nie mam już ochoty... dziwne

na wstepie powiem ze jestem mlodym walikoniem, zeby nie bylo niescislosci. nie chce wam spamowac forum, jedyne czego chce to dowiedziec sie jednej rzeczy. masturbuje sie od x lat. nie raz po n razy dziennie. adresy stron i niektorych filmow znam na pamiec. teraz juz sila przyzwyczajenia chcialbym zwalic gruche a patrzac na pronosy juz mi nie dygnie. w ogole trudno mi sie podniecic, dotykanie sie nic mi nie daje. wczesniej potrafilem zmachac na samej pamieciowce i bylo super, teraz juz nawet wyobraznia wysiadla. chce sobie ulzyc jakos, bo zawsze to robie a poprostu nie moge sie podniecic, od kilku dni zeby dojsc musialem machac bardzo dlugo i w sporym skupieniu, jak pomyslalem chwile o czyms innym to robil sie flak. nawet na sile juz nie moge sobie dogodzic. czesto musze tak przyspieszac ze zaczyna mnie bolec biceps. kiedys po nocy pelnej walnia mialem zakwasy. dlaczego juz nie moge sie masturbowac? co sie ze mna dzieje?

dodam ze orgazmy mam tak slabiutkie ze w ogole nie robia na mnie wrazenia, wytrysk tez slabiutki, w dodatku to bardziej plyn preejakulacyjny niz sperma, strasznie to rzadkie.

wypowie sie ktos?

bo masz poważny problem

mozecie sie smiac, ale wlasnie zjechalem na ,,polflaku", to znaczy ze moj sprzet nie osiagna pelnego wzwodu, tj 13cm i odpowiedniej twardosci, tylko był prawie lezacy. beznadziejnie slaby orgazm byl, wytrysku nie bylo. dodam ze wczesniej zdarzaly sie sytuacje co musialem scierac ekran monitora, to co jest teraz to jest poprostu tragedia.

wyczerpałeś limit :P a tak na poważnie, to nie wiedziałeś, że im częściej facet uprawia seks lub "wali konia" tym szybciej przestaje mu stawac?? :P może teraz zrób sobie przerwę w "koniobiciu" jakieś 2 miesiące albo dlużej, być może wszystko wróci do normy:P biedna twoja dziewczyna będzie hehe oszczędzaj się chłopie :P

dlaczego biedna? pomijajac kilka ostatnich dni to stoi mi na okraglo, masturbuje sie srednio 4 razy dziennie, rekord to 9 razy w ciagu niecalej doby. dlatego dziwie sie ze teraz tak slabiutko.

to nie rób tego tak często, to znów zacznie ci pięknie stawać

ale strasznie mine to rozbawilo - zakwasy w bicepsie, musialaes chlopie niezle dawac :D

postaram sie chwile odpuscic to, ale uwierzcie mi ze w kazdym dniu zawsze od lat sie masturbowalem i jestem do tego bardzo przyzwyczajony, dla mnie to normalna codzienna czynnosc. budze sie, to sie masturbuje na dzien dobry, ide pod prysznic no to rzecz jasna ze tez, nie ma co robic- wale konia, ide spac, wale konia, nie moge zasnac tak samo, sni mi sie cos erotycznego, budze sie w srodku nocy i sobie trzepie i tak naokraglo dzien w dzien.

no tak smieszne to w sumie jest ale taka jest prawda, czulem taki bol na rece jak bym dlugo plywal. w ogole sie mecze, bo naprawde bardzo szybko musze. czasem jak mi brakuje juz pary to zastanawiam sie nad kupnem czegos automatycznego.