Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Mój facet mnie olewa...

Polecane posty

Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

czasem mnie nie olewa, czasem tak.. nawet jak sie go pytam co się dzieje to on odpowiada,, nie chce mi sie gadać pa" Juz nie mam siły do niego chyba to zakonczę w ten weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanie 333
oni sa wszyscy zjebani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no są.. często nie rozumiem facetów.. albo taki jeden wział ode mnie nr nie z grzeczności bo prawie nie rozmawialiśmy wcześniej . i nie zadzwonił.. nie ma normalnych facetów już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia1987
Jezu, jakbym widziała swojego....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
czasem jest milutki , czasem pisze ,interesuje się mną nawet jak ma prace . a czasem? potrafi sie nie odezwać cały dzień . ja do niego wtedy też nie wydzwaniam bo uważam ,że jak zadzwonie raz to on powinien odzwonić no i nie chce mu się narzucać ... nie to nie.. jakby mnie tak olewał cały czas to napewno bym już z z nim zerwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a nawet jak rozmawiamy to.. on ostatnio nie ma czasu dlużej pogadac czyli np 10 min bo coś tam ,bo musi sie wykapać , bo czeka na tel od kolegi itd już pare razy nie wytrzymałam i sie go pytałam co to ma znaczyc i ,że jak cos to proszę bardzo mozemy sie rozstać..on twierdzi wtedy ,że niby chce ze mna byc ,ale nie ma czasu sę odzywać.. a taki sms raz na pare godzin to faktycznie zajmie mu dużo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssratytaty
a moze on kogos ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heellenka
A Ty masz jakieś życie poza facetem? Jakieś zainteresowania, znajomych? Sama pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjrhfyed
STANDARD.olej go i ty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego ich należy
tak samo olewać, a nie się martwić, że oni olewają nas. faceci tacy są, a jeśli kobieta dodatkowo się na tym skupia, oni to wyczuwają i olewają jeszcze bardziej. trzeba mieć swoje życie poza facetem. praca, jakieś hobby, czy po prostu sposób na spędzenie wolnego czasu. ja osobiście nie mam jakichś ekstremalnych zainteresowań ani pasji, ale lubię czytać, interesuje mnie kino i muzyka, często chodzę na spacery, czasem umawiam się ze znajomymi. takie zwykłe proste rzeczy, ale dobrze wypełniają czas. jeśli facet nie odpisuje na smsa, to nie zarzucam go tysiącem wiadomości "czemu nie odpisujesz?", "co się stało?", "dostałeś smsa?" tylko olewam. będzie chciał, napisze lub zadzwoni. oczywiście może zdarzyć się tak, że odezwie się po tygodniu np i wtedy usłyszy "wybacz, ale to już nieaktualne" w sensie spotkania czy całej znajomości. ale to już jest jego problem. olewaczom mówię stanowcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjrhfyed
popieram. ale trudniej zastosowac to w zyciu.... kiedy sie zamartwiamy, zadreczamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pewnie ,że mam zainteresowania poza facetem..i swoje życie . nie zawsze mam dla niego czas. ale on i tak mnie olewa ..ostatnio za czesto mnie olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nawet mam swoje pasje jak lotnictwo , w przyszłosci planuje zrobić kurs na pilota balonów mimo ,że jestem dziewczyną może sie uda ;) jeżdze na różne zawody związane z lotnictwem ,pomagam tam.. poza tym mam znajomych w moim rodzinnym mieście szczególnie ,mam studia itd więc nie żyje tylko nim.. nawet za to jego olewanie nie jeżdze do niego od paru miesiecy ,on jeździ do mnie.. ale mało to skutkuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heellenka
Julka, a próbowałaś kiedykolwiek tak jak on nie odezwać się cały dzień, a potem wieczorem albo nawet następnego dnia sie odezwać jak gdyby nigdy nic? Albo nie odpisać od razu, nie oddzwaniać od razu. Moim zdaniem faceci kochają najbardziej, jak nie czuję się za pewnie. Daj mu zatęsknić, pomartwić sie czasem tak jak robisz to Ty. Jak się nie odzywa, to zamiast siedzieć i czekać na wiadomość, zostaw telefon i wyjdź gdzieś z domu. Ja wiem, że to trudne czasem. Ale zobaczysz, że przyniesie skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
No fakt czasem jak nie zadzwonie bo nie mogę to on wtedy sie mnie pyta ,, czemu nie dzwoniłaś ? miałaś dać znać wieczorem" wiec to go rusza.. ale czasem cięzko wytrzymać sie nie odzywać cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heellenka
Wiem, że cieżko:) Dlatego właśnie radzę wyjść bez telefonu z domu jak chcesz się "niepoodzywać":) Ale ja wiem, że czasem warto się poświęcić. Im częściej on będzie się martwił tym większa jest szansa, że dotrze do niego, że to nie jest miłe i sam będzie dawał znać częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też tak zrobil to ku*** do teraz nie ma spokoju a wiec weż mu głuchaj pisz o spotkanie nekaj to sie wkur*** i pogada z tobą... a ps. kiedyś mnie też tak jeden olał i 1 listopad świeto obchodzi:) haha (żarcik)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×