czy to moja wina, że podobają mi się tylko takie kobiety, które mnie nie chcą?

Cale zycie bylem samotny i wiele razy slyszalem od innych kobiet/rodziny a nawet paru kolegów, ze dlatego jestem sam bo patrze tylko na atrakcyjne kobiety... no ale krude, czy to moja wina, ze tylko atrakcyjne fizycznie kobiety mnie kreca??? ja po prostu nie moglbym byc z laską która mi sie nie podoba, która jest gruba, brzydka itp!! NO NIEMOGL BYM.. to tak jakbym mial zmusić kogoś do zjedzenia gówna i wmawiać mu ze jest dobre.. a i tak ten ktos by nie zjadł tego bo to oczywiste i ja mam tak samo, kobieta ktora mnie nie kreci fizycznie po prostu nie ma szans na to aby byc ze mna.. z kolei te ktore mi sie podobaja nie chca byc ze mna z oczywistego powodu-ja nie jestem atrakcyjna partią, nie mam kasy a wyglad przecietny i tym o to smutnym sposobem jestem skazany na samotnosc i abstynencje sexualna na cale zycie :(

up

rozumiesz, że taka atrakcyjna dziewczyna nie mogłaby byc z Toba, bo to tak, jak dać komus gówno do zjedzenia, i wmawiać, ze jest dobre...

tak rozumiem, przeciez napisalem, ze mnie taka atrakcyjna nie zechce, wiec jestem skazany na samotnosc...

Ja chcę dziewczynę po środku brzydkie odpadają ale wiem że te super ładne nie są dla mnie

Oj, a może troszkę zmniejszyć wymagania? A nóż widelec trafi się ta idealna :)

faith, czemu nie sa dla ciebie? 8)

Jeżdzę skmką i wiele jest ładnych dziewczyn dużo nie dla mnie ale takie pośrodku to już tak bo takie male pingwiny to odpadają

to nie twoja wina