napisałam to w jednym z wątków o Iwonie Wieczorek , ale...

nie umiem go znaleźc - no wklejam tu. =========================== tak samo uważam, że Iwonę Wieczorek dawno robale zeżarły i że się na nią od dawna namawiali. 15 tys. osób w Polsce ginie co roku bez śladu - to dużo - tak uważam. Policja powinna coś z tym zrobić. Uważam, że te statystyki są zbyt wysokie. A to jest Polska wiecie, a za granicą? Te wszystkie prace chore umysłowo - wiecie ile tam jest morderców i morderstw? Czy oni mają stały adres zameldowania w Polsce wszyscy? WSZYSCY? Bo ja zostałam tam przez MORDERCZYNIĘ dwukrotną potraktowana jak MORDERCZYNI w Polsce - od stałego adresu. Wiecie kogo się tak szuka w Polsce PO STAŁYM ADRESIE? MORDERCY i dlatego NIGDY nie wybaczę gównom holenderskim i niemieckim co mi zrobilły. A polskim całkowicie. Bo wiecie co - co ci ludzie w tych biurach tam robią? 15 tysięcy ludzi w Polsce ginie bez śladu, a kto pracuje za granicą? I teraz wiecie - co te biura tam robią? Czemu tam nie ma żadnego kontaktu z policją i tak dalej? To jest PRZERAŻAJĄCE co się tam dzieje i koniec. Jak dla mnie. A ten Zachód też sam na siebie wiecie bicz kręci - 18-21 lat potrzebują DO PRACY, a dalej co? Emerytura po 3 latach. A ci ludzie jacy naiwni - ja też. Ale ja idę z awansu 10 lat temu. Skończyło się źle - miała być pani mądrzejsza się dowiem. I OWSZEM, skończyło się źle, ale w takim razie dlaczego i co to oznacza - WELCOME TO POLISH kryminał a normalni won? No to niech to gdzieś napiszą oficjalnie wiecie bo jednak praca fizyczna to jest dla moralnych, a tu w takim razie te osoby nie powinny W OGÓLE mieć nic do powiedzenia, a oni tu rządzą. No słuchajcie to jest jakaś paranoja? I rządzą jak nawaleni w łeb i tyle. Żebym ja podatku nie miała policzonego na czas przez bandę mordeców? A tam wiecie co sie dzieje i ile morderców jest pokrytych ICH ZACHODNICH pośród recydywy polskiej? No wiecie - powinno to pisać w gazetach i to powinien być straszak dla NORMALNYCH, żeby tam nie jechać. Bo jak wiecie wczoraj widziałam reportaż, że małpa zaatakowała człowieka - troje ludzi i omal ich nie zabiła, a dyrektor zoo mówił, że małpa na wolności potrafi człowieka zabić i jest 6 razy silniejsza od człowieka to się teraz boję małpy. A wyjechać się też miałam bać bo tyle morderców tam i jest i morderstw - PO DWÓCH STRONACH i należy mówić, żeby normalni ludzie pieniędzmi nie łudzili żadnymi bo zdrowie stracą, postradają rozum, a i tak nie dadzą rady jakiemuś seryjnemu mordercy i koniec. Bo tam nie ma niczego oprócz pieniędzy i seksu czyli w sumie pijaństwa bo wszyscy ci ludzie albo więzienie albo stała praca i tyle. No a w więzieniu też możesz fizycznie pracować, tam inne prace nie, ale fizyczną pracę dostaniesz i w ogóle o czym ten kryminał rozmawia. I wiecie - wczoraj ci chłopcy gazem paraliżującym w tę małpę walnęli czy co to ich tam napadło wiecie, a ta dalej swoje, a tam za granicę - bez gazu paraliżjącego? Tam małpy to mało powiedziane. To jakieś MECHAGODŻILLE tam siedzą po 3 ludzi zatłuczonych każdy. Wyroki śmierci tam mogą wykonywać, ale nie normalnie żyć :( To nie są normalni ludzie - jakieś degeneraty umysłowe KOMPLETNE jak dla mnie i koniec :( I że nie ma informacji żadnej to normalny się w to po prostu WPAKOWYWUJE i to wiecie - Iwona Wieczorek to jeszcze nic - matkobójczynie, ojcobójczynie, bratobójczynie - wszystko co w rodzinie pozabijali - same najgorsze zbrodnie to są. Bo ta Iwona Wieczorek to sie jeszcze razem trzymają co ją w słusznej sprawie ciachnęli, a tamci - w rodzinie to sam zostaje, zwłoki ukryje i teraz się dogadaj z nim.

