Ona chce odbić mi faceta

Jakiś czas temu mój facet pochwalił się, że będzie miał duże ułatwienie w pracy bo znalazł pomoc. Nie wiem dokładnie na czym to polega, ale ona chyba znajduje mu klientów i ich do niego kieruje. Wcześniej nie miałam nic przeciwko zanim jej nie zobaczyłam. Bezczelnie się do niego kleiła nawet nie zwróciła uwagi na to, że ja to widzę. Zignorowała mnie jakbym wcale nie była jego partnerką. Zapraszała go do siebie itd. Ciągle tez dzwoni z jakimiś głupotami, które zawsze się kończą na temat prywatnych spraw. Mówiłam o tym mojemu facetowi ale on zaczął się śmiać, że jestem zazdrosna :O (nigdy wcześniej nie okazywałam objawów zazdrości więc to go pewnie połechtało) Poźniej jak zobaczył, że się denerwuje to zaczął mówić, że nie mam powodów do obaw, że ona wcale go nie podrywa i że ja przesadzam i że nawet jeśli by tak było to ona i tak mu się w ogóle nie podoba . Jak myślicie co mogę zrobić w tej sytuacji. Dodam jeszcze, że ona niesamowicie mnie denerwuje

bądź ostrożna, ale nie popadaj w paranoję :):D

bo i co możesz zrobić? całe to gadanie o rozmawianiu, czy to z laską czy z facetem, to zwykłe bicie piany, bo żadne rozmowy nic nie dadzą. jeśli ona na niego leci, to cóż Ty możesz zrobić? a facet? taa, wcale mu się nie podoba, jasne, akurat w to wierzę :P na pewno mu się podoba choć trochę, a już z całą pewnością podoba mu się to, że jakaś panna go adoruje. ja bym po prostu poczekała i zobaczyła, jak się sprawy potoczą - to w przypadku, gdyby mi na facecie bardzo zależało. gdyby mi nie zależało z miejsca bym go kopnęła w dupę. jestem nerwowa i takie rzeczy doprowadzają mnie do szału. albo jestem ja i poza mną świata nie widzi albo niech spierdala w podskokach

Na bank zdradza Cię

A może byś dupe ruszyła i z nim porozmawiała? :o, co to nas obchodzi?

A może byś dupe ruszyła i z nim porozmawiała? :o, co to nas obchodzi?

'Poźniej jak zobaczył, że się denerwuje to zaczął mówić, że nie mam powodów do obaw, że ona wcale go nie podrywa" No tak, widać C się przywidziało "że ja przesadzam i że nawet jeśli by tak było to ona i tak mu się w ogóle nie podoba." Skoro definitywnie zaprzecza to już wiadomo, że to nieprawda. Przecież to tak oczywiste.:D Bądź czujna, ale nie daj tego po sobie poznać. Krzyki, wielokrotne powtarzanie, że jesteś zazdrosna nic nie da.

"albo jestem ja i poza mną świata nie widzi albo niech spie**ala w podskokach" hahaha glