Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomożcie przyszlej Dukance

Dieta Dukana - kilka wątpliwości

Polecane posty

Gość pomożcie przyszlej Dukance

Witam! Zamierzam przejsć na dietę D. Czytalam juz książkę "nie potrafie schudnac" i musze sie tu zapytac o kilka szczegółów :) 1. wedlug ksiazki dopuszczalny jest serek homogenizowany - ale jaki? zakladam ze tez "light", ale nie znalazlam takiego w okolicznych sklepach. podpowiedzcie czego uzywacie... 2. Dukan pisze ze jesli w fazie proteinowej "zgrzeszy sie" jakims niedozwolonym produktem, traci sie przywilej nieograniczenia ilosciowego i powinno sie zwrócic uwage na kalorycznosc - ale nie podaje w jaki sposob patrzec na te kalorie? obliczac je? - ale ile w takim razie jest dopuszczalne, gdzie jest granica? 3. czy w pozniejszych etapach diety protal dopuszczalne sa kasze? Dukan wspomina tylko o kuskusie z tego co zauwazylam - a inne kasze? cos jeszcze mnie intrygowalo ale nie pamietam obecnie co, dopytam jak mi sie przypomni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomożcie przyszlej Dukance
i tak, wiem ze jest tu sporo tematow o Dukanie, ale wlasnie to jest problemem - jak sie przekopac przez to wszystko zeby znalezc odpowiedzi?... :) a ja mam tylko bardzo konkretne pytania, wystarcza mi odpowiedzi w punktach doslownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomożcie przyszlej Dukance
a i jeszcze - czy moze byc inny slodzik niz aspartam, pod warunkiem zachowania podobnej bezkalorycznosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomożcie przyszlej Dukance
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
produkty mają mieć do 5% tłuszczu,więc zwykły serek homo jak najbardziej,ma 3% tł. zwracaj uwagę nie tylko na tłuszcz,czasem niektóre produkty z obniżoną zawartością tłuszczu mają dużo węglowodanów. słodzik jak słodzik,do pieczenia używam sussina gold,a do kawy jaki kupię to jest,myślę,że to nie ma aż tak wielkiego znaczenia...jest tego pełno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dużo masz do zrzucenia?Bo jeżeli sporo to narazie doszkol się o I i II fazie :) 1. ja serek homogenizowany kupuje w lidlu(3%) lub w Carrefourze(3,5%) 2. gdy zgrzeszysz to zapomnij i kontynuuj diete, bo rozpamietywanie grzeszków niczego dobrego Ci nie przyniesie 3. osobiście używam słodzika z aspartamem, więc nawet nie wiem czy są zamienniki. 4. co do kaszy, to dozwolona jest dopiero w III fazie, ale jak już pisałam, skoro zaczynasz to skup się na I i II narazie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Co do serków homogenizowanych naturalnych jest ich co najmniej 3: "Menu B" z Mlekowity (z tej serii są również owocowe serki homo 0%), Maćkowy i z Ostrowii - to są serki homogenizowane naturalne 0% tłuszczu. Dostępne w auchan i real, czy gdzieś jeszcze trudo mi powiedzieć, u mnie są też w osiedlowym. O tych kaloriach, to nie wiem, ale chyba nie zamierzysz grzeszyć już w I fazie? Używam słodziku na bazie cyklaminianu sodu i sacharyny (np. huxol, cologran). Teraz zamierzam przerzucić się na stewię w pastylkach, ale jeszcze nie znalazłam w sklepach, więc pewnie trzeba bedzie ją na allegro zamówić. Jest sporo droższa od zwykłych słodzików, ale słyszałam opinie, że jest lepsza, gdyż jest naturalną rośliną, niekaloryczną, nawet od 10 do 300 razy słodszą niż cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie lubię pomagać ludziom, którzy nie przeczytali książki i zadaja żenujące pytania :) Ale takim osobom jak autorka, to aż mi sie chciało odpisać :) A o kaszach oprócz kuskus, to nie wiem jak to jest. Też jestem jeszcze na II fazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogi panie a czy jesteście świadome, że po tej diecie będziecie mialy problemy z wypróżnianiem? o tym chyba nie piszą w książce? a po za tym beż ćwiczen to raczej marne szanse na długotrwały efekt, nie wystarczy tylko dieta, trzeba zmienić styl życia, pewnie zaraz mnie zakrzyczycie ale niestety takie są fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jesteśmy świadome i dlatego spozywamy błonnik,dużo warzyw i otręby:) ja ćwiczę w domu jak równiez biegam w plenerze:) pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam problemów z wypróżnianiem, a jak mam to piję kefir naturalny 0%. Oczywiście codziennie jem też 2 łyżki otrąb owsianych i w razie czego kupiłam olej parafinowy, ale nie używam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomożcie przyszlej Dukance
