wypowiedzenie umowy

Proszę o pomoc. Mój chłopak pacował w magazynie dość znanej firmy spożywczej. Przeziębił się podczas pracy , pracował na chłodni, miał chore nerki czy coś z plecami, nie mógł się schylać itp. poszedł do lekarza dostał zwolnienie lekarskie, do 13-04. poszedł do pracodawcy, powiedział o sprawie i ze ma L4 na co pracodawca ze teraz jest okres przedswiateczny i on tego zwolnienia nie przyjmuje, mój chłopak z racji tego ze zalezy mu na pracy, chodził do niej. Miał jeden dzień wolny, po nocy, rano przyszedł 12,04 i dostał wypowiedzenie, bez żadnych wyjaśnień. za porozumieniem stron.Mój chłopak był taki zestersowany ze przyjął to wypowiedzenie. ma 7 dni na odwołanie się. Powiedzcie, czy mieli prawo tak postapić? a- nie przyjąć zwolnienia- b - wypowiedziec umowe na zwolnieniu którego de facto nie przyjeli...

nie mieli prawa, pracownik podczas trwania L4, jest chroniony kodeksem pracy. dopiero po zakonczeniu waznosci L4 pracodawca moze wypowiedziec umowe. moze sie sadzic i na pewno mu z tego skapnie jakas kasa- chociaz tyle, moze tez pozwac pracodawce o mobbing- straszony utrata pracy, mimo wszystko do niej chodzil, bo bal sie zwolnienia

nie mieli prawa nie przyjać zwolnienia. ale jak nie korzystał ze zwolnienia to mieli prawo wypowiedzeć mu umowe o pracę lecz nie na zasadzie porozumienia stron tylko za wypowiedzeniem przez pracodawcę. Najlepiej niech idzie do PIP - tyam są bezpłatne porady prawne, prawnik mu powie co powinien zrobic.

ale czy miał prawo nie przyjąć zwolnienia? dziś musi się odwołać, czy jesteście w stanie pomóc mi napisać takie pismo...? bede bardzo wdzieczna.

nie miał prawa nie przyjąc zwolnienia ale ... skoro pracownik w dniach choroby pracował to traktowane jest jak praca a wiec miał prawo dać wypowiedzenie.

Udzielaj i czytaj porady na „dodajoszusta.pl . Tak łatwo w dzisiejszych czasach paść ofiarą przekrętów i oszustw przez nieuczciwego pracodawcę. Warto jest pomóc innym i ich ostrzec, kiedy nie jest za późno, a kiedyś i Wam wpisy innych mogą pomóc. Już raz padłam ofiarą i wiem jak to jest nie życzę nikomu, dlatego zachęcam do pomagania sobie nawzajem. Dzięki stale wzrastającej ilości wpisów rośnie szansa, aby nie zostać oszukanym.