Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedobzykana wariuje

Kobiety którym facet odmawia seksu - jak się czujecie?

Polecane posty

Gość facet z wysp wielkanocnych
Witam Panie. Opiszę swój problem i chętnie poczytam Waszą opinię. Jestem już sporo po ślubie. Mój problem polega na tym, że żona bardzo często się gniewa. Aby było jasne nie zawsze są to problemy wydumane. Czasem ma rację. Owszem staram się być ok, dbać o rodzinę itd, itp. Czasem mam jednak jakieś wyskoki typu pijaństwo (np. z kolegami w knajpie) ale sądzę, że raczej w normie. Problemem są również wyjazdy służbowe, które muszę (taka praca). W zasadzie to jest paradoks gdyż z jednej strony zapewniam w miarę przyzwoity standard (żona pracuje na 1/2 etatu) więc pieniądze z pensji chętnie się bierze, a z drugiej wyrzuty, że na te pieniądze trzeba pracować. Problem ze strony mojej małżonki rozwiązany jest karaniem mnie w postaci odstawienia od łoża. Taki stan trwa powiedzmy miesiąc - dwa. Potem jest jakiś czas "dobroci dla zwierząt" czyli naprawdę fajny sex a po jakichś 2-3 m tygpdniach sytuacja wraca do normy. W jakiś sposób próbuję się tłumaczyć, że nie zdradzam itd., ale niestety nie wierzy mi. Tzn. argumentację ma słuszną gdyż twierdzi, że każdy facet to świnia, a ja nie potrafię udowodnić, że nie jestem wielbłądem. Poza tym często potrafię się wkurzyć i powiedzieć coś przykrego (czyli nie jestem bez winy) i tak spirala się nakręca. Gdy próbuję się po jakimś czasie przytulić to niestety ona dalej się gniewa. Mam nadzieję, że obiektywnie przedstawiłem sprawę. Ostatni problem z mojej strony jest taki, że raczej mam już dość szarpania się i proszenia i przestało mi zależeć na rozmowach, przytulaniu i seksie również. Być może i przez ten stres spadło libido a może to już wiek? Postanowiłem więc, że chyba znajdę kochankę i spróbuję odnaleźć się w innych relacjach. No to teraz możecie mnie zjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet. A nie czas dorosnąć i kapryśnicy też to samo powiedzieć? Może szczera rozmowa byłaby wskazana najbardziej? Może seksuolog?:classic_cool: Chyba, że nie macie dzieci, brak ognia i będzie to wybawieniem dla dwojga i nikt nie dostanie po skórze za Twoją samodzielną decyzję. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z wysp wielkanocnych
Widzisz to nie jest zła dziewczyna, tylko choleryczka i uparta w swojej złości osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona cie bardzo kocha
i jest strasznie zazdrosna...wyobraznia jej dziala ..lub ma powody aby tak myslec.. Ty tez za nia jestes .. bo przebaczasz jej te fochy.. jednak nie dziw sie jej.... gdyby to ona wyjezdzala na te delegacje ..pewnie tez by Cie ponosilo..i mozliwe ze tez bys wyobrazalbys sobie rozne rzeczy moze okaz jej jeszcze wiecej czulosci niz dotychczas , badz cierpliwy zeby przestala sie martwic ze ja zdradzasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z wysp wielkanocnych
up a jednak szukam kochanki... łodzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to załóż sobie swój topik
a nie zamulaj na tym 💤 tu nikt nie szuka faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z wysp wielkanocnych
hm. sorry to taki krzyk rozpaczy był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat zwariował na pewno
czy ktoś tu jeszcze zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaak ja, autorka
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bizksztopcik434
Moja kolezanka chciała abym ja przeleciał ale jestem za pożadnym facetem aby sie bawic w takie gierki . Spoko rozumiem ze wpadłem jej w oko itp ale ku..wa mac dziewczyny troszke szacunku do samych siebie . Rozmawiałem z nia długo na ten temat i ona mowila ze jestem jej pierwszym facetem ktory odmiwil sex bo według niej KAŻDY FACET BY SKORZYSTAŁ NA MOIM MIEJSCU .......hehe dziewczyna sie grubo zdziwila ............Nie chce pisac tutaj o szczegołach itp co sie dzialo ale ciesze sie ze cos do niej dotarło . Anyway dzuewczyny .......pamietajcie ze jesli facet wam odmawia sexu to pierwsze co sobie mysli : Ja pier..kolejna łatwa mi sie trafiła i potem sobie myslisz : Jesli ja przeklece wyjde na dziwkarza , jesli ją przelece ona mnie zaliczy do kolejnego itp itd . Dziewczyn mialem pare z takimi sytuacjami i ciesze sie ze po dłuzszym rozmowach cos do nicg dotarło ........ofkoz na poczatku fochy i nie dowieżanie bylo z ich strony ale potem, zrozumiały same ze jednak jest duza czesc facetów co sa inni . Inni tzn normalni a nie ze jak suka da to pies wezmie bo to działa w 2 strony jak suka nie da to i pies nie wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtmt ajad a