zwracam uwagę i na cukry i na tłuszcze, w sumie to łatwiej kupić produkty bez cukru niż odtluszczone :) serek homo oczywiscie naturalny? bo waniliowy to na logike nawet chyba nie :) ze słodzikiem jest problem taki ze mam po prostu uczulenie na aspartam. musze stosowac co innego jesli chce miec chociaz odrobine słodkości, a CAŁKIEM BEZ słodkiego smaku przez kilka miesiecy - no nie dam rady, złamię się na pewno i sięgnę po cukier. zastanawiałam się nad stewią, co o niej myślicie? - http://stewia.info.pl/ sprawdzałam, te słodkie związki w niej to nie cukry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do ćwiczeń, codziennie ANR i ostatnio często zdarza mi się dwie serie po 100 brzuszków zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stewia podobno jest ok... a do serka zawsze można dodać słodzik i kilka kropel jakiegoś aromatu...jak ktoś lubi na słodko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to spoko:) w takim razie życzę powodzenia i nie przeszkadzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za stewią :) Dużo dobrego o niej słyszałam i ja jestem za stosowaniem stewi, choc ostatnio od znajomej dietetyczki też słyszałam o niej opinię, że jest trudno przyswajalna, ale nie umiała mi wytłumaczyć dokładnie o co jej chodzi! Z resztą akurat ta dietetyczka też jest przeciwniczką diety Dukana. Jednak jak jej powiedziałąm, ze ja jestem, to powiedziała, że jak idę systemem 1/1 to jeszcze ujdzie ta dieta! Stanowczo odradzała 5/5. Ja jestem akurat na systemie 1/1 i też go bardzo sobie chwalę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomożcie przyszlej Dukance
"O tych kaloriach, to nie wiem, ale chyba nie zamierzysz grzeszyć już w I fazie?" nie chodzi mi o I fazę, ale o dni proteinowe w fazie drugiej :) "drogi panie a czy jesteście świadome, że po tej diecie będziecie mialy problemy z wypróżnianiem? o tym chyba nie piszą w książce?" owszem, piszą i podaja sposob jak tego uniknac :) aha, i własciwie czy olej parafinowy to normalna parafina w płynie?... bo moja znajoma stosuje Dukana i twierdzi ze tak i ze ona tak stosuje. a ja mam drobne watpliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na tej diecie ponad 3 miesiące i raz mi się zdarzyło zgrzeszyć (kawałek tortu), więc kolejny dzień zrobiłam sobie dzień protalu, nie rozpamiętywałam tego zdarzenia i poszłam dalej swoim systemem. Olej parafinowy ma taką konsystencję podobną jak olejek rycynowy, chyba trochę rzadszy. Nie używałam nigdy parafiny, więc nie wiem czy to to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do sietetyczek to szkoda kasy,chodziłąm kiedys do nature house i powiem,że szkoda kasy na ich diety drukowane z komputera i wszystcy dostają te same +suplementy po kikaset zł tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicya1977 mam takie samo zdanie na temat dietetyczek :) Jednak akurat rozmawiałam z taką znajomą tak bez kasy. Dietetyczki, które same nie miały problemu z otyłością są słabiej zorientowane niż nałogowi odchudzacze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomożcie przyszlej Dukance
chodzilam do dietetyczki - rozpisala mi diete wedlug tego o czym pisze Dukan :) czyli minimalne porcje niskokalorycznych potraw. i faktycznie, dokładnie tak jak opisuje doktor D. - dla osoby lubiącej jeść jest to nie do przyjecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×