I wiecie - na nich to zwalę na tym zachodzie, że mi sie w szkołe GÓWNA NIEMYTE wtrącali w szkołę , że teraz nie mam jak wrócić bo takie samo gówno jak oni co - jak słuchajcie ja mam potraktować 1 w sumie dyrę już tylko. Bo tak by nawet śladu nie było po mnie w tej szkole, ale jedna dyra mi namąciła w Niemczech, że pracy tam nie mam do dziś. DYREKTORKA SZKOŁY słuchajcie na którą poszłam do sądu - tu niedaleko. Noż kurwa zabijcie to babsko - BO NIE STĄD I SIĘ NIE ZNA mi powie. To miała zdupiać na stołek do swojej Częstochowy - ona normalnie miała siedzieć ta baba w kiciu i tam jest ZA MNIE jej miejsce bo albo jest poważna albo robi za pajaca. Bo tak się ubierała , ale po wyglądzie ludzi nie oceniam to mam. JAK PAJAC. Jak piekarz. Na chleb zarabiała bo ciągle na biało chodziła i tak ich ogrywa tam. Bo ja słuchajcie jak ona została tą dyrektorką, DZWONIĄ sobie za mną PRZEZ NIĄ za granicę - od pierwszej firmy te babska powinny siedzieć w kiciu stare, schlane - co one tam robią wszystkie. Ale wiecie - niech sobie idą w te wakacje dalej do tej pracy gdzie poprzednio i dalej chleją i może wiecie przyjedzie policja i je zamkną i tych dwóch PEDAŁOW co w biurze siedzą. Bo jeden miał obrączkę, a dwóch powiem, że to 2 pedały i ludzie ich nie chcą bo sie nie chcą do pedalstwa przyznać w Holandii jak te lesby w tym ogrodnictwie. A mieliby obrączki i jakoś by z nimi wyglądali, a tak to oni są naprawdę PIĘKNI. I dziecko by mogli mieć i wszystko, a tak? No co ja mam mówić o tych dwóch deklach głupich. Tak będę mówić i tyle. bo se mieli założyć obrączki i koniec. W końcu pedał też może być zamężny i tyle :( Nawet powinien i jest moralnym pedałem a nie takie coś. I dzieci może mieć i wszystko jak ma kasę.

znowu pizdo sie produkujesz?

I wiecie - jak ta dyrektorka tu śmiała. Jakie to jest zero - i to jest baba co ma dobrą opinię. No to wolę mieć złą. Ale ona powinna siedzieć za to co mi zrobiła i te wszystkie babska tu. Bo zakonnica ma dzieci. A może ktoś ją zgwałcił? A poza tym wiecie - w jednym ta dyrektorka to nawet rację miała - po co takim kretynom matura. No ale to miała stanąć po mojej stronie, a ona stanęła JAK DLA MNIE po stronie PIEKARZA wiecie. PIEKARZA. No to piekarnia w jej szkole też by tam mogła być. I zobaczcie jakie zero - w sumie wiecie może miałam się żreć z nią od razu, ale jakie miałam szanse po TAKIM dyrektorze z jakim przegrałam. Zwalniającym swoje byłe uczennice ZAOCZNIE zwolnieniem dyscyplinarnym. One się wieszały przez niego. I to jest dobre, a ja jestem zła. A pomijając już wszystko wiecie - GDZIE JEST MOJE DYPLOMOWANIE? Pytanie do wielu szkół. No tam na koniec to już nie mówię, ale w sumie... jakby chcieli bo planu żeby mi zmienić i żebym mogła co innego robić to nie. No wiecie - w Polsce bez zabójstwa nie ma szans na karierę - sami widzicie jak skończyłam. Jakaś baba z Częstochowy się nade mną pastwi - nie mogę. Matematyczka i wuefistka. I wiecie - ja jutro pójdę do tej szkoły i jest TO SAMO co 4 lata temu. Bo zakonnica dzieci ma w klasztorze to ja tak w życiu skończyłam. No jakbym jej te dzieci zrobiła, a tak? To mogli mnie zostawić w spokoju bo wiecie zależy ile jeszcze bezrobotna będę , swoje lata mam też, wiecie - święty spokój też bym chciała mieć A TU TAKIE COŚ. A ta baba - dyra no to do piekarni ją na ten Zachód. Czemu nie? Przez nią zaczęłam się uczyć niemieckiego. Przez nią! co ona sobie nie myśli. Bo książek nie zmieniłam - ona ma nawalone w mózgu. A matury to jak to sobie wyobrażała? Wszyscy kapy przeze mnie? Ja miałam na jej widok uciekać. Ale TERAZ już może glebić bo nic tam nie umieją z anglika wiecie - PRZEZE MNIE. I tyle. No tak własnie jest - przeze mnie nic tam nie umieją do dziś :(

Wiecie - ale jakie to jest denko to sie opisać nie da. Nie co mam w głowie tylko co jest w książce. WSZYSTKO ZALEŻY OD KSIĄŻEK - tak? Wszystko? To z jakiej książki ja piszę ten list? Co piszę? A teraz taka sprawa jak moralność - wiecie co - ci ludzie to co tydzień do kościoła, ale pedał lepszy ode mnie. BO NIEMIECKI pedał. Po co oni chodzą do tego kościoła? Na te morderstwa swoje i tyle. Chyba w ogóle przestanę tam chodzić. Bo mnie na uczelni pomawiali wiecie - tak mi powie ta głupia pizda - no ale co ? Matematykę bym musiała studiować albo wuef. A poza tym ja tych studiów nie skończyłam - o co jej chodzi. Magister i koniec. I magister jest dobry, a dalej złe wszystkie, nie? NO ale co - to ona to ocenia? A poza tym nie skończyłam i o co kurwie chodzi? I wiecie co jeszcze wam napiszę... aaa zresztą. Szkoda słów. I tyle. A ta uczelnia to by się mogła UMYĆ. Nie wiem czemu, ale tylko to im pasuje jak dla mnie - iść i się UMYĆ. ps. albo spłukać. :( ps2. jak ta dyra zresztą - to samo :(

