Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestemtupierwszyraz

Wiem,ze ludzie maja wieksze problemy niz ja, ale moze ktos mnie pocieszy?

Polecane posty

Gość jestemtupierwszyraz
Dokladnie tak, zreszta on wiecej czasu spedza z rodzicami niz z mna(fakt, ze duzo pracuje) staram sie jak moge, cala pensje odkladam, nieraz przed wyplata nie mam nic w portfelu bo nie chce zeby mi wypominal cokolwiek, wg.mnie chyba to chora sytuacja, nie ma nic gorszego jak wtracanie sie rodzicow, to prawdopodobnie rozwala pomalu nasze malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Do letnie orzezwienie - wiesz co powie moj maz, ze przeciez gdzie my sie wyprowadzimy, bo nie mamy pieniedzy!!!!(on uwaza, ze to co do tej pory zebralismy to marne grosze)no szokkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli jego sposob myslenia, wtracanie sie jego rodziny, to ze on ich slucha nie zmieni sie to rozwali Wasze malzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
On mi mowi, ze mamy najgorzej ze wszystkich znajomych, bo kazdemu pomagaja rodzice albo maja swoj dom, tylko nie nam i zawsze mamy pod gorke, ale ja uwazam, ze lepiej zapracowac sobie samemu na wszystko niz otrzymywac cos za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba zdaje sobie sprawę z tego że to on jest głową rodziny? i to gdzie będziecie teraz mieszkać to jest jego (Wasz) problem a nie Twoich rodziców... wejdź mu na ambicje, i powiedz co z ciebie za facet jak liczysz na cudze...brał z Tobą ślub to chyba zdawał sobie sprawę że bierze na siebie odpowiedzialność za drugą osobe.... to jego problem jak się zorganizuje w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju co za tłuk:/ nie bedziesz miala z nim zycia, a co dopiero jak dziecko przyjdzie ? Twoj sposob myslenia mi sie podoba jego jest idiotyczny, najlepiej by bylo gdybys znalazła faceta który mysli tak samo jak Ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona mu powie to co radzi letwie orzezwienie, on poleci z tym do mamusi i dalej bedzie stal przy swoim. Takiemu nie przegada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde to jest jeszcze gówniarz, tylko wyrosniety. Moze jak bedzie mial 50 lat to dojrzeje. a najlepoej to by mu chyba pasowalo mieszkac cale zycie na utrzymaniu rodziny ale swojej, bo Twojej nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Revlon(ek) bardzo dziekuje, ze mnie wsparlas musze to wszystko przemyslec i wkoncu zaczac cos z tym zrobic, jak on nie potrafi wziasc odpowiedzialnosci za rodzine, to faktycznie czy jest sens byc dalej razem, skoro nie potrafi sie oddzielic od rodzicow?Bardzo dziekuje za dobre slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze choc troszke moglam pomoc. Jesli on sie nie zmieni to naprawde nie ma sensu tego ciagnac..Zmarnujesz sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Dzieki ja juz musze jechac do pracy, jakby ktos jeszcze chcial sie wypowiedziec to bardzo chetnie pozniej wieczorem sobie poczytam i wysune wnioski, Revlon(ek) wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×