Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestemtupierwszyraz

Wiem,ze ludzie maja wieksze problemy niz ja, ale moze ktos mnie pocieszy?

Polecane posty

Gość jestemtupierwszyraz
Moi rodzice nie maja duzo pieniedzy ani zadnej dzialki, zeby nam pomoc, jego rodzice nam nie pomoga , bo tak jak pisalam twierdza ,ze moi rodzice musza nam pomoc.Ja nie chce od nikogo NIC, ale moj pojebany maz i jego rodzinka tego nie rozumieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Nie chce od nikogo Nic chce sie dorobic wszystkiego sama i miec swoje, Masz racje Revlon(ek) potem by mi to wypominali do konca zycia.A tego bym nigdy nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz ze po rodzicach ty dziedziczysz dom. to jest coś. a dziecko po co ci jak sie nie mozecie dogadac ze soba? nawet dobrze ze go nie macie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może sami ruszcie dupę i do roboty zamiast czekać na mannę z nieba? nie ma nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra nie skaczcie tak, zwiazki sa rozne jedni sie potrafia dogadac drudzy nie! u was jest tak idealnie ? Gdyby wszyskie malzenstwa tak sie wspaniale dogadywaly to nie byloby tylu rozwodów! Autorko trzymaj sie tego ze nic od jego rodziny i nic od Twojej i przykro mi ze ten Twoj maz za przeproszeniem dupek tego nie rozumie. Jeszcze nie odcieto mu pępowiny, jest malo dojrzaly i w takim wieku wciaz liczy na pomoc rodziców pod kazdym wzgledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On chce isc na łatwizne, rodzice dadza i po klopocie, Ty jestes o wiele madrzejsza ze chcesz abyscie sami sobie radzili. Ciekawe co bedzie jak rodziców braknie co wtedy zrobi ? niech sie uczy samodzielnosci. To chyba jakis maminsynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Dziekuje Revlon(ek) za dobre slowa, chociaz Ty jedna mnie zrozumialas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla niekórych liczy sie gotówka, nie przepisany i wyremontowany dom. dac do reki z 20tyś i to jeszcze zapytaja czemu tak malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Do letnie orzezwienie - ja nie widze problemu tylko moj maz tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo zawsze jest jedna prosta zasada - kto tego nie ma nie zrozumie. I tak latwo oceniac ludzi. "Skoro sie w takiej kwestii nie potraficie dogadac to co z was za para?" wkurza mnie takie pierdolenie. Ludzie czasem po prostu sie nie potrafia dogadac i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaszko
Powiedz do meza ze nie chcesz pomocy jego rodzicow ani swoich i ze postanowilas sie wyprowadzic na wynajete mieszkanie i zobacz co ci mezus odpowie Jest tez druga opcja bez szantarzu, porozmawiaj z nim i wytlumacz mu ze nie tak wyobrazalas sobie wasze malzenstwo i ze nie tak powinny wygladac relacje z tesciami bo byc moze ( nie ludzilbym sie ze tak jest) ale byc moze on na ten temat mysli podobnie ale ma zbyt malo charyzmy zeby sie postawic swoim rodzicom a jesli on mysli odmiennie na ten temat to moze faktycznie trzeba by bylo sie zastanowic nad rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, powie ze kazali sie wyprowadzic to dopiero bedzie jazda. zjada wszystkich z góry do dołu co za wyrodni rodzice. kasy nie dadza i jeszcze wyprowadzic sie kaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmieszna jesteś :) tak najlepiej siedzieć bez żadnej ambicji i honoru w jego przypadku to jest zabawne jeżeli nie da się inaczej to co proponujesz? laluś siedzi bo mu wygodnie i jeszcze ma wymagania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałaś że pomysł z wyprowadzką jest zły więc śmieszna jesteś jak długo tak jeszcze będą siedzieć ? facet siedzi tam z wygodnictwa i tyle takiego lalusia bez ambicji nawet pięciu minut bym nie trzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sory czy ja powiedzialam ze to zly pomysl ?! napisalam tylko ze znajac zycie taka bedzie reakcja. nie przeczytasz uwaznie i nazywasz mnie smieszna. smiesznie to Ty interpretujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Po raz kolejny pisze, ze ja bardzo chcialabym sie wyprowadzic wynajac mieszkanie lub kupic ale nie rozumiecie, ze moj maz na to nie chce sie zgodzic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Do letnie orzezwienie - chyba nic nie wiesz o zyciu, tylko twoim hobbym jest ocenianie innych, nie potrafisz doczytac do konca a wydajesz beznadziejnie bledne opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemtupierwszyraz
Tak mieszkamy u mnie nigdy mi wprost nie pwiedzial,ze ich nienawidzi ale dal mi nieraz w rozmowie do zrozumienia, ze ma do nich negatywny stosunek, caly czas twierdzi ze co to za rodzice skoro maja jedna corke a nie dadza jej pieniedzy na dom czy mieszkanie, tak jest i powoli zaczynam wpadac w deprescje schudlam, nie spotykam sie z nikim tylko dom praca bo juz mam wszystkiego dosc co mam zrobic, jak go przekonac skoro on chyba woli sluchac opini swoich rodzicow niz mojej.Nie narzekam na swoj los bo wiem, ze bardzo wielu ludzi ma o wiele gorzej niz ja, ale tez bym chciala byc szczesliwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On to ma tupet powiem CI.. nie znosi Twoich rodzicow a bezczelnie tam mieszka i nie ma zamiaru sie wyprowadzic... Ludzie owszem maja gorsze problemy ale Twoj nie jest banalny. Nie chce Ci zle wrozyc ale mysle ze nawet jesli udaloby sie Wam wynajac swoje mieszkanie to jednak stosunki rodzinne beda powodem klotni.. Jak np Twoja mama bedzie chciala Was odwiedzic a on jej nie znosi bedzie nieciekawie i w druga strone tez.. a wnioskuje ze nie jestes osoba typu "przytakne tesciowej ale zrobie swoje" tylko stawiasz sprawe jasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×