Bo wiecie na mnie , że tego nie skończyłam ale ja dopiero ostatnio się połapałam, że ona była w zmowie z moją uczelnią i tyle. I tam siedzi jedna cipa taka - też takie zero - raz z nią miałam kontakt słowny, 1 raz i jeden raz za dużo. Bo ona ma rodzinę w sierocińcu pracującą to ona sobie po mnie pojedzie? A poza tym kurwa co ona profesorem jest? I wszystko przez nią bo ta dyra powinna się mnie bać bo ja jestem straszna, a tamta kurwa co na tej uczelni - dzieci wychowuje? Sieroty adoptuje? No to ja jestem sierotą i mam ją w dupie. Podsumowywjąc - ładne życie mam w Polsce nie ma co. Już wolałabym być adoptowana przez gejów niemieckich niż siedzieć w takim gównie i chodzić do takich gównianych szkół. Każdy by mi współczuł, prawdę o sobie bym znała. I nikt by mnie nie chrzcił - sikami. I tyle o tym wszystkim myślę wiecie. A nie powinnam wcale myśleć. Bo po co? Tu i tak myślenie boli w tym kraju. Taka prawda. A dalej już całkiem i tyle :(

Wiecie jaka to jest prawda co ja piszę - o czym te pedały w tych Niemczech z tą dyrą rozmawiały i w jakim języku? No o chlebie codziennym tylko pasuje. O moich artykułach? A co to było warte jak tytułu nie mam. No do więzienia żeby wsadzić dyrę która mi je wyciąga i tyle. Przecież nie mam tytułu to po co to komu. I tyle. Głupia idiotka i to jest guru jak ożarta jedzie autem do domu, a ja nie mogłam nawet roku w pracy spokojnego tam mieć. NAWET ROKU bo po co mnie na ten rok przyjęła to tez nie wiem. Oby skończyła w kiciu na zawsze za moją krzywdę. Bo reszta to tam jeszcze wyglądam wiecie, ale u niej nie. A że na matury szłam do budowlanki i w sumie nikt tam do mnie nic nie miał to tego nie ma. No i faktycznie nic tylko kraść i tyle. No ale... po takich kłopotach dalej mi robić gehennę to piekło i koniec. Jak dla mnie. Piętro niżej na wieki wieków i święty spokój :( Bo przeze mnie się nikt nie powiesił W PRACY to ja jestem bezrobotna, okradziona, bo co - bo sie tez nie powiesiłam? Kto się znowu powiesił? Pasowałoby, że ja :( Dziękuję bardzo. Ale ja nikogo nie zabiłam, żeby się wieszać. Tam morderca to jeszcze, ale normalny? :(

o Owieczka :) ile ty masz tych nicków

Ale dużo ludzi tu coś napisało :( Trochę prawdy i już się gubimy, a co ja mam robić? Wiecie co - poszłam dziś połazić tu i tam. Chciałam - napiszę szczerze takie torby kupić tanie i nimi w necie pohandlować - fajne były - takie brązowe torebki, tanie i wiecie... ANI JEDNEJ DZIŚ NIE BYŁO. ANI JEDNEJ. Noż myślałam że mnie szlag trafi. Na pewno ktoś myślał tak samo i wszystko wykupił. I to samo co ja - na necie siedzi i handluje teraz tymi torebkami. No takie tanie - po 5 zł bym to sprzedawała. Albo np. chodziłam po tanich ciuchach. Za 1 zł sweter sprzedam za 10 zł i już mam zysk. Zawsze coś, nie? A reklamują się tam... choć niektóre rzeczy mają faktycznie fajne. Niektóre nie, ale niektóre OK. No ja szukałam butów roboczych najbardziej na lato, ale w sumie zwątpiłam co tu robić powiem wam bo tak - w takich normalnych ciepło też, jeszcze są takie sandały - ale numery albo 36 albo 42 i wyżej, a mojego nie ma. No i teraz nie wiedziałam czy półbuty wiecie czy takie sandały i poszłam. Bez sensu wszystko. Wymieniłam se telefon jedynie na jakiś w promocji za 1 zł i zdjęcia mogę robić. Kazali mi 2 numery wbić w tym telefonie, ale ja nie pamiętam żadnych numerów no i W SUMIE nic im nie powiedziałam i tyle. No i to jest dzisiejszy mój dzień plus zaraz idę szukać roboty dalej i koniec. No ale patrzcie taki wniosek - ludzie sprytni są - taki kolor akurat - granatowy, brązowy - nie brudzi się, nic nie ten - zaraz wszystko wykupili i handel - przecież kiedy... w piątek byłam tam. No i pełno a dziś nic. Takie życie. Jeszcze kupiłam 3 grube zeszyty za 60 groszy każdy i wszystko. No i ten telefon i dzien z głowy. Zaraz idę go obczaić i zdjęcia będę robić bo co? Zobaczę ile mogę zrobić zdjęć wiecie i zachować na pamiątkę. Poszłam bo stary się rozleciał i chyba wyleciały wszystkie takie igiełki w ładowarce, dwie mi tylko zostały i w ogóle ładować nie chciał. Tyle.

