonatym kolegą z pracy nie miały dla mnie żadnego znaczenia? Kiedy partner zobaczył w moim telefonie połączenia wkurzył się, a ja skłamałam, że tych rozmów tyle nie było.Nie miał pretensji o to że rozmawiam..a o to że go oszukałam, bo ukrywałam te kontakty. Co prawda można było odczuć, że nie podobają mu się takie kontakty z żonatym mężczyzną i dziwił się co np. mam do przekazania ważnego o prawie 2 w nocy,ale ciągle powtarzał że w rozmowach z kolegami z pracy nie ma nic złego,złe jest w ukrywaniu tego i oszukiwaniu że nie ma się takich kontaktów pomimo tego, że były nawet po tym kiedy pierwszy raz zobaczył te połączenia. W tej chwili zakończyłam mój związek, bo uważam , że skoro go skrzywdziłam to dalej nie ma to sensu , mimo , iż partnera przeprosiłam , przyznałam się do kłamstwa, ale to było za mało by odbudować jego zaufanie. Może mi ktoś podpowie co miałam zrobić żeby to zaufanie zacząć odbudowywać,jak postępować żeby zatrzeć to co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co kolejny raz zakladasz
taki temat skoro juz otrzymalas odpowiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystie
A po co dzwoniłaś do kolegi"żonatego" o 2 w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo załozyłam go w złym dziale a nie wiem jak go usunąć z dyskusji ogólnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystie
Otóż to.Dawałaś mu czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystie
" że nie podobają mu się takie kontakty z żonatym mężczyzną i dziwił się co np. mam do przekazania ważnego o prawie 2 w nocy" no a co miałaś mu do przekazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dawałam i to był chyba błąd !! dzisiaj wiedziałabym o co całe zamieszanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mu daj
i będziesz wiedziała o co kaman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksahda
ludzie, uspokójcie się, może oni są nocnymi markami i nie śpią o 2w nocy. moi znajomi też krótko śpią i chodzą spać o 1 czy 2. zdarza mi się rozmawiać z kolegą o ''dziwnych" porach, gdy on wie że nie śpię. tu problem jest w tym, że ona okłamała. przecież nie ma nic sobie nic do zarzucenia, że gada z żonatym kumplem o subiektywnie dla Was późnej porze. ludzie mają różne tryby dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłamałam, przeprosiłam co NIBY zostało przyjęte, ale miałam coś jeszcze zrobić, żeby odbudować to zaufanie . Tylko nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIC !! Skłamałam tylko dlatego, że wiedziałam, że będzie się wściekał, bo on nie uznaje kontaktów z ludżmi w zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę faceta doświadczonego
sraj na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno bym to zrobiła , gdyby mi nie zależało, przez taka rzecz rozpętała sie afera na całego !! Zostałam oceniona jakbym popełniła nie wiem jaka zbrodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszyscy chyba dobrze zrozumieli o co chodzi,albo niedokładnie doczytali, mój były partner nie miał pretensji o to że rozmawiam..a o to że oszukiwałam bo ukrywałam te kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby nie chodzi o to Z KIM , tylko , że skłamałam , że tego tak dużo nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamos.
jestes zwykla szmata, jakby moja kobieta rozmawiala z jakims cwelem z pracy to bym ja wypie**olil z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje kompleksy Adamos leczy psychiatra, badz jakis psychoterapeuta. Swoja droga wspolczuje dziewczynie, majac jednak nadzieje , ze taka nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamos.
maduixa chuj ci w dupe szmato, idz daj dupy cwelowi z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxnjgzdsl
facet ma problem ze sobą. wybaczył to powinien już do tego nie wracać. wygląda na jakieś czułe jajko, które chce Ciebie kontrolować poprzez swoje nastroje. nie będziesz przepraszać do końca życia, zrobiłaś to raz i wystarczy. wybaczył, więc sprawa zakończona. nie daj z siebie zrobić zahukanej kobiety, która przeprasza za to, że żyje. rozumiem, że jakbyś go znowu okłamała mógłby nie mieć zaufania, ale chyba teraz kapuje, że zrobiłaś błąd i że już nie będziesz kłamać. wybaczył, więc chyba to samo przez się się rozumie, że nie ma o co drzeć kotów. jak nie umie wybaczyć, to niech spieprza, a nie jazdy Ci robi i oczekuje nie wiadomo czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to mściwa suka
"Co powinnam była zrobić, żeby partner mi uwierzył" + "wkurzył się, a ja skłamałam," = :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrrabellka
Wiesz,to że skłamałaś że tych rozmów było mniej niż było dało do myślenia twojemu partnerowi.Skoro nic cię z żonatym panem nie łączyło to po co wydzwaniałaś do niego tak często?on się nie wkurzył że dzwoniłaś właśnie do tego pana tylko ze skłamałaś a dlaczego skłamałaś?To jest dziwne ,po co kłamiesz że z kimś nie utrzymujesz kontaktu skoro tak nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kapuje, bo uważa, że powinnam była jeszcze coś zrobić poza przeprosinami , by mi uwierzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrrabellka
" Skłamałam tylko dlatego, że wiedziałam, że będzie się wściekał, bo on nie uznaje kontaktów z ludżmi w zwiazkach" :) :) :) no tak wiesz coś ale "a może się uda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrrabellka
Myślę że jednak o tego pana też chodzi,ale może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×