Ja takżeodmówiłem. Nie wiedziałem że to tak przeżywacie:-P Ja byłem kawalerem ona jeszcze panną, ale u was w małżeństwie to chyba powinno być bardziej zrozumiałe dla was, że coś się psuje? Dzięki wam teraz wiem dlaczego "ona" mnie znienawidziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja żyłam
w takim czymś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja żyłam
ja żyłam w takim czymś, związek, a seksu jak na lekarstwo 5 minut ze 2 razy w miesiącu i to moich staraniach :O czulam się mega nieatrakcyjna :O wchodziłam w ten związek jako szczu[pla laska, wychodzilam jako gruba locha ( mocno utylam, uznalam, ze i tak on ze mną nie chce się kochać) przestałam czuc się kobietą, przestałam kompletnie o sieb ie dbac, bo po co skoro i tak cie facet odtrącał? tak wtedy myslalam a na koniec i tak mnie zostawil, zastanwiam się jak to jest u niego z seksem w tym nowym związku może faktycznie to ze mmną cos bylo nie tak, ale czulam się jak smiec kiedy mnie z siebie zrzucał albo kolejny raz rzucal te swoje "nie mam ochoty"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtktkm
Jak żyłaś? Caly czas czułaś się jak te babki z pierwszej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtktkm
Sorry. Nie widziałem tego wpisu. Eeetam, kolega zaczął odmawiać... teraz po rozwodzie i mówi że myślał iż to żona na niego nie działa już, a mówi, że jednak to on słabnie;-) Może tak samo było w Twoim? Wiesz, kobieta może oszukać, a facet co najwyżej udawać niechęć, zmęczenie... To straszne jak wy to przeżycie, ale teraz wiem:-D dlaczego nas tym samym karacie. Luzik;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat zwariował na pewno
Dwa lata po rozwodzie stwierdzam, że to była bardzo dobra decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa25
Jestem z facetem od ok 3 lat, a kochamy sie moze 5-6 razy do roku... Czuje sie tragicznie nieatrakcyjna, a wrecz tredowata... mam dopiero 25 lat i chcialabym jeszcze cos w zyciu przezyc... Staram sie jak moge, czasem jestem juz tak zdesperowana ze na sile wkladam sobie jego reke miedzy nogi...a on ze mna walczy, byle zeby mnie nie dotknac... Straszne uczucie... On twierdzi ze mnie kocha, ale srednio mi to okazuje... Nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 27 lat, od 2,5 roku jestem z moim narzeczonym. Problemy mamy jak większość par, ale największe kłótnie zawsze są o sex... on go po prostu nie chce. Rzecz na pewno nie ma się mojej atrakcyjności, bo ja sama siebie uważam za atrakcyjną i ponętną. Noo i na powodzenia jak nigdy nie narzekałam tak i dalej nie narzekam. Wracając... ciągle słyszę, że za dużo chce, że jestem wiecznie napalona, że mam sobie znaleźć inne zajęcie a nie tylko ruch...e itp Ja muszę mu przypominać o tym, że tydzień nie było sexu. Wręcz prosić, co jest żenadą. Słyszę wtedy że jest zmęczony, pracował do późna, nie ma ochoty... Kochanki na pewno nie ma, za to od pornosów nie stroni -tego jestem pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lamitka Moja rada, wybierz się do sexshopu kup jakieś cacko (oj się dzieje na rynku :-D ) i zabawiaj się przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lamitka dziś Twój narzeczony jest uzależniony od por.nosów. To się leczy. Coraz częściej występuje. Nie zstąpisz mu takiej różnorodności jaką on ma na kompie. Nigdy i zawsze przegrasz. On woli zd.zi.ry z filmów od Ciebie, żywej kobiety. Jak urodzisz dziecko, Twoje ciało się zmieni albo po prostu z czasem się zestarzejesz, nie będziesz go podniecać w ogóle. On zafiksował się już na nastolatkach, jak nie przestanie, będzie coraz gorzej. Zastanów się czy warto brnąć w taki "związek". Znajdź kogoś kto woli prawdziwe kobiety, bo Twój gach jest niedorozwinięty emocjonalnie. Twoje poczucie atrakcyjności i pewności siebie będzie się pogarszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oburzony