Może tu ktoś cos napisze - powiem wam usiadłam sobie na ławce jeszcze i myślałam o tych moich siostrach co się zabiły. Kurde - powiem wam jakie to były szatany , wszystko przez nie. Też miały studiami pociorami i głupimi rodzinami. To się wiecie wszystko stało, żeby nie było , że one MATKI miały lepsze niż ja - bo się rozśmieją w twarz. No to CO NAJWYŻEJ mogły uczyć w szkole, ale czego to nie mają do dziś pomysłu. Rzeczywiście pasowałby angielski - na pewno nie matma - już ja bym lepiej tej matmy uczyła mi powiedzą, ale tego w Polsce nikt nie ceni bo każdy tylko korki i korki a one miały iść do ekonomika a nie do liceum - durne były jak buty dwa powiedzą każdemu i taki koniec. Bo liceum to języki, prawo, medycyna, a matma to w ekonomiku i po co tam polazły - miały się przenieść i koniec. I skończyły ze sobą W SŁUSZNY SPOSÓB bo wszyscy na nie JA TO WIEM, ale one miały rację W SENSIE w Polsce nic więcej nie ma. I tyle. No i wiecie - ten rodowód to tym trzeba żyć czyli nie tylko święty to FIGURA tylko żywy człowiek - i jakie błędy popełnia. Tylko tyle źle zrobiły i koniec. I ja z nimi trzymam bo one TYLKO TO ZROBIŁY źle w tym rodowodzie choć też źle bo jak nie chodziły do kościoła to tym bardziej od zwierząt miały mieć rodowody i tyle. I pózniej sobie szukać dalej i koniec. A co poza tym? Nimi się ktoś przejmował powiedzą. No i tyle. I tak byłam mądrzejsza mi kiedyś powiedzą bo się nigdy niczym nie przejmowałam i tyle. Zanadto. No ale też wyszłam na tym cudownie. A jak się powiesiły to się nimi wszyscy przejęli ale tylko dlatego że skandalicznie się powiesiły. Jednak wiecie - gdyby one tak się powiesiły SAME to po mnie, ale że najpierw cała klasa - no połowa niby przeze mnie to to już nic. I WIECIE - wszystko OK, ale czy ja nie powinnam być na policji? I one i ta grupa zostawili listy pożegnalne wiecie. No jak tak można? I to tak bezprawnie sobie ta szkoła to przetrzymuje? A w koncu jest wymienione imię i nazwisko i teraz co. Wiecie co zrobili nauczyciele w szkole? ODPISALI IM NA TEN LIST. No to ja chyba też bo ja się nie utożsamiałam NIGDY z tą szkołą i jej wartościami - brakiem wartości bo tam niczego pozytywnego nie było - jedynie liczenie na matmie. I co - ja jestem wiecie częścią tej szkoły przez tych idiotów, a ja SIĘ NIGDY Z TĄ SZKOŁĄ NIE UTOŻSAMIAŁAM z tą szkołą i to mój powód do dumy i zobaczcie W ISTOCIE jaką rację miałam - jaka ta szkoła była GŁUPIA i jak mnie skrzywdziła. Coś strasznego :( I jeszcze wiecie przyjęli sobie za mnie taką koleżankę co ze mną jeździła - czemu? BO BYŁA CHORA? No wiecie - 35 lat mam nie dam się. Żeby się mnie pozbyć. No to wiecie co mieli zrobić? Te listy zanieść na policję I POZBYĆ się tych uczniów bo jak ja tu wygladam to POŻAL SIĘ BOŻE wśród tych ludzi, a wiecie - ja sobie paszportu sama nie przyznawałam. A ktoś tam kombinował ostro - tylko nie USA bo po nich. I dostałam niemiecki i przez to 22 osoby nie żyją. Dosłownie :( I to jest moja wina? A gdybym nie miała tego paszportu? A teraz? A ja miałam mieć brytyjski tak czy siak, ale też nie mogłam bo to by było już wiecie - nie, nie, nie. Amerykański też nie pasował bo po Anglii. Zostawał niemiecki - nie znałam niemieckiego - TRUDNO. TRUDNO wiecie - teraz to wszystko co się będzie działo to też TRUDNO bo ja to wszystko inaczej sobie wytłumaczyłam, coś tam po tym niemiecku też kumam i teraz niech sobie zrobią Unię angielsko-niemiecką. No w końcu to jedna rodzina. Bo wiecie - dzieciaty proniemiecki czy wręcz ksiądz Niemiec w Londynie w roku 1960 - no około. Po wojnie. Tego nie można sprawdzić było? No i dlatego ja jestem w Polsce. A tamte dwie moje siostry to się dowiem teraz co to za rodziny i też wzięte WYŁĄCZNIE na kasę bo już widac. Bo ktoś by mi choć współczuł - nic. No i tyle :(

Juz po urlopie w Tworkach?:D

I wiecie przez to, że mi się tak za granicą nie udało nic zarobić I JUŻ WYJECHAĆ z tych GŁUPICH I CHORYCH UMYSŁOWO dla mnie lajf firm to po prostu psuję opinię tej drugiej firmie bo przez nich pracownicy holenderscy PO ODEJŚCIU PRACOWNIKA z pracy dzwonią sobie do innych dużych firm i ich tam pomawiają i mieliby rację gdybym stała tam o stałą pracę i poszła albo mnie wyrzucili ale ja nie stałam tam o pracę stałą, w ogóle nie wiedziałam, że takie coś jest , przyjechałam to nic nie wiedziałam, nawet spać gdzie nie miałam powiem bo w śpiworze bo nie mają pościeli. To jak taka firma może mieć dobrą opinię - co z tego śpiwora się miałam domyślić że o pracę na stałe chodzi? Z kuchni powiedzą. No wiecie co - obiad za 1 euro. No dobra niech i tak jest, ale wiecie - oprócz gorącego kubka, szczapy mięsa, kartofli i kompotu, w którym moim zdaniem coś było - jakiś środek - to co tam było. Tyle to se każdy sam upichci. 4 udka za 3 euro, gorący kubek, nie? No i tyle. No to większe znaczenie ma chyba się wyspać porządnie, nie? A żeby codziennie było to udko to jeszcze, ale najczęściej były chyba nie wiem - odpadki jakieś z rzeźni - same mielone - to najgorsze ściepy jakie mogą być wiecie. I tyle. A kucharkę chcieli wyrzucić wiecie ale teraz będzie cicho. To 27 lat niewydane tak kombinowało - albo kuchnia albo nadzór hotelu. No dobrze kombinowała tylko czemu mną się posługiwała? I byłoby wszystko OK gdyby mieszkała nie tam gdzie mieszkała. To bym jej to MUSIAŁA wybaczyć, a tak nie muszę i PRZEZ TO ta firma ma złą opinią. Przez nią. Żeby nie było, że przeze mnie. Bo się nie stoi o pracę na stałe w permamentnym makijażu skoro nie można mieć żadnego i tyle. A jeśli można to ten punkt mieli wyciąć i nie robić ze mnie zera. Ja z siebie tam zera nie zrobiłam wiecie. Ja po prostu nie miałam tyle siły i NIE WIDZIAŁAM SENSU, żeby tak tam zapieprzać, a całość bym im rozwaliła I WTEDY TERAZ miałabym kłopoty, a tak? Po prostu nie mam pracy. Przez tą firmę uważam, nie dam się i koniec. A czemu mi nikt nie powiedział, że tam nie ma sensu - w tej pierwszej firmie - łazić na nocki miesiąc bo to nie pójdzie cały czas to też nie wiem. Bo ja tam byłam na 3 miesiące wysłana i całe życie mi zniszczyli. Chyba umieli czytać na umowie, że 3 miechy, nie? A reszta zależała od pracodawcy i tyle. No to miałam siedzieć tam, gdzie tam było. A gdzie byłam wysłana to mam papier wiecie i ich pieprzę bo przecież wszędzie są ludzie i tam gdzie was z Polski wysyłają tam jeźdżcie i koniec - bo to jest coś co z Polski wiedzą, a reszta? Co oni tam wiedzą - co wypiją. Tego właśnie nie wiedziałam jak tam chleją w biurach - jedyny błąd. Bo co inne to są trzeźwi i do skandalu nie dojdzie a tak nie i tyle :(

Bo wiecie ja chciałam być do świąt Bożego Narodzenia w Holandii a póżniej chciałam jechać do Niemiec - ale wiecie ja tam chciałam trochę zarobić i mnie do pralni wysłali i tyle. Wiecie, że z gołym tyłkiem też do tych Niemiec nie jechać a gdzie to miałam zaklepane i tyle. No i co oni mi zrobili? Nie wiem co teraz będzie dalej. Tam w tych Niemczech bym posiedziała i mogłam sobie spokojnie o pracę stała stać - jaką bym tam znalazła. I tak coś by mi musieli dać albo bym wyjechała, ew. do Holandii na chwilkę, do Anglii - no pomyślałabym a tak? Wszystko przez te nocki i przez to, że po 1 dniu wyleciałam z pralni. Ale nie z tej do której byłam wysłana wiecie i mogą mnie ugryżć w dupę - tyle morderstw tam jest. Każdy 2 morderstwa na sumieniu i taki koniec póżniej jest jaki jest wszędzie wiecie. I gdzieś to mam - i całą policję niemiecką też. Ja im powiem - ten a ten - wyjazd z tego biura, że oni mnie zabić chcieli w lesie. No wyciągnęli noża to im niczego nie udowodnię. Tak będę mówić, no ale jakby wyciągnęli to AKURAT bym udowodniła. I tak sobie błogo zyłam w Niemczech przez miesiąc, a dalej jeszcze lepiej bo chcieli mnie wrobić w Polsce w zabójstwo szefa a wszystko przez to, że się dałam wpakować biurom w Holandii w pracę nie tę gdzie mnie z Polski wysłali i mam wszystko gdzieś. A z Polski przecież nie powiedzą , że czarne jest białe - a zresztą jaki mają w tym interes. Żaden. I koniec historii. A reszta to tylko, że nikt się mną nie zainteresował i tyle :( I do dziś tak jest, ale NAŚWINIĆ TO NIE ZAPOMNĄ. To jeszcze wiecie tej szkole średniej ekonomicznej popsuję opinię wiecie i tyle w sumie. Tej co uczyłam tam i na matury mnie oddelegowali. Już gorszej opini nie ma bo JAK ŚMIELI sobie robić to co zrobili mi w grudniu teraz i koniec :( Jakim prawem? Sama recydywa tam siedzi. A do kuratorium tez na nich napiszę, żeby było wszystko sprawiedliwe i tyle. Żeby nikt nie płakał. No ja tylko napiszę, że w niemieckiej firmie - wymienię nazwę ja się dowiedziałam, że ja chciałam karierę robić artykułami z gazet lokalnych W NIEMCZECH. No tego nie opisywałam akurat niemieckiemu urzędnikowi w liście do niego. A ten list też wyślę do kuratorium - czy tam kłamałam? Może tak, może nie i tyle. Ale o artykułach nic tam nie ma, żeby mnie za moimi plecami i bez mojej zgody forowali, a to mogła zrobić tylko pani, która mnie nienawidziła bo się...lasem nie przejmowałam. Bo się lasem nie zajmowałam. I powiem, że mam bardzo złą opinię tutaj choć się starałam i wyjeżdżając za granicę ta pani i jej zespół bardzo źle się wszędzie o mnie wyrażaja, ja się o nich tylko wyraziłam źle tylko w liście do kuratorium wiecie, a oni mnie pomawiają wszędzie za granicą i wszedzie ludzie się mnie pytają np. czy ja jestem z miejscowości KA... a ja stamtąd nie jestem. I że proszę wyjaśnić sprawę bo przez tych ludzi nie mam ani dyplomowania ani pracy stałej za granicą i się ich boję, dlatego piszę najpierw do kuratorium, a póżniej pójdę na policję, że co trochę słyszę od nieznanych mi osób za granicą że ja jestem z mijscowości Ka... i co tam słychać jak ja tam tylko raz uczyłam i miałam tam proces. No i mam rację - nie mam? :(

