Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gospocha

zrobilam eksperyment dla siebie samej

Polecane posty

Gość makowa panienka 62
Możliwe ,że te fermowe osiągają taką wagę, są pędzone paszami ze sterydami wzrostu dla szybkiego osiągnięcia dużej masy ciała, ale te sterydy bardzo są szkodliwe dla dzieci!!!!! Taki kurczak oprócz sterydów , faszerowany jest mnóstwem antybiotyków, by nie padł na serce przy tak silnym wzroście i innymi pioruństwami.Dziecko jedząc te mutanty , rośnie też bardzo szybko ale kości nie nadążają z produkcją szpiku.Uodparnia się na prawie wszystkie antybiotyki i jak zacznie chorować trudno je wyleczyć .Takie dziecko to wysoka słaba trzcina a nie zdrowy człowiek.Lepiej uważać z fermowymi tworami!!!!! Wiem to od znajomego lekarza onkologa,szybki wzrost i niedobór szpiku kostnego grożą białaczką.Córka sąsiadki( jedząc prawie co dzień te fermowe wynalazki) dostała miesiączkę w wieku 8 lat i lekarz powiedział , że przyczyną jest właśnie jedzenie tego świństwa.Nie wiem jaki wpływ mają na dorosłych.Lepiej jeść albo ekologiczny drób( jak się ma możliwość kupna) albo mięso z indyka lub kaczki francuskiej, one nie są tak szprycowane.Więc jak widzisz taki kurczak gigant to nic dobrego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia b
ale jetseście durni-jak wam się nie chce wypowiadać na dany temat to pozamykać dzioby i kąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty myślicielko za 5 zł
"domyślam się skąd" - lepiej nie myśl , bo ci to zaszkodzi i ten twój mały móżdżek się przegrzeje!!!!! buuuuuu to było dla twojej głupoty i prostactwa.A miłości mam na tyle dużo,że jestem szczęśliwa wszystko inne też.Jeszcze raz buuuuuu - na twą cześć wątpliwą.Zegnam ozięble - nie mam ochoty dyskutować z takimi jak ty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do misia b
Przydałoby ci się kilka lekcji w wysławianiu się!!!! Slownictwo istnie rynsztokowe.Jedziesz prostakiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia b
do misia b - nie uważam, że moja wypowiedź prostacka-natomiast ty biedaczyno jak nie masz sie do czego przyczepić - to do garów,a nie szukac zaczepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
O matko. Widze sami 'bogacze' na forum. Ja od zawsze na porcji rosolowej albo skrzydelkach z kurczaka gotuje rosol. Do tego wycinam wiekszosc skory bo nie lubie jak mi tluszcz po zupie plywa. Autorko zrobilas mi smaka na galaretki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i nie bogacze
ale raczej ludzie ze wsi, gdzie zakup "ekologicznego" drobiu nie stanowi problemu. W moim mieście natomiast mam do wyboru, albo kurczaki ze sklepu (sine, blade trupy), albo poszukiwania odbywającego się raz w tygodniu ekologicznego targu na którym takie frykasy jak kura wiejska czy kurczak, nie mówiąc o kaczkach i gęsiach osiągają ceny tak niebotyczne, że szkoda gadać. Wiadomo - w mieście wiejska kura to luksus a więc i cenę musi mieć luksusową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka66
Ja hoduję ekologiczne kurczaki sprzedaję je po góra 10 zł/ za kg,nie chcę z ludzi zdzierać, przyjeżdżają do mnie z miasta odległego o 50 km,właśnie po te kurczaki i jaja(ekologiczne) 70 gr/za szt., ale wszystko zależy, kto tą żywnością handluje, jak rolnik to nie zedrze,jak pośrednik to zarobi na tym więcej niż rolnik.We Wrocławiu w sklepie z ekologiczną żywnością w "MAGNOLII" kurczak ekologiczny kosztuje 40 zł/kg, a jajko 2 zł za sztukę.Dlatego taka żywność jest bardzo droga,bo po drodze od rolnika to się jeszcze pośrednicy obłowią i nie każdego na to stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupuję pyszne jajka
kupuję jajka od gospodarza po 60 gr/szt., są pyszne, może nie od zielononóżki, ale od normalnej szczęśliwej kury. Gorzej z drobiem, bo ta pani co sprzedaje jajka raz ma kury i kurczaki, a raz nie. Powiedzcie w takim razie ile powinien ważyć taki prawdziwy ekologiczny ptak, ale nie taki na rosół, ale na mięso jakbym chciała kupić. I jak się obchodzić z tym ptakiem, jak już kupię w całości, to jak to podzielić? Nożem zwykłym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i pamiętaj, jak kupisz
takiego, wiejskiego ptaka nie musisz niczym faszerować. On jest już faszerowany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i pamiętaj, jak kupisz
po co go dzielić - upieczesz w całości:D robi wrażenie cały kurak na półmisku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×