Czy mój facet może być ze mną podczas zwykłej wizyty u ginekologa? ja 17 0n 23

Hej. Moje pytanko jest następujące - czy mogę iść do ginekologa razem z facetem? Mam 17 lat on 23 o ile to ważne. To zwykła kontrolna wizyta. Chciałabym, żeby był też na badaniu. Chodzę prywatnie, po tym jak lekarz z NFZ wyrzucił mnie i chłopaka z gabinetu, krzycząc, że jestem gówniarą, która ledwo od ziemi odrosła a już z chłopakiem do ginekologa chodzi. I że powinnam co najwyżej z matką przyjść. Po tym incydencie zmieniłam lekarza i chodziłam sama prywatnie... jak myślicie prywatnie nie będzie robił problemów? Temat przeniesiony z działu MAcierzyństwo bo żle umieściłam;)

jak myślicie? czy serio poprsiłam o coś złego?

z matka albo opiekunami. Mysle,ze lekarz moze odmowic badania przy obcej w koncu osobie. nie ma np. gwarancji , czy facet nie wywiera na ciebie presji,zeby byc przy badaniu . Nie rozumiem zreszta, po co ci facet przy badaniu.

za nauke lepiej. W tym wieku do gina chodzi sie z matka bo jestes nieletnia, ewentualnie z kolezanka ale nie z facetem:O

chodziłam sama od 16 roku życia i mimo że z NFZ nikt nie robił problemu i wypraszam sobie te epitety

bo nie mamy przed sobą tajemnic a on chce uczestniczyć w tym

Kiedyś załatwiałam koleżance tabsy "po", ona miała 15 lat i się bała, ja jakoś właśnie 17, jej chłopak koło 20 i pojechaliśmy razem tzn poprosili mnie żebym na siebie jej to załatwiła.. do gabinetu wszedł ze mną na rozmowę i nic gin nie mówił ale badana nie byłam to nie wiem jak do tego podchodzą. Mój facet był ze mną tylko podczas badań ciążowych

naskoczyli na mój wiek:p wiadomo, że w gabinecie są parawany itp i co by komu przeszkadzalo jakby siedział za parawanem

ciesz się że ten lekarz nie powiadomił prokuratury za ten przypadek bo byłas nieletnia

Do sexu nie trzeba być pełnoletnią

haha dobre, a co ja przepraszam nie miałąm 15 lat? a nawet jeśli to co lekarzowi do tego? ogarnij się

po co ci ten facet:o badz samodzielna a nie wszedzie z facetem

ogolnie to jest ciekawy

jak jest ciekawy to opowiesz mu jak bylo a on cie prowadza do urologa?:D albo bedzie prowadzal?

przepraszam was, jestem zwykłą głupią szmata i to moje marzenie erotyczne kiedy ginekolog wkłada ręke e mnie a mój nieco podstarzały chłopak za parawanem wali konia

nie no spoko;) nic sie nie stalo;p nie przepraszaj

podszywcóż, jesli dla kogoś 23 letni facet jest przestarzaly to nie mam pytan... ile masz lat ? 13?

dla ciebie dzifko jest podstarzały

no ale po co?

A po co Ci chłopak u ginekologa?...

srać też z nim chodzisz? :D toż to przecież nie ciążowa wizyta z oglądaniem usg, niechże poczeka na korytarzu jak już musi z Tobą iść.

akurat dla mnie nie jest podstarzały. 5 lat wiecej i podstzraaly?:D ale zascianek:D

spytał, czy może, a ja nie mam nic przeciw.

miałby być na wizycie???? bo co???? nie kumam w ogóle o co wa, chodzi. Niedojrzali strasznie jesteście, a zwłaszcza on, że tak koniecznie chce być. Idź sama i tyle Boże, co za dzieciaki z was

jezus maria po co ci chłopak na wizycie u gina? bedzie cie za rączke trzymał? :D czy tak ma byc gra wstepna i stanie mu pała przy badaniu? :D śmiechu warte!

a ty wlasnego zdania nie masz? chlopak wydał polecenie, ze chce być przy badaniu a ty już wszystkimi mozliwymi sposobami kombinujesz jak spelnić jego fantazje erotyczną? ani ciebie nie rozumiem, ani tego faceta na cholere on chce być przy badaniu. jak ciekawy jest badania to niech sobie filmik z takiego badania włączy. nawet na yt są. ze zblizeniami i w ogole.. bedzie mogl walić aż mu fiut spuchnie :)

zresztą nawet jeśli jak będzie mógł wejść, to bedzie mogl być jedynie przy rozmowie.. nie ma mowy, zeby wszedł za parawan czy do pomieszczenia w ktorym bezposrednio jest badanie i patrzył lekarzowi na ręce. nawet jak z mamą się idzie to ona jest tylko przy rozmowie.. no ostatecznie przy głowie może stać i za ręke trzymac jak mała dziewczynka jest i sie stresuje. takze uswiadom chlopaka, ze sensu nie ma bo i tak wziernika w twojej cipce ogladac nie bedzie :D

Tez tego nie rozumiem. Po co Twoj chlopak mialby niby byc przy badaniu ginekologicznym? Jesli to zwykla wizyta, a nie ciazowa to po co on tam potrzebny, przeciez moze poczekac na korytarzu, czy taki zazdrosny jest, ze musi wszystko widziec na wlasne oczy. Jakies to malo dojrzale.

Tez tego nie rozumiem. Po co Twoj chlopak mialby niby byc przy badaniu ginekologicznym? Jesli to zwykla wizyta, a nie ciazowa to po co on tam potrzebny, przeciez moze poczekac na korytarzu, czy taki zazdrosny jest, ze musi wszystko widziec na wlasne oczy. Jakies to malo dojrzale.

innych problemów nie macie,