Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfdgf4456t

Upierdliwy kolega

Polecane posty

Gość sfdgf4456t

Mam taki problem że mój kolega wypatrzył sobie we mnie taksówkarza/szofera.Może to śmiesznie zabrzmi ale wygląda to tak że raz go podrzuciłem do miasta bo on nie ma prawka.Dzwonił do mnie w tej sprawie, jako że nie miałem nic do roboty to nie odmówiłem.Za parę dni znowu zadzwonił i pytał czy bym nie zawiózł jego brata i mamy do miasta bo muszą tam być na konkretną godzinę, oczywiście nie odmówiłem i ich zawiozłem.Po paru dniach znowu zadzwonił i chciał żebym zajechał z nim po jego siostrę na pociąg bo wracała z podróży ! nie za bardzo mi to pasowało ale pojechałem.Doszło do tego że zaczął wydzwaniać co chwilę i pytać mojej mamy czy jestem w domu, ja oczywiście kazałem kłamać że mnie nie ma w domu.Dzisiaj niespodziewanie zadzwonił z innego numeru i gada mi czy bym nie przyjechał po niego bo trzeba mu zajechać po brata.Totalnie mnie to wkurwiło ! nie dość że nigdy nie podziękował za jazdę czy coś już z samej swojej racji to wydzwania do mnie i zagaduje jak bym był jakimś pieprzonym szoferem.A to mamę trzeba odebrać, a to siorkę a to braciszka, jak by kurwa autobusów nie było.Czy Wy też macie takich natarczywych kolegów ? zaczyna mnie ta sytuacja drażnić i szczerze mówiąc za niedługo wybuchnę i nie będzie już tak wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdgf4456t
Odmawiałem już parę razy ale nigdy nie mam żadnego usprawiedliwienia bo w sumie zawsze siedzę w domu.Nie lubię kłamać i się plątać więc mówię prawdę.Chodzi mi po prostu o to jak można być takim człowiekiem, przecież mi by samemu było wstyd wydzwaniać do swojego kolegi przez dwa tygodnie i gadać mu że ma jechać ze mną tam czy tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petrol, poka
Julian, coś się tak z małej litery zatytułował ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(())()()()()(()
mnie też wstyd by było tak nachodzić znajomych, ale ludzie są różni . po prostu nastepnym razem i nastepnym również powiedz spokojnie że nie i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronco Billy
Powiedz że nie masz na benzynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki kurna psełdonim
siedzenie w domu nie oznacza nicnierobienia :O przecież możesz mu wkręcać jakieś ściemy, że nie wiem, kran naprawiasz czy samoloty lepisz, cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki kurna psełdonim
no właśnie, chciałam napisać - następnym razem mu powiedz, że nie masz na wachę i jak zasponsoruje to możesz go podwieźć, na 99% zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronco Billy
Powiedz że się masturbujesz i Ci przerwał w najlepszym momencie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nippon
-ja bym mu powiedzial : Spier:d:al:a:j dziadu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no chwilka, bo coś mi tu
nie gra. potrzebujesz wymówki, żeby kolesia spławić? no proszę Cię, ile Ty masz lat? mówisz prosto z mostu "sorry, nie podrzucę Cię" i nara. Twój samochód, Twoje paliwo i Twój czas przede wszystkim. siedzisz w domu, ok, co komu do tego? druga sprawa - Tobie może byłoby wstyd tak bezczelnie się narzucać, ale wierz mi, jest wiele osób, które nie mają bladego pojęcia, co to jest wstyd. takich delikwentów trzeba unikać albo bardzo szybko ostudzać ich zapędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam mała litera , tak się wcisnęło :p ahh ci paparazzi na forum wszystko wypatrzą :classic_cool: dalej utrzymuje ,że jesteś ciota i nie potrafisz komuś powiedzieć ,żeby spierdalał :o kasuj leszcza 50 zł za kurs to mu się odechce :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdgf4456t
Macie rację, ostatni raz go dzisiaj podrzucę po tego brata i dość.Jeśli znowu zadzwoni to mu powiem że nie i koniec.Po prostu wkurza mnie to bo choruję na nerwicę, nie mam się komu wygadać to przynajmniej wyrzuciłem to z siebie tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdgf4456t
a najgorsze jest to ze on sobie zyczy anal i oral a ja nie umiem odmówić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronco Billy
Nie ma ostatni raz. Powiedz że dziś jednak nie możesz i nie masz na wachę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdgf4456t
Occhchchchchhh anal z nim to cos boskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×