Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kika0069

Czy was także zranił facet?

Polecane posty

Gość aneczka290
tez tak mialam , potrafilam cos robic np. sprzątac i sie rozpłakac :( dokladnie wiem co czujesz... jqa osttanio cale szczescie mam jakies lepsze dni.. ale i tak pewnie wroca te smutne, ze bede plaakc w poduszke... poki co staram sie jakos trzymac.. znalazlam sobie prace...i jak ide do pracy to nie mam czasu zbytnio o nim myslec, bo mam caly czas zajecie..gorzej jak jest wieczor.. zawsze przed snem o nim mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka290
lolencja-c owszem dobre chwile tez sa... ale ile razy mozna pozwalac wracac ? raz zranil, wrocil i jest ok to wporzadku, ale nie wkolko to samo, wiec nie mow ze z nas idiotki, skoro pewnie czegos takiegos nie zasmakowalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolencja
napewno dal ci tez duzo wspanialych chwil.wiec tym sie ciesz i takimi wspomnieniami go molestuj a wroci i bedzie normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam o nim pół nocy, Aneczko. I wiesz ... o 1.30 zadzwonił do mnie jego kolega... Powiedział, że myślał o mnie cały dzień i chciałby się umówić, bo wie, jak tamten łajdak mnie traktuje. Chyba sie z nim nie spotkam, bo to moze byc jakies ukartowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do aneczka290
A dziewczyny to co? Nie zrywają po to, żeby się wyszaleć i potem wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, dziewczyny kochają, są wrażliwe. nikt tutaj nie mówi o szmatach, tylko o kobietach sercem i rozumem. DZIEWUSZKI! odezwał się!! Wkręcił mi bajeczkę, że zostawił telefon na budowie, ale bardzo tęsknił. chcę go sprawdzić. postanowiłam zołozyć w jego telefonie aplikacje 'gdzie jest dziecko? ' bede mogła go zlokalizować w każdej chwili :). Potrzebuję jedynie jego telefon na dwie minuty. ale jestem szczęśliwa. !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , piszę bo czytałam wasze opinie , zmartwienia i poczułam się jakbym czytała o swojej sytuacji.... ja miałam beztroskie życie, któregoś dnia rodzice oznajmili mi że się wyprowadzamy ,,,, miałam 17 lat... na nowym osiedlu poznałam Adama...wiedziałam , że jest on z rodziny gdzie ludzie mówią o patologii narkotykach kradzieżach więzieniu.....trzymałam się z daleka ale pewnego razu natknęłam się na Adama w barze.... świetnie mi się z nim gadało i w ogóle ...tak jakby on nie był jednym z nich .... z czasem się zakochałam.. było fajnie....okazało się ze nie diabeł taki straszny jak go opisywali..po pół roku zaszłam w ciąże...wprowadził się do mnie pierwszy raz w swoim życiu podjął prace a miał 24 lata już... zmienil się ...olał patologiczne znajomości.... rodzice z czasem się tez do niego przekonali .... byłam pewna że ten chłopak to dar od losu...czułam że wyciągłam go z g****a dałam mu córkę i swoją miłość .... okazało się , że jest wspaniałym ojcem....WSPANIAŁYM i takim ojcem jest do dziś....w związku z tym nie słuchałam ludzi....a słyszałam że nadal ćpa ale nie dopuszczałam tego do siebie przecież mi obiecywał i przysięgał ;D wiecie jak to jest jak się kocha .... i wierzy .... nie dawno czyli po 5 latach kiedy nasza córka ma prawie 4 lata znalazłam towar u niego ...jeden raz drugi trzeci...zrobiłam mu testy na narkotyki wyszły pozytywne....pomijam fakt że od 2 lat skoro świt on pił wóde....ale nie dopuszczałam do myśli ze to alkoholik....otworzyłam oczy wczoraj i stad moja wiadomość....jestem pogrążona bo go kocham ....ale dla dziecka mam siłe walczyć ... dziewczyny doradzcie mi czy dla dziecka powinnam mu dać szanse ? bo mi się wydaje ze powinnam odejść i nie wychowywać dziecka wspólnie z ćpunem i alkoholikiem .... Nini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wybieracie dupków zamiast porządnych mężczyzn? Tylu fajnych wolnych mężczyzn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda slow na takie tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sprawę jasno odwyk albo rozwód. Jeżeli go kochasz zmuś do leczenia w zakładzie zamkniętym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×