masz rację - no nie

Mam, mam rację :( A teraz czytam wiesz - bo się tym nigdy nie interesowałam - PO CO - tą moją szkołą średnią wiesz i wiesz co - co to za skandal popełniły te moje siostry dwie jak się zabiły. Jedynie, że nago. Reszty to w ogóle nie można liczyć. Po co? Szkoła imienia księdza katolickiego BYŁEGO, który 20 ostatnich lat życia spędził BEZ SUŁTANNY. No to co? Po nagu latał? No wiecie co... ale napisał tam o górach dużo. Nie mieli kogo zrobić tym patronem - wielki działacz. Mógł lepiej ludzi spowiadać. Może przez niego tak skończyły? Kto wie :( Kiedyś je przeprosi - i tak były mądrzejsze od niego i tyle. Ode mnie też bo tak się namęczyć i nic z tego to nic tylko do nich dołączyć. No ale - gdybym wiedziała to mnie dawno nie ma i tyle. Bo niby czym sie tu przejmować, nie? Trochę byków tu popełniam w tych listach, ale czego się spodziewać po postach Hanibala Lectera. I tyle. I tak prezentuję super poziom ortografii i interpunkcji jak dla mnie. Tyle :( No bo wychowanie dzieci to już darujmy - tam ma ten patron dwie pracy o przyrodzie i trzebaby je znać. Ale wzór Boże - w Polsce to widzicie sułtannę zrzuci i wszystko gra. A na pewno zrzucił bo nie rozumiał rodowodów. Co ten kościół taki... jakiś podrzut pewnie też albo adopt uczony i tyle. A nasi to wtedy tylko BAJKI pisali. Ale co były warte jak i tak liczy się Czerwony Kapturek a o bajkach polskich księży nikt nic nie wiem, nie? Mieli rozgrzeszać lepiej i tyle to wszystko warte powiem wam. I ZNOWU MAM RACJĘ. Niestety :(

Wiecie - no patron to rzecz istotna - chciał mieć dzieci to se miał je zrobić. No nie będę taka ale to se miał darować albo tym księdzem być. Czemu to ksiądz dzieci nie może wychowywać w sułtannie będąc? Niczego nie osiągnął właśnie bo sułtannę zrzucił i tyle. A przyroda to miał być przyrodnikiem i wtedy by coś znaczył. I tak miało być bo normalnie to do piekła taki ksiądz, a tak nie. Szkoła jego imieniem - no wiecie... gdybym wiedziała że szkoła byłego księdza to po roku by mnie nie było no ale... od początku technikum zaczynać? 3 lata i był koniec. A tamte chyba to samo i koniec. KONIEC KOŃCÓW jedyny happy end- że żadna z nas nie siedziała. ZA MORDERSTWO oczywiście bo niby za co. One że nie po ekonomiku, ja że po złych studiach... samo życie :(

Zobaczcie sobie na filmie na koniec jak małpa potrafi rzucić się na człowieka - szympans. Bo wiecie - chyba małpa to zawsze było coś najgorszego na świecie i dopiero ostatnio malpy, małpy wiecie - nic wam nie zrobią, biedne małpy a tak to ostatnie zera z tych małp. TY MAŁPO - przecież to znikąd nie jest. A teraz biedne małpy, zagrożone - a przecież to GORSZE OD WILKÓW!!! Albo to samo - zobaczcie sobie. No jedynie, że je wybili trochę. No bo co z nimi zrobić mieli - sami zobaczcie sobie: :( http://www.youtube.com/watch?v=PQuii6SJAyA

Wiecie to tam jest pozorowane ale naprawde taki szympans jest 6 razy silniejszy od człowieka, nieźle nie? I dzieci zabijały biorąc je za inne małpy. I zjadały. Bo wczoraj film oglądałam - reportaż , że 3 kolegów napadło coś w nocy i nie wiedzieli co. W Polsce. Szympans ich CHYBA napadł. No jednego, a dwóch mu pomagało i skończyło się w szpitalu. Nieźle, nie? :( Komuś uciekł. I w telewizji było.

j e b a n a psycholka

No trudno - ja miałam zdanie, że szkoła OGÓLNIE była żenująca. Jak studia. Niektóre rzeczy tam OK, ale ogólnie - jedna żenada. Choć i tak lepiej niż w mojej WIEJSKIEJ podstawówce herbu PACZKA Z NIEMIEC. i tyle. No ktoś tam może coś w tej szkole widzieć - ja nic. I tyle. I tylko jednej rzeczy żałuję tam - przez to wyleciałam z ogrodnictwa. I tyle. I nie mogę już tam wrócić i z Polski się śmiać już. Bo nie doceniłam tych sióstr na matmie. Nie wiem czemu. Tą jedną to jeszcze, ale od nich miałam mieć ściągi i matematyczka w piekle za nas, a tak też ocalała. No bo przecież taka żenada w takiej szkole - i to była dobra opinia, a ja mam złą. No i tyle w sumie. Ale to wiecie - już jako 15latka miałam BARDZO ZŁA OPINIĘ o tej szkole. Że nie ma żadnych wartości ona oprócz liczenia na matmie. Naprawdę :(

Wiecie co - jaką ja mam w tym wszystkim rację to wy POJĘCIA NIE MACIE. I tak nigdy nie zgadną te ZERA I OHYDY ŚMIERDZĄCE NIELUDZKIE co ja miałam w głowie gdy miałam 15 lat. Tak - szkołę. A tu wyobraźcie sobie, że przyszło do mnie zaproszenie na spotkanie po latach w podstawówce - myślałam, że jakaś konferencja metodyczna. Ale wiecie... co ja tam mam wspominać za 100 zł. Zastanawiam się co zrobić z tym zaproszeniem żeby nikt mnie więcej nie ZADRĘCZAŁ podobnymi GÓWNAMI bo jak to nazwać niestety :( Biegi mam wspominać? Ja miałam być oddana już z powrotem wtedy - jedynie, że na policję na poszłam to do tej szkoły chodziłam. A praca? No cóz... duchy wywoływałam to na miejscu pracy nie mam. I wolę wyjechać w nieznane SAMA niż sie zadawać Z MORDERCAMI. Bo gwałciciele to w sumie jeszcze ale morderstwo i gwałt zbiorowy nie przejdzie i tyle. I koniec :( A co tu jeszcze kto więcej sobą prezentuje to nie mam pojęcia. No rodzina - to nie mam. No cóz... szkoda, że baba z matmy w piekle nie skończyła za mnie i moje siostry, ale cóz... i tyle z całości powiem wam. Co by tu zrobić z tym zaproszeniem, żeby było PO WSZYSTKICH. Już wiem. W piekle PRZEZE MNIE nie skończą. Jak baba z matmy nie skończyła to nikt nie skończy. I tyle. A reszta? Nie wiem. Nic mnie to nie obchodzi PO WIECZNE CZASY. Najważniejsze, żeby sie zgadzał rodowód. Więcej nie ma znaczenia. I tyle. No spowiedz. O tyle ile i już.

Albo zresztą niech skończą przeze mnie w piekle - tyle się w tej szkole nauczyłam i tyle mnie to obchodzi co kazde morderstwo, które nie jest ukarane OD RAZU. I tyle. Już w sumie wiem co zrobię z tym zaproszeniem. I tyle. A mojego brata i tak nie zabiją przeze mnie, a jak zabiją to skończą w kiciu PRZEZE MNIE. I to będzie sprawiedliwe i tak powinno być. Bo jak nie ten to tamten myślą mordercy i lesby. Żaden. Bo bym musiała się powiesić. Takie są zasady. A ja się nie powieszę. Bo nie. Bo jestem ze wsi i nie muszę. I tyle. I siostry to muszą przeżyć bo jestem ZE WSI. I mam matkę Włoszko-Niemkę i brata Włocho -Niemca i całe życie musiałam takim GŁUPKOM ustępować i żadnego rodzeństwa nie miałam NORMALNEGO i do dziś nie mam, a one tego nie rozumieją. I wiecie - gdyby siostry nie były takie to dziś ta szkoła NIE ISTNIEJE. Ale ona tylko matma i matma i g... wielkie z wszystkiego. To miały se na korki chodzić - taka baba głupia z matmy też przez nie. Facet był głupi, ale przynajmniej liczył jak wiatrak, a ta? 3 przykłady na lekcji a dalej? Co to miało być? A te sprawdziany jak ona to oceniała - to mi się w wieku 15 lat w głowie nie mieściło jak to w tej Polsce oceniają. Ale no - tak oceniają i tyle I DO DZIŚ TAK JEST :(

