oto mój nowy topik

Witam, oto mój nowy topik na kafe. O czym? O byle czym. Postanowiłam nie przeklinać i wziąć się za tzw. życie. Od czego by tu zacząć? Od telefonu. Powiedzcie może mi - ma ktoś Samsunga C3050? Jeśli ktoś ma taki telefon to następne pytanie - bo czytam, że zdjęcia są tam słabe - dostaliście może kabel i program do obsługi komputera w zestawie tego telefonu? Bo ja niczego nie dostałam a chciałabym zładować sobie zdjęcia, które nim robię na komputer. Od tego zacznę. Umiem tym telefonem nagrać już siebie i innych - bardzo ważna funkcja - zdjęcie chcę umiem zrobić z nim Z DATĄ i do kompa je wrzucić. Co poza tym? Umiem słuchać muzyki na nim i tak dalej. No zostają tylko zdjęcia do kompa - nie mam kabla i nie mam programu. Dostaliście takie czy też musicie się wrócić i pytać? Jak to jest w waszym przypadku, co? Napiszcie. Co poza tym powiem wam, że kiepsko się czuję. Wiecie - wszystko zwalono na mnie bo W SUMIE miałam sobie kupić telefon i wszystkich nagrywać wiecie za tą granicą. POCZĄWSZY od pierwszego dnia leciały same ku... chu... ciu - wiecie - ja się tak w ogóle nie wyrażam. Jeszcze bym coś zrozumiała jakby wszyscy tam mówili tzw. polskim holenderskim. Wiecie zapominając słów z języka rodzimego. NIC Z TEGO wiecie - właśnie same ordynarne przekleństwa przy puszce piwa tudzież mocniejszego trunku A DZIŚ WSZYSTKO NA MNIE. To jest jedna sprawa wiecie. A teraz Niemcy - czy ja mam na osobę zwaną Agnieszka Śmieszka napisać na policję tam, że ja się u psychiatry leczę z powodu faktu, że ta osoba najprawdopodobniej chciała wrobić mnie w Niemczech w morderstwo? No bo takie doniesienie na policję musiałabym DE FAKTO teraz złożyć. No bo ja się nadaję do psychiatry jak dla mnie obecnie. Wiecie - wszystkiego się już bo uważam, że to jest druga firma, gdzie chcą mnie zabić i w poprzednim zakładzie pracy w tym samym kraju też się na mnie zmówiono - stąd mam kartotekę na policji i tak dalej, a zaczęło się od pożaru w Holandii - tu dwie firmy i tak dalej. No i jedyny mój błąd, że nie miałam telefonu z dyktafonem bo W SUMIE zostawało te przekleństwa ordynarne nagrać na telefon w skali NIESPOTYKANEJ DLA MNIE NIGDY W ŻYCIU i iść z tym na policję, że biuro to śmieszy i tak dalej. I zaraz wiecie by się ten pożar wyjaśnił, trochę cierpliwości i podpalaczka by się też znalazła bo to jest CHOLERNIE niesprawiedliwe co mi tam zrobili i koniec. I ta cała Agnieszka Śmieszka to wiecie - czemu ona w Niemczech nie studiowała? Jak tam pracowała to tam miała studiować. Dobra - tam w książkach źle się zachowywałam - bo mnie oczy bolały, a nie umiałam odejść - DO DZIŚ mam na komórce e-maila, że 5 grudnia powinnam była odejść, ale nie rozumiałam, że mieszkam z osobami silnie kryminogennymi ponieważ... nie przeklinali aż tak bardzo jak w poprzednich 2 firmach. I co teraz? Ja to napiszę wiecie chyba wszystko po niemiecku i wyślę to na policję. No mojej winy jest, że nie poszłam się z tego domku od razu wynieść, ale co by tu wymyślić - ani nie przeklinali ani nic. Miałam wymyślić wiecie co - że chciałabym być tam na stałe w tej pracy, a oni widzę są tak spici i głupi, że nie mają na tę pracę najmniejszych szans. Ale ja tego nie wiedziałam, nikt mi nie pomógł i tyle. I by mnie tak przeniosły, ale z kimś kumatym - ja to wiem, ale kurde ja tego nie umiałam wymyślić i naprawdę dostałam depresji bo chlali jeszcze gorzej niż w Holandii, ale znowu byli cicho i nie przeklinali tak. No tam w tej drugiej firmie mi powiedzą wiecie - no już bez przesady, ale wiecie jak muzykę puścili za ścianą - to jedno chamstwo, a zmówieni byli na mnie równo. Ta cisza mi się miała nie podobać. A i tak mi się nie podobało, że nikt nie przyszedł , ale kasa i nic więcej. I co tu teraz robić słuchajcie? No zostaje handel książkami na allegro, ale ma to sens? :( I to tyle na razie. Napiszcie mi coś o tym telefonie - dostaliście kabel i program?

Podnoszę ten topik bo co robić? Może ktoś napisze coś o telefonie i tyle.

To jeszcze raz ja. Widzę, że nie da się tam nic napisać. A znacie może w Niemczech stronę gdzie można coś napisać o tym, że dzieją się rzeczy złe i taki jakiś nie wiem - najlepiej link, żeby smsa wysłać bo jest tylko telefon wszędzie, ale to JUŻ telefon, a np. zgłosić całą grupę gdzieś? Słuchajcie bo sprawa jest taka - ta AGNIESZKA ŚMIESZKA chyba ma nierówno pod sufitem, że sobie pisze MASĘ e-maili do osób, których w Polsce nie zna i wysyła te osoby do pracy fizycznej za granicą - jest to absolwentka dwóch filologii - tak się przedstawia i wysyła sobie tak się przedstawiając ludzi do pracy w środowisko grupy, która sobie PODOBNO doskonale tam radzi, ale ja chcę tam napisać, żeby osób z wyższym wykształceniem czy w ogóle nie wiem o co chodzi - ŻEBY PRZEZE MNIE się tam nic nikomu nie stało bo to nie jest praca związana z żadnym biurem - ja mogę podać telefon tej Agnieszki Śmieszki - ona się zachowuje w Polsce jakby to było biuro i żeby ją sprawdzić? Macie może jakąs stronę gdzie takie coś można wysłać? A W SUMIE - warunki są tam straszne, praca ponad ludzkie siły jest, tam nie ma ŻADNEGO BIURA POLSKIEGO nigdzie i w ogóle jak można sobie takie ogłoszenia pisać? Poprzednia moja w polskiej firmie też była dziwna jak dla mnie ze względu na osoby które w Polsce wyjechały i co sobie tam na mój temat wiecie uroiły one i jak tam decydowały o moim zyciu za moimi plecami. Wiecie - taki e-mail na te polskie firmy - gdzie by to wysłać? Bo mi całe życie zniszczyli, pomówili mnie. No ja tez się zachowywałam daremnie, ale mnie chcieli zabić. Gdzie by to można było napisać? Wiecie - niby telefon, ale telefon to szybko, a to trzeba napisać ja myślę bo to jest szeroki problem. I nie podoba mi się, że NIE MAM DOWODÓW, ale moje papiery BEZPOŚREDNIO DO URZĘDU W NIEMCZECH poszły do firmy wiecie polskiej - no niby do Niemców, ale ja byłam z grupą polską JA Z NIMI MIESZKAŁAM no i czemu to sie stało, że wyciekły te e-maile i wcześniej też, no ale to nie jest ważne bo szukałam pracy i niczego nie mogłam znaleźć, a póżniej dziwactwa się stały, ja niczego o tym nie wiedziałam - wszyscy się dziwnie zachowywali - czy ja miałam iść na policję? Co ja miałam robić? Doszłam do wniosku, że jestem artykułem o ochronie przyrody. No to gdzie to wyjaśnić - na policji? Też bez sensu nie. No ale ta Śmieszka słuchajcie to normalnie kanalia. Zostawić to tak? NO a ja? A jak mnie będzie chciała zabić? Tego nie można tak zostawić. To jest przyszła morderczyni jak dla mnie. Czemu ona nie studiowała w Niemczech? Tego nikt normalny nie zrozumie. I jakim prawem bez imienia, nazwiska , ADRESU ona wysyła sobie ludzi do pracy do Niemiec - to jest SKANDAL. Jakim prawem? Że to zgłaszam i tyle jakby tam się coś działo. Że są inne prace, ona się narzuca i póżniej człowiek jakby musi pojechać do tej pracy - to jest jakby wymuszone bo jakbym nie pojechała to by było JESZCZE GORZEJ DLA MNIE. A nie miała W OGÓLE PRAWA DO MNIE PISAĆ w tej sytuacji wiecie w jakiej ona tam jest. Co z takimi rzeczami robić? Bo w ogóle nie ponosi wiecie odpowiedzialności za nic w tej pracy, a przedstawia się jakby dowodziła tam, a NIC tam nie ma do powiedzenia, nic. I jak ona tak może wysyłać ludzi W OGÓLE NIE WIEDZĄC CO ROBI jak dla mnie - to jest szczyt chamstwa, bezczelności, słuchajcie - tam wszystko się może stać. To nie jest moje widzimisię. I wiecie - bez tych 2 kierunków studiów jeszcze to zaakceptuję ale jak już pisze w e-mailach że 2 kierunki studiów skończyła i robi takie rzeczy mając 24 lata powiedzmy to co to będzie dalej? I wiecie policja powinna sobie z nią porozmawiać bo nie może ona wysyłać ludzi w grupę, która może tym ludziom zaszkodzić czy robić jakieś tam dziwne uniki - no to się bierze odpowiedzialność za pracownika ZA PRZEWÓZ. Ja sobie nie wyobrażam, że można takie rzeczy robić i nic. No to można również kogoś w takiej pracy i nic. No to tym bardziej na policję chcę to napisać i tyle :( Jakiś numer telefonu gdzie można takie info zostawić słuchajcie. BO ONA MI ZAWRACAŁA GŁOWĘ po prostu zamiast iść do psychiatry - tak dziś uważam, pisała do skrzynki mojej - PO CO? Miałam stać o inną pracę Z POLSKI od osoby z imieniem , naziwskiem. Ja tam pojechałam bo czułam sie ZMUSZONA poniekąd i tyle. Czy to miało sens? No ale koniec żenujący i po prostu jakim prawem ta osoba się narzuca w skrzynce? A grupa jest zdolna do wszystkiego i chcę to zgłosić , że to już jest KOLEJNA taka moja praca w NIemczech i GRUPA . :( Jak ktoś ma taki namiar to bardzo proszę zostawić linka.

:(

Wiecie JAK DLA MNIE cały problem z tą Agnieszką Śmieszką jest taki, że ona jest NIETRZEŹWA wiecie. Ona jest spita z tej pracy jak dla mnie i tyle. Tam wszyscy piją. ONA TEŻ. Tego nie widać przez kompa wiecie, ja jej tego bezpośrednio nie udowodnię. Ja tam wypiłam pół literatki wina a raz kupiłam wiecie 2 małe winka, ale wiedziałam po co. Bo ja zawsze(???) wiem co robię. No jedynie, ze tak pojechałam, ale czułam się ZMUSZONA - przez to ja to wszystko podaję na policję w razie co. Bo w takim razie ona mi miała na smsy nie odpisywać a odpisywała, ale dopóki nie zjechałam. I tyle. I dalej nie było ŻADNEGO WYJAŚNIENIA. I tyle :( Niczego. No to bez sensu całośći i tyle. A może nie? :( A papiery? Kompletna kanalia i menel i koniec - i zdania nie zmianie, że powinna być zgłoszona na policji co to wyprawia. Jak coś jej nie pasuje to zdupiaj, że tak się wyrażę. Ale ja mam 35 lat i sobie takiego czegoś nie życzę. To niech ona zdupia w sumie bo CO ONA TAM MA DO POWIEDZENIA SŁUCHAJCIE? Nic jak dla mnie i tyle :( Tematem pieniądze to ona sie w ogóle nie interesuje, a pisze, że zarobek 4 razy większy niż w Polsce. Prawda? Można zostać bez kasy BEZ POWODU. No wiecie... nie podobają mi się te jej 2 fakultety w Polsce i dlatego będę ją drążyć. Może sobie zmienić numer telefonu, ale TAK tego nie zostawię bo jej pracy człowiek nadaje się do psychiatry, a to jest taka praca wiecie, że tam tylko znajomi GRUPY mogą być, nikt obcy bo tam są tak dziwne zasady i dlatego ona powinna być zgłoszona na policję bo to się może nawet morderstwem zakończyć - taka grupa. Wiecie - jak ja będę miała możliwość to ja OD RAZU na policję to wszystko zgłaszam - adres mam bo adres jest najważniejszy. Sorry ale ja po psychiatrach nie będę chodziła przez jakieś Agnieszki Śmieszki a jeść coś trzeba i dalej wyjechać, nie? No bo co - tu i tak pracy nie dostanę. Co mnie to obchodzi i tyle. I wiecie - myślałam, że jest OK, poleciłam jej pewną pracę, a ona jak się zmawiać zacznie na pracodawców w tej poprzedniej pracy? A jedyny pomysł w tych Niemczech tych grup jak na razie JAK NA RAZIE na rozwiązanie ich problemów z pracą to... morderstwo szefa, wyrzucenie kogoś PO CHAMSKU. No w Polsce to samo. Dlatego jestem załamana, że dalej o te denka muszę stać bo chciałam już sama szukać pracy. No ktoś żeby język lepiej znał i tyle. A tak? Co tu robić? I tyle :(

Napiszcie mi tu coś - ja się tyle napisałam... jakaś odpowiedź? Gdzie zgłosić moje problemy?

Wiecie - tak siedzę i myślę, że naprawdę od jutra zaczynam pisać bloga PO POLSKU o moich procesach z roku 2005 i 2007. Niech to sobie ludzie poczytają. Może tak dostanę lepszą pracę? I jestem NAPRAWDĘ ZŁA wiecie, że nie przeniosłam procesu w roku 2005 bo się łudziłam, że dostanę pracę tu gdzie mieszkam. TAK MI MÓWILI. Teraz jest 2011. 6 lat zmarnowanych - wyobrażacie to sobie? Nie mam uczelni skończonej, niczego. Ten dyrektor powinien siedzieć. A ta sędzina? Wiecie co - ona ten proces prowadziła ROK. ROK!!! I ona nie zrobiła nic - po prostu nic poza tym, że stanęła po jego stronie wiecie i zapytała mnie CZY PANI MA PRACĘ? Tak to wygląda po 6 latach. - No na zastępstwo - powiedziałam - ale to nie taka sama umowa. - Ale ma pani pracę - dowiedziałam się. - No chwilowo mam powiedziałam, ale podkreślam NA ZASTĘPSTWO. I wiecie - dziś mam straszny dzień, od rana płaczę - ona mi miała powiedzieć - niech się pani weźmnie za ten proces bo ja pani tych papierów nie dam. A ja to miałam przenieść chyba do jakiejś bardziej kumatej baby. Ta to by nawet Teda Bundiego ułaskawiła, a w końcu ten dyrektor jest winien samobójstw. Wiecie ja też nie jestem idealna, ale to nie taka sama historia. Wypraszam to sobie. On CELOWO dążył by byłe uczennice się wieszały - i ofiary zarazem, a ja? Ja sama jestem ofiarą. Jak Ted Bundy ktoś powie - no ale ja się tak nigdy nie zachowywałam. I tyle :( No co wy na to? Czemu ja tyle płaczę? Nie wiem - bolą mnie oczy to raz, a dwa ja dostaję jakiegoś pomieszania w głowie, ale nie wiem czemu. Może ciśnienie się zmienia, a może to początki choroby umysłowej? Kto wie? Napiszcie tu coś tutaj. Wiecie ile ja wiem o tym Tedym Bundim. Mam całe USA dzięki niemu i Amerykaninowi, ktory skoczył przez okno. Także dzięki matce. Ja chyba tam wyjadę wiecie. Po co mi ta głupia Europa zacofana. Nie znoszę ich. Jankesi są też durni, ale już lepsi oni niz to wszystko tutaj. Jak ja zostałam w tej Polsce potraktowana wiecie. Tam mnie zrozumieją. Moja matka to też już Amerykanka jest. Też się nie da nikomu w Europie. Przez Niemcy wszyscy myślą. Nie - ona jest z Francji teraz. Niemcy to była pomyłka. Moja też jej powiem kiedyś i tyle. No to co - chcecie coś o tym Bundym, ale spadam do Chińczyków?

-----------------S-P-I-E-R-D-A-L-A-J-----------------------------------------

______S_P_I_E_R_D_A_L_A_J______

No to dajcie tu jakieś strony www gdzie można coś zarobić. Chociaż tyle. Wysłałam dziś kilka takich ogłoszeń - jakby tu zarobić coś przez neta. Można sprzedawać nawet w jednym sklepie, ale co to warte? Książki by mi sie przydały. Ooo to by mi się przydało. I żeby wyjść na tych książkach na swoje. Jak to zrobić? W hurtowni książek W POLSCE się zatrudnić - tak najlepiej. Albo wiecie gdzie - w tym sklepie gdzie są stare książki - nie komis tylko ...konfesjonał mi tylko chodzi po głowie. Bez sensu :( Hmmm... a może mi się jeszcze przypomni? Tak bym MOŻE mogła robić szkolną bibliotekę bo przecież muszę sobie pracy szukać dalej. Biblioteka mi zostaje dalej, jakbym miała kasę. Nazbieram sobie latem - powiedzmy i na jesień mogę sobie kurs robić tylko że taki kurs to rok co mnie przeraża, ale przed 40stką akurat zmiana zawodu. Procesy opiszę. To co w szkole robiłam też. No jakoś muszę wyglądać, nie? Jak ja wyglądam. Obecnie jak łachmyta przecież. Muszę to zmienić. I tyle :(

Ale mi tu syf wkleiliście. Nie ma co :( No nic ... jutro czwartek - ciekawe, że coś znajdę jutro w sensie praca. W piątek muszę kabla jechać szukać - takie rzeczy. I tyle. I płyty. Szkoda, że ta kafe taka chamska. Linka bloga o szkole mojego wam tu wkleję. No bo nic mi nie wyszło. Obgadam Urząd Pracy - może mi się to przyda do czegoś? Książki to moja pasja, ale o 3 w nocy to lepiej spać niż książek szukać na półkach. Jak ja się sfrajerowałam, że ja tu ludzi słuchałam wiecie. Najchętniej bym ich wszystkich zabiła jak ten Bundy. Takie zera chore na łeb bo mi zazdrościli doktoratu i taki koniec. A ta uczelnia też - tylko na to czekali. No nie o to mi chodziło przecież. :( W NAGRODĘ - tak myślę mam dziś 3 świętych do rodowodu od Pana Jezusa. Komplet. No i to jest piękne - mam ten rodowód bez stałego spowiednika. Właściwie mogę się modlić do tego spowiednika i nawet nie muszę łazić do tej spowiedzi. Pójdę tam ale to już bez znaczenia. Wiecie ja 8 lat uczyłam angielskiego w Polsce. DRAMAT po prostu. Od razu miałam WYŁĄCZNIE swojego przedmiotu uczyć lub NICZEGO. Wyjazd. Angielskiego i to 8 lat i jeszcze bez stałej pracy. Ja to miałam wiedzieć jak ja skończę - i JEDYNY zarzut w sumie to najczęściej durne książki. No to praca własna - a to nie moja wina, że głupie książki. No ale cóz... tragedia jak ja się sfrajerowałam. Przysięgam :(

aleś się zawzieła

Jeszcze się zastanowię czy wkleję wam tu linka z moim blogiem o szkolnych procesach i szkole. Muszę się wypisać gdzieś, wyżalić. Tego już nikt słuchać nie może co ja zrobiłam. I tyle :( A przecież gdzieś się muszę wypłakać. Czemu nie w necie, nie? Tu się dobrze płacze. I tyle.

a zaznajomiona z penisem? poczulas juz go kiedys w sobie?

No wiesz co - szlag mnie trafia i jasna cholera i tyle. Co ja mam Ci napisać? UBIERAM SIĘ NA KILOGRAMY. Jak to brzmi? Dobrze? Źle? Nie wiem. Najlepiej wolałabym pracę w domu - od jutra. Ale jakie mam szanse? Zerowe :( Nie wiem - wszystko mi już jedno. Najchętniej bym się wyprowadziła z tej OHYDNEJ wsi gdzieś do miasta. Poszłabym do kina. Zawsze coś innego. Oczywiście musiałabym pójść do pracy. Nie wiem. Wszystko byłoby inaczej gdybym mieszkała w mieście, ale nie mieszkam. Dziś dostałam ogłoszenie pracy z Londynu, że szukają elektryka do fabryki kawy - coś tam pakowanie - nie doczytałam, ale elektryk - czy tam coś w tym stylu. Bez sensu zupełnie. Najpierw włosy, teraz to. Idę szukać po ile są tanie mieszkania w mieście. Może mogłabym wykupywać takie i sprzedawać ludziom? W sensie loterię robić? Mam już dosyć szkoły. ZRESZTĄ z moimi papierami co oprócz biblioteki. Jestem całkowicie OkRADZIONA przecież.

Nie piszcie mi tu tekstów wulgarnych. A jeśli nie wulgarnych to od rzeczy. Gdzie tu jest moderacja? Wychowuje dziecko waszej katechetki forumowej. To jest wzorowa nauczycielka polska. Tam se wklejajcie teksty wasze - na jej wątku. Z mojego idźcie. I tyle :(

no dobra juz dobra a jak sie Twoj sanitariusz Zenek czuje? juz Cie nie pyta czy nie zabijesz cioci?

Zenon powinien siedzieć. Nie wiem. NIe jest on w moim typie na pewno i pod każdym względem. Jego HAUSFRAU także. Razem za dużo palą. To pierwszy zarzut. No bo jak nazwać Iwonkę? HAUSFRAU Zenona to jest dla mnie. Ktoś powie - zazdrościsz? NIE WCALE. NIE ZAZDROSZCZĘ JEJ. Współczuć jednak także jej nie współczuję. Nie rozumiem nawet dlaczego nie założyła firmy dla sprzątaczek w tej Holandii po swoich polskich studiach. Bo mówiła, że jest po studiach. Zapomniałam zapytać jednak jakich. Tak mnie ona interesowała i jej firma BUDOWLANA. Bo tak mówiła, że ma firmę budowalną w Holandii. I tyle w sumie - przedsiębiorcza kobieta jak widzicie - od hausfrau Zenona po firmę budowlaną. No co poza tym? A nie wiem... widzę ją tylko jak znowu stoi i kopci. Polewam ją wodą z kibla i już nie ma dymku. Co robić?:(

Zenona też polewam wodą z kibla. Żeby ostygł. Co robić? Na kogo wylać pomyje bo na nich SZKODA POMYJÓW WIECIE - na nich to jedynie woda z kibla. Pomyje wyleję na trawę. Podleję trawnik. A ich podleję kiblem. Żeby urośli trochę. Bo nie byli zbyt wysocy. Bo nikt ich nie polał nigdy wodą z kibla. Jedyny powód :(

Wiecie czemu polewam Zenona wodą z kibla? BO jest W GORĄCEJ WODZIE KĄPANY. Dlatego jest NAPALONY. Bo po co kogoś kąpać w GORĄCEJ WODZIE. Dlatego polewam go wodą z kibla, zeby mu to ograć. Powinien mi za to zapłacić. Zobaczcie - sami czytacie jak cenna jest woda z kibla. To najlepszy perfum jaki istnieje i najlepszy olejek konserwujący. Jeszcze woda z ogórków jest dobra. No ale czy to warto? Chociaż... kto wie? :(

Woda z ogórków - czy jest lepsza do konserwowania niż woda z kibla? No bo pety i pety. A woda z ogórków? I tyle. Po co tyle palić? Coś trzeba robić? Można pić wodę z ogórków. Czemu nie? Jeden pali a drugi pije wodę z ogórków. Pasuje? BO JA NIE PALĘ. Ale piję wodę z ogórków. Mogę być?

Powiem wam nie wiem czy woda z ogórków codziennie 3 razy by mi starczyła. Zaraz by się okazało, że mam latać po nagu i kąpać się w tej wodzie , a to by już była przesada. Poza tym mogłabym się zatruć tą wodą z ogórków. Mimo wszystko :( Ale wtedy byłabym OK i kul a tak? Gdybym jeszcze dała się zgwałcić i udawała małpę, którą tam JESTEM czy BYŁAM bo nigdy tam nie wrócę oczywiście gdyż patrząc na to wszystko przyszło mi do głowy jedynie, żeby ...iść na policję. No a to był bardzo zły pomysł, żeby iść na policję bo mi każą pić ciągle wodę z ogórków. No cóż... co ja mam wam jeszcze powiedzieć czy napisać? Żeby tam nic na mnie nie było bo to jednak nie mój poziom. Jedynie roślin mi szkoda, a reszta to jak dla mnie KRYMINAŁ i DOM WARIATÓW. Bo jakbyście chcieli wiedzieć gdzie się ludzie tak MOGĄ zachowywać to w PSYCHIATRYKU. Ale tam są lekarze i środki uspokajające, a tam? :(

I tak właśnie nici z ogrodnictwa i zeby NIC NIE BYŁO NA MNIE tam nigdy bo sobie nie życzę nigdy więcej żadnego kontaktu z tymi MAŁPAMI tam. Bo one tam są małpami te baby tylko o tym nie wiedzą , nie rozumieją tego :( Dlaczego one nie mają drzew w tym mieszkaniu i po nich nie skaczą to nie wiem. Ale mają łóżka piętrowe. Coś w tym jest. To są ich drzewa, nie? Bo gdyby były normalne to nie powinny ich mieć. Zawsze ktoś cos tak wymyśli, żeby było OK i tyle. I nie mają tam żadnych mebli - jak małpy w dżungli. Naprawdę. Po co się zadawają z Arabami? Są chore umysłowo i tyle. I ŻEBY NIC NA MNIE NIE BYŁO bo od początku miałam przesrane. Przykro mi :(

przestań już debilu napier.dalać na tym forum

No co pasuje mi jedynie, ze miałam tam latać drapiąc się po głowie w tym mieszkaniu i wrzeszczeć jak małpa ŁA ŁA ŁA ŁO ŁO ŁO i jeszcze klepać się po brzuchu czy tarzać po podłodze. Nie wiem :( Co tam jeszcze pasuje? Na balkon wychodzić i tak wrzeszczeć? Wiele rzeczy, ale mnie Arab wyrzucił i poszłam. Forsy szkoda i roślin. Nikogo więcej wiecie. Wiecie co jeszcze robią jednak małpy? ATAKUJĄ. Dlatego miałam tam być tą małpą. Bo omal mnie nie zabiły PRAWDZIWE MAŁPY - STADO MAŁP - samic i samców. :(