Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiwii28.

Gdybym mogla cofnac czas...

Polecane posty

Gość kiwii28.

Ostatnio moja znajoma powiedziala, ze gdyby mogla cofnac czas to chyba nie zdecydowala sie na dziecko... Jest ciagle zmeczona, dziecko czym starsze, tym wiecej problemow. Maz jej pomaga, ale i tak wiekszosc obowiazkow przejmuje ona. Nie wiedzialam, co jej odpowiedziec, bo sama jeszcze nie mam dzieci. Jak to jest z Wami? Gdybyscie mogly cofnac czas, zdecydowalybyscie sie na dziecko/dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa chwile kiedy mam dosc, serdecznie i mam ochote powiedziec, ze zaluje, ze zaszlam w ciaze i mam dziecko.. wiadomo wszystko stanelo do gory nogami.... ale moja mala kruszyna szybko mi to wynagradza... nawet glupi maly usmiech rano po przebudzeniu mnie tak wzrusza, ze zapominam o tym jak jest nie ukrywajmy czasami ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rewers
NIGDY W ŻYCIU nie przyszło by mi to do głowy. Jedyne co to opłaciłabym sobie CC, ale świadomie z nieprzespanymi nocami zdecydowałabym się jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jljgjj
z wami??? o co ci chodzi konkretnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrysiek
oczywiscie ze bym go nie cofnale ja tez jestem wiecznie zmeczona chociaz dziecko jest badzo grzeczne i maz tez mi pomaga ale jednak za kazdym razem jak corcia sie usmiechnie albo spojrzy mi w oczy czy zacznie cos mowic po wojemu to wszystko odchodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaka
ja bym jeszcze trszeczke poczekała, ale to nie znaczy że żaluje mojej małej księżniczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też w życiu nie przyszło do głowy coś takiego zarówno po urodzeniu pierwszego dziecka jak i teraz, a co do nieprzespanych nocek nie odczuwam tego jakoś specjalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwii28.
nie wiem, moze ona chciala sie tylko wygadac... chociaz widze, ze wychowanie dziecko to ciezka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Były chwile, kiedy miałam serdecznie dosyć. Głównie wtedy, jak syn budził się po kilkanaście razy w nocy, w dzień też nie spał, a ja byłam totalnie wykończona. W myślach sobie wyrzucałam, na cholerę mi to było. O ja głupia, a mogłam jeszcze to a tamto. A teraz siedzę w pieluchach, nie sypiam. W kogo ten mój syn się wdał i za co mnie tak pokarał :D Myśli miałam różne, bardzo. Ale przechodziły jak się ten urwis uśmiechał lub wyciągał do mnie rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwii28.
wlasnie przeczytalam topik o atakach furii malego dziecka. Rzeczywiscie, czasami trzeba miec zelazne nerwy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam teraz taki czas
w zyciu ze zaluje , ze wyszlam za maz ( chociaz mam wspanialego meza) i urodzilam dziecko a teraz znowu jestem w ciazy. Na nic kasy nie ma , jeszcze mnie wszytsko wkurwia maxymalnie. Nie bylo jak za panny, fajne ciuchy , kosmetyki, sptk z ludzmi a teraz tj normalnie tragedia. Czasem to mysle zeby stad wyjechac bo juz mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale psycholeeee
nie macie kasy a drugim dzieckiem w ciąży, wy chyba zamiast mózgu to posiadanie miejsce po mózgu, bo nikt normalny nie rodzi dziecka za dzieckiem nie mając pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie pomyślałam że żałuję, są chwilę słabsze,ale kocham syna nad życie i nie wyobrażam sobie żeby go z nami nie było. Mój syn ma 4 miesiące, początki były trudne,ale z pomocą męża i mamy przeszłam przez kolki,nie przespane noce, skazę białkową itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejem opałowym
ja pierdu, co za laski? niedojrzałe idiotki, może rzeczywiście nie powinny mieć dzieci:-O a najbardziej rozwalają mnie teksty - "mąż mi pomaga", kurde w czym pomaga? w opiece nad waszym wspólnym dzieckiem? to świetnie nie? czasem myślę, że przed założeniem rodziny powinno się zdawać egzamin dojrzałości, większość by oblała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sa ciezkie chwile a niektore dzieciaczki dają ostro popalic ale ja w zyciu nie cofnelabym czasu tylko po to by nie zajsc w ciaze! Teraz mam trudny okres w zyciu osobistym a coreczka daje mi i mezowi najwiecej radosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem Patrycja :)
Nigdy w życiu nie chciałabym cofnąć czasu :) Kocham moje dzieci nad życie i nie wyobrażam sobie życia bez nich, nawet jak jest źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem, kiedy nie spałam całą noc, bo córka wyła z powodu kolek, czy ząbkowania, myślałam: po co mi to było. Broń Boże nie chciałam, żeby coś jej się stało i, żeby jej nie było, ale nieraz żałowałam, że decyzja o ciąży była zbyt pochopna, że lepiej nam było we dwójkę. Teraz jest już lepiej i takie myśli absolutnie nie wracają. Nie wstydzę się tych myśli, jakie wtedy miałam, bo gdyby ktoś nie spał całą noc, ale przez całą noc przespał tylko 2 h, to też różnie by myślał. Człowiek skrajnie wyczerpany, zmęczony, myśli inaczej, niż szczęśliwa, wypoczęta mama. Jedne dzieci dają popalić bardziej, inne mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×