O nie owca wrociła spamowac :o tearz cie zgłosimy po IP i jestes w dupie :P

One chyba myślały wiecie - że wyciepną faceta i będą se chodzić na korki i na te korki nie dostały. BO ŻYCIE TO NIE TYLKO MATMA i tyle. I koniec. I wiecie - jakie ja miałam życie, a one. Matki nauczycielki. Gdybym o nie stała to też cała szkołę wam w Polsce rozwalą - ale sobą te ich matki prezentowały poziom. Chyba dostały w domu wciry za tego nauczyciela i wiecie - to go mieli przywrócić wiecie, a oni nic. A ta baba to musiała być najgorsza plotkara. W sumie wiecie - ja tam mogłam mieć dostateczny, drugą klasę uczył. Na początku był STRASZNY, ale póżniej już był trochę lepszy -naprawdę. Już miałam PRAWIE dobry na koniec i ja bym liczyła u niego dalej i cztery może by mi dał na koniec. Ale u tej baby nic nie robiłam. A bo ona była DZIWNA. i tyle. No ale już lepsze to niż te biegi choć wiecie... są w życiu ważniejsze rzeczy niż szkoła ZDECYDOWANIE bo nawet z tych biegów coś mam, ale co w sumie? Bo wiecie las mi powinien z biegów zostać a tu nic mi nie zostało. Bezdech bo ja jestem z cesarki a to się nie biega bo to się dusi człowiek - za małą wydolność mam żeby biegać. Ja miałam im to powiedzieć i się wynieść. I tyle. A ja? Biegałam jak chora na łeb :( Ale wiecie - pozostawało mi szkołe zmienić i tyle. Taka szkoła - co tam się działo? Gdzie indziej może nie lepiej, ale jednak co kultura to kultura. Choć w tej średniej też bywało różnie, ale jednak są szkoły gdzie kultura jakoś jest - nawet podstawowe. W tej szkole uważam nie było ŻADNEJ kultury. Na pewno nie taka wrodzona - jak już to WYTRESOWANA a to się nie liczy. Razem? Żadnych wartości zero, nie warto się przejmować. No ale oceny trzeba było mieć. Bo TAKA SZKOŁA wstrętna - jedyny powód. :(

Bo jak jest szkoła fajna t nie trzeba mieć nie wiem jakich ocen, ale jak wstrętna to się ma oceny i na zerska. A ja wiecie - ja jestem w mieście urodzona i ja zawsze doceniałam, że żyję na wsi gdzie nie ma niczego oprócz KOPULACJi. W mieście powiecie to samo, ale jednak przychodzisz do siebie i TAM MASZ SPOKÓJ a na wsi ani tego. A tu jest okolica że tylko to sie liczy i NIC POZA TYM. I NORMALNIE to jest jak polder okolica że tu niczego nie powinno być i tyle. Tu powinno byc wszystko po prostu lasem zarośnięte - to jest taka okolica, a kto tego nie rozumie i stoi o to to o tę okolicę albo w ogóle i tyle. Tu jest tylko historia i nic więcej tu nie ma. No i co poza tym? To wszystko.

owca jest facetem kolo 50-tki i mieszka w Lublinie,bez kitu na co dzien tez tak z ludzmi gada

ej hannibal, Alicja Bachleda-Curuś pytała ostatnio o ciebie, martwi się jak tam po kuracji w psychiatryku coś widzę, że nie lepiej

Jeśli jeszcze chce ktoś wiedzieć co sądzę o swojej szkole na miejscu - bardzo źle im życzę, najlepiej, żeby ich szlag trafił i tyle. I to wszystko. I wszystkim , którzy mnie sponiewierali życzę żeby trafili do piekła i tyle mnie to obchodzi. WSZYSTKIM - księżom także. I tyle...dobrych życzeń. Bo co mnie jeszcze może w Polsce obchodzić? Nawet nie wiem gdzie siostry mają grób to co mnie tu może obchodzić? Policja? A niech się idą wysrać - tyle mnie obchodzą co ja ich. W SUMIE nie wiem co się robi z listami samobójców adoptowanych. Ale mimo wszystko chyba policja i tyle. Tak stawiam. Najwyżej nie mam racji, ale co - a jakby to była jakaś sprawa kryminalna? Może kogoś zabili, może coś się stało - jakiś przemyt, cokolwiek, coś w pracy - przecież to może być dowód w tej sprawie - list pożegnalny. I tyle. A ja? Może ja coś źle zrobiłam? NIe rozumiem co te listy robią do dziś w szkole średniej. Gdyby byli uczniami szkoły średniej zabijając się lub pracownikami, ale poza tym? Studenci i pracownice w ogóle innych instytucji. Mieli rację że się zabili - przykro mi :(

A teraz widzicie sami jak mnie się policja trzyma i wiecie - raz w życiu już paliłam listy i te osoby już miały sie odpierdolić ode mnie tylko ja je spaliłam źle wiecie bo ja nie wiedziałam,że ja jestem źle ochrzczona. I przez to tyle lat te osoby się ratowały a powinny zdychać z głodu. I tak się to skończy żeby zrozumiały, że się miały ode mnie odpierdolić i tyle. A nie umiały to już wszystkim życzę żeby Z GŁODU ZDECHLI W TEJ POLSCE i koniec. I tyle. No bo albo są ludźmi dorosłymi albo co to ma być. W sumie na policję na nich też - bo oni są z miasta. A chuj mnie to obchodzi - całość na policji powinna być i tyle, ale mam ich w dupie. Wystarczy, że ich inni w pracy wyleją. Albo się nauczą rozumu, że jak się traci kontakt to się go traci albo nie wiem. Niech się wieszają. Ja po prostu nie rozumiałam co się stało. Ja nie wiedziałam, że jestem adoptowana, mam matkę samobójczynię. Nie miałam pojęcia. No i tyle, a oni co? Też adoptowani? Tylko tym przegrałam i chrztem obsikanym. Niczym wiecej. Bo czym? A stałam o wiarę w sumie, o kościół. No czym jeszcze przegrałam? Reszta się nie liczy.

takiego zjeba nie widzialam... po co sie tak produkujesz? myslisz ze komus chce sie to czytac? hheehhe