Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nianiafraniaaaaa

Kogo to wina? ocencie obiektywnie

Polecane posty

Gość wwrrr
Revlonek, biegli sie wypowiadaja, prosze ich nie ograniczac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikrutka
zglaszam protest no jak moze byc jego wina no jak!!?? przeciez tyle argumentow jest na jej niekorzysc ludzie albo jestescie zaslepieni albo nic nigdy przez przypadek nie straciliscie!! napewno nie zrobil tego specjalnie a gdyby ona zakrecila butelke to do tragedi by nie doszlo. jej wina powinna przeproscic ewentulanie koszty podzielic na pol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoja droga to naprawde ułomne hehe, zamiast isc do serwisu to wziela laptoKa siostry zeby sie ludziom na kafe pozalic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syjkykjkj
twoja wina. Kto normalny zostawia niezakręconą butelkę koło laptopa? Zwłaszcza, że spodziewałaś się gościa. Przeciez przy otwieraniu drzwi mógł się zrobić przeciąg i strącić ta butelkę. Poza tym kto jest w stanie przewidzieć, że butelka stojąca na stole jest niedokręcona. Tak cięzko było zakręcić butelkę? One po to mają nakrętki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
- rzuc go wiec teraz, uratujesz inne sprzety w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
To już nie masz żadnych koleżanek, sióstr czy matki żeby się pożalić tylko na forum publicznym ? ;] Myślę, że was związek jest o kant d--y potłuc ;] Poważni i kochający się ludzie od razu i bez szemrania załatwiają takie sprawy a nie zwalają jedną na drugie. Jeśli już chcesz wiedzieć to też bym się wkurwiła na Twojego faceta za takie coś, zalanie zalaniem ale żeby nie powycierać i nie wyłączyć laptopa ? Kto się tak zachowuje ? Koszt naprawy na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikrutka
nawet detektyw monk by stwierdzil jej wine wiem bo ogladam i dobrze go znam;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
To jego wina moim zdaniem . Przede wszystkim dlatego ,że nie przekręcił laptopa ,a powinien był to zrobić natychmiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamiiiiaaaa
Ja bym była zła. Nie zrobiłabym jednak afery. Bo i o co? Zrobił to specjalnie? Nie. Każdemu się zdarza. Powiedziałąbym tylko, że mógł się inaczej zachować po fakcie i aby drugim razem uważał. Koszty naprawy na pół. Gdyby zrobił to mój facet, to sam by naprawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZEBRA w kurczaczki świąteczne
Oj jak małe dzieci. Mąż w sobote wziął moje autko i wjechał gościowi w tył autka. I co się stało strasznego, autko ma przód troche rozbity, ale przecież mogło byc gorzej, mogła komuś stać się krzywda, na szczęście nic się nie stało. Jak mąż wrócił to cieszyłam się że nikomu nic niej jest, a autko sie wyklepie. (dodam że to zdarzyło się pierwszy raz, zeby nie było ataków ma męża). Życie toczy sie dalej. Jak wy z laptopem sie dogadać nie potraficie , to co będzie jak któreś autko rozwali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×