Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blehlehleh

Odezwał się po pierwszej randce, teraz milczy...

Polecane posty

Gość .......suza......
Setus, szary papier do pakowania, osobiscie nie polecam. Zbyt miekki. Zrob szablon z brystolu, jestem przekonana ze jak juz namalujesz to na scianie to bedziesz Miala zamowienia od innych osob;) i wykorzystasz ta forme wielokrotnie. Setus Ty wiesz dokad sie zwykle spiesze :D bez obrazy, dziewczyny pomaranczko, madrze piszesz ale nie obrazaj, wiem ze Setunia Jest rozsadna Dziewczyna i to co piszesz Jej nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez obrazy ten chłopak wydawał się ok ale może przez to , że został zdradzony, miał w sumie tylko jeden poważny długoletni związek, to może sobie teraz to chce odbić Suza spoko, mnie to akurat nie obraziło! na seksie mi nei zależy ok kupie więc brystol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i za żałosną się nie uważam ale ten koleś jest żałosny ciągle strzelał smutne minki, udawał biedaczka a teraz głupio się jeszcze tłumaczy w sobotę jeszcze pytał się kiedy nadrobimy stracony czas, kiedy się spotkamy więc kto tu jest żałosny i niedojrzały??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, niestety tym facetom na Was nie zależy, jakby zależało to by się odzywał jak tylko ma chwile i chciał umówić na spotkanie, olać-nie wart Waszej uwagi, głupie tłumaczenia to sobie może w zadek wsadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......suza......
agent popieram Twoje ostatnie zdanie. Setus, nie chce sie mieszac w Twoje sprawy ale uwazam ze z tym brakiem dojrzalosci Masz racje, zwyczajnie nie jest wart CIEBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie już macie trochę dość mojego ględzenia i temat powinien się już zakończyć:p ale może osoby, które się zaangażowały będą ciekawe, że znowu się odezwał:/ Tym razem zapytał kiedy gdzieś razem wyjdziemy:/ Nasuwa mi się pytanie WTF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość nie wybiera
setunia to ty teraz za dzieciatych się bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość nie wybiera
to wyraz desperacji czy chcesz mieć od razu dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość nie wybiera - co? Ok, widzę, że lekkie zamieszanie się zrobiło:) Ogólnie pytanie brzmi - o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel0
Na takie kretynki jak ty tylko sie zesrac i czekac az morda zaschnie.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raflezja
Hej! Jak tam u Was? Bo u mnie....po dwóch tygodniach milczenia "świąteczna reaktywacja" i bzdurne wymówki... :/ Szczęście, że nie przysłał głupawego wierszyka o skaczących barankach czy tam coś... Nie ma co, wyczucie chwili to oni mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja własnie taki wierszyk
o gdakajacych kurach dostałam rece opadaja wole przeczytac jedno zdanie napisane od siebie, niz te cholerne rymowanki z opcji wytnij wklej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh
to ja Wam opowiem lepsza historie, dziewczyny;) az mi sie samej chce smiac z siebie. Bedzie dlugie, ale moze bedzie Wam sie chcialo to przeczytac. Otoz zawsze bylam typem zakompleksionej laski, ktorej nikt na dyskotece nie poderwie i nie poprosi o nr tel. Kiedy juz mialam 19 lat, a zblizalam sie do 20tki.. i zadnego chlopaka ani widu ani slychu, wzielam sie za netowe randki. Poczatki byly jak u Was - poznalam facetow, ktorzy na spotkaniu byli przemili i wydawalo sie, ze sa zainteresowani a tu dupa, bo sie w ogole juz nie odzywali po spotkaniu. Byli tacy ktorzy owszem sie odzywali, ale chcieli seksu. Poznalam "pisacza" - kolesia, ktory pisal do mnie codziennie po 10 smsow, ale ani razu nie zadzwonil, malo tego - nie proponowal zadnych spotkan:) w koncu poznalam kogos na "normalny"zwiazek, chlopak faktycznie staral sie, dzwonil, pisal, ale to nie bylo to, tym razem z mojej strony. Potem bylam z facetem, ktorego poznalam przez neta duzo wczesniej przed tamtym, i tu was zaskocze. Koles po spotkaniu w ogole sie do mnie prawie nie odzywal, nie proponowal nastepnych spotkan. Wyraznie czulam, ze mu nie wpadlam w oko i on mi tez tak srednio. Byl przystojny, ale z gadki to tak.. nudnawo. Mielismy przez jakies dwa lata sporadyczny kontakt przez neta, czasem sie spotkalismy gdzies przypadkiem. I po tych dwoch latach na skutek roznych wydarzen zaczal sie do mnie odzywac na jednym z portali, ptoem wspolna impreza i .. zostalismy para. to sie rozpadlo. z mojej winy przede wszystkim. Do dzis go w pewnym sensie kocham.. No i najlepsze mi sie przydarzylo ostatnio. Przypadek - petarda. Poznalam faceta na czacie, spotkanie bylo fajne. Ale jak sie okazalo facet nie byl zdecydowany, czy chce zaczynac nowy zwiazek czy nie. No dobra to go olewalam, ale on dalej do mnie pisal - smsy, dzwonil. W sumie sie spotykalismy i zachowywalismy jak para. Dwa miesiace sielanki i .. nie chce opisywac co sie stalo, bo to forum czytaja moje znajome:P w kazdym razie nagle sie okazalo ze znow nie wie co czuje. Mowil zem nie kocha a nagle juz nie wie:) czaicie? Zerwalam z nim i od srody sie nie odzywa. Wczoraj mi tylko wyslal zyczenia smsem. Porazka. Co do waszej niby "zalosnosci" - to fakt, chwilami wykazujecie wszystkie objawy desperacji, ale ja Was rozumiem.. ja tez nie moge trafic na tego wlasciwego i wtedy czlowiek sie czepia kazdej szansy na wejscie w jakas relacje, bo kto chce byc sam? Chamskie uwagi olejcie, bede tu zagladala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh
niedlugo skoncze 23:) a Ty setunia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boosh
a zyczenia tez dostalam wierszykowe, zaczynajace sie od: umyj jajka.. :D WTF:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raflezja
Kurde...reaktywacja na całego! Odpisałam grzecznie na życzenia świąteczne i się zaczęło - tak jak dawniej! I tak do dzisiaj... Sama nie wiem, co o tym myśleć teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie się odzywa dość regularnie, stwierdził, że mi wynagrodzi. W zasadzie odpuściłam, nie próbuję go zakierować na to, żeby pomyślał, że fajna jestem. Niech robi co chce, jestem bierna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raflezja
Chyba też taką opcję wybiorę... Kiedyś starałam się mu odpisywać tak, żeby go jakoś no nie wiem...zaintrygować? No napewno bardziej przypominało to flirt również z mojej strony. Teraz tylko z jego, odpisuję mu mechanicznie, bez zbędnych emocji. zobaczymy, co będzie dalej. Może mnie jeszcze jakoś przekona do siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×