Z męskiego punktu widzenia, jak wygląda wasz dzień ? 24h na telefonie, insta, fejs. Itp, itd. Ile razy dziennie podchodzicie do swojego faceta, przytulacie sie, całujecie. Odwzajemniacie to co facet robi dla was, najpierw odmawiacie seksu, a później jesteście zirytowane, że facet odmawia wam. Sory ale ch....owo usłyszeć wieczorem, jak kobieta mówi " jakiś sex" z telefonem w ręku, dla tego też zaczynam odmawiać, chce poczuć, że żona mnie pragnie, ma ochote na mnie w tej właśnie chwili, przytula sie i zaczyna całować, bez zbędnego gadania, bez telefonu w ręce, tak jak ja to zawsze robie. A nie na odp*****l, co to ma znaczyć jakiś sex, moje odczucie wtedy jest takie, zrób to szybko i wyp...laj spać, bo musze sobie jeszcze pornucha włączyć i zrobić dobrze moim wibruskiem, albo ręką. A jak wygląda otwartość wasza, drogie Panie przed mężem, jesteście skłonne rozmawiać o swoich i jego fantazjach. Pewnie na myśl o analu czy oralu, wam sie odechciewa, a na pornusach aż wam soki puszczają, jak jeden ku.... tkwi w ustach a drugi w du.... , najpierw zbadajcie sytuacje, kto czego potrzebuje. Później sie wypowiadajcie. P.s. czesta odmowa, skutkuje tym, że facet w końcu też zacznie po złości odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święte słowa "oburzony" Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią obiema rękami. Również odmawiam od ponad dwóch miesięcy niech małżonka poczuje jak to jest milo w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że czuję się fatalnie. Po tygodniu szukam w internecie podniecający film i momentalnie zaspokajam się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiem zdarza się że facet odmawia seksu kobiecie , lecz to są sporadyczne przypadki . My raczej bardziej dążymy do zbliżeń niż kobiety. Mężczyzna jest tak skonstruowany jak każdy ssak to on szuka partnerki do przekazania swoich genów . Lecz tak naprawdę to partnerka wybiera u ssaków też tak jest samiec dominujący musi odganiać zalotników toczyć boje a samica jeśli się uprze i tak mu nie da i lata po stadzie która się zlituje . Nam jeszcze pozostała niezawodna w tych sprawach ręka i problem mamy z głowy .Raz w życiu zdarzyło mi się robić ręką na uboczu w lesie , raczej małym lasku , przechodziła akurat blisko dziewczyna i zauważyła mnie co robię , myślałem że się wystraszy i narobi hałasu. Podeszła i zapytała dlaczego sobie sam robię , z prostej przyczyny braku partnerki . A że znaliśmy się z widzenia ja wiem gdzie mieszka jak i ona wie , więc zaproponowała mi sama sex . Oj było bosko umiała się poddawać w rytm pchania , robiliśmy na 69 , na pieska na stojąco , na boku jak się dało . Rozstaliśmy się pełni szczęścia oboje. Spotykałem ją jeszcze wiele razy lecz tylko dzień dobry i tyle . Szanuje jej wybór i do końca życia nikt nie dowie się o tym z grona jej znajomych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od roku brak seksu, nawet pieszczot. gdy ja inicjuje ma nerwy ze go tam dotykam. Jakakolwiek inicjatywa z jego strony znikła z chwilą wspólnego zamieszkania. Najpierw tłumaczył że rodzice za ściana, potem jak już mieszkamy sami ze problemy finansowe-w większości zniknęly i nadal to samo. teraz jak każdy najmniejszy problem lub sprzeczka to wiem ze nic nie będzie. jak to pisze to mam takie nerwy że wole nie pisać co bym robila!!!! wieczna frustracja i niezdowolenie z wszystkiego!! nie chce k***a kwiatów chce seksu!! i potem jestem ta najgorsza bo nic mi się nie podoba a on przecież "robi wszystko zebym była zadowolona" TYLKO NIE ROBI TEGO O CO CAŁY CZAS GO PROSZE!! i mówiłam mu ze to od tego wszystko zależy, że jak kobieta tego nie dostaje a dodatkowo ma jeszcze wysokie libido to jest wiecznie zla!! ale do niego to nie trafia:(( NIE MAM JUZ SIŁY...wydawać by się mogło ze seks to nie wszystko i ze tu jakas seksoholiczka sie awanturuje ale jednak zwiazek to nie tylko spanie w jednym łóżku... MOŻNABY EPOPEJE PISAĆ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaKobieta
Strasznie, mimo starań takich jak seksowna bielizna, makijaż, zapach perfum,szpilki nic nie działało to jest duży cios dla kobiecej psychiki, czułam się nie atrakcyjna mimo że wiedziałam co lubi i to się łączyło z tym co ja lubię ale nic to nie dawało, seksu nigdy nie było mimo tego, później się zastanawiałam czy ze mną coś jest nie tak ale zrobiłam naprawdę wszystko a i tak chodziło się po prostu spać i tylko spać... Do teraz próbuje się pozbierać bo ten obraz bezradnej kobiety pozostał w głowie na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×