czasem czuje ,że jestem baznadziejna :( jak mam sie ogarnąć?

wiele rzeczy odkładam na poxniej nawet tych waznych bo się boje jak to bedzie bo stres mnie zżera i je odkładam.. przez to zawalam wiele rzeczy nawet na uczelni. teraz grozi mi powtarzanie roku przez własne niedbalstwo . czasem sie potrafie wziąć w garść ,z czasem.. uciekam przed problemami odladając je na później i to nie tylko na uczelni. np już dawno powinnam zerwać z facetem , ale w tym tkwie nie wiem co po..

up

widzisz ze jest zle i nic nie chcesz z tym zrobic ;/ jak bys chciala naprawde to bys sie wziela w garsc . wiec nie marudz teraz!

trzeba się zmuszać stawiać sobie cele i je realizować po kolei nei kmyśleć jak tego jest dużo tylko o tym jak będzie fajnie jak już to załatwisz!

kochana znajdz sobie cel ktory chcesz osiagnac zadbaj o swoja figure wyglad poczuj sie lepiej sama ze soba usmiechaj sie do lustra czesciej i do ludzi

z figury i wygląd akurat podobno mam dobre bo o nie dbam.. ale nie dbam o codzienne ważne sprawy.. a powinnam . tzn czasem dbam o nie, ale czasem tchórze.. ale jak załawtie pare waznych spraw to sie czuje super

u mnie - właśnie ja chce cos z tym zrobić.. tylko nie zawsze mi sie to udaje