On mówi do mnie dzieciak albo małolata - kto ma jakiś pomysł

jest starszy 5 lat, powiedźmy, że kręcimy ze sobą, ale ja go trochę olewam ;) Nie wiem czy w ten sposób chce pokazać swoją pewność siebie, czy chce mnie trochę ściąć, czy maskuje się, że traktuje mnie z wielkim dystansem, ale to nie brzmi za ciekawie, zaczyna mnie już to wkurzać. Ja jestem osobą wesołą,ale również dość pewną siebie, z dystansem i nie obrażam się o głupoty, on to wie, dlatego sobie pozwala. Ostatnio napisał smsa - cześć małolata, co tam słychać. I to poważny facet, a do mnie pisze jak w przedszkolu Jak skończyć te dziecinne przezwiska ? Może ktoś ma jakiś pomysł

nie wiem jak ci pomoc ale znam za to swietny przepis na gofry

20 dag mąki ziemniaczanej, 20 dag mąki pszennej, 25 dag cukru, mała torebka cukru wanilinowego, 200 g stopionej margaryny, 1 łyżka proszku do pieczenia, 5 jajek, olej sojowy. Wykonanie: Jajka ubić z cukrem do całkowitego rozpuszczenia kryształków, dodać jedną i drugą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wsypać cukier waniliowy, dodać stopiony tłuszcz, miksować dodając trochę wody tak, aby ciasto było wyraźnie gęstrze od naleśnikowego. Ciasto zostawić na 15 min w temperaturze pokojowej. W tym czasie nagrzać gofrownicę i posmarować olejem przy pomocy pędzelka. Nakładać 1 - 2 łyżki ciasta (ilość trzeba wypraktykować). Piec na rumiano. Gofry wyjęte z gofrownicy podsuszyć, opierając je o coś (nie na leżący). Podawać z bitą śmietaną, dżemem lub cukrem - pudrem. Smacznego

znam takich co maja ponad 40 i mowia na siebie ty prosiaku wiec nie przesadzaj

morze to pomorze:)

Dzięki. Miałam chęć na gofra!

a ja dostaje niekontrolowanych ejakulacji podczas oglądania jak gepard goni w animal planet

Te małolata nie marudź tylko zrób gofry dla chłopa :D

ot, powiedz mu szczerze, ze nie podoba ci sie nazewnictwo, ktorego uzywa. Proste! Jesli chcesz sie z nim pobawic, to nazywaj go "staruchem", "piernikiem", itd., moze zajarzy. Jesli chcesz mu dopiec, to powiedz ktoregos dnia "Faktycznie, jestem od ciebie duzo mlodsza - zegnaj", albo olewaj go w towarzystwie mlodszych osob, zeby poczul sie stary.

albo wyliż i wypieść mu palcem i językiem do miejsce gdzie kończą się jajka a zaczyna odbyt starsi faceci to lubią

Nazywanie go tak samo - nic nie skutkuję, bo on też ma dystans do siebie, chociaż widać, że nie jest zachwycony, to że mi się to nie podoba, to on raczej zauważył i dlatego też tak się droczy, ale to na prawdę robi się niemiłe. A przepis na gofry - zjadłabym;p Ale nie mam gofrownicy ;p

mów do niego wtedy dziadku dokucza mu trochę na spacerach że tyle tu ludzi a ja jakbym z dziadkiem szla się czuję albo przechodząc koło jakiegoś stoiska czy sklepu wśród ludzi łapie szef go za rękę szarpie szef delikatnie i głośno do niego mówisz tato tato kup mi to proszę... 100 % skuteczne po kilku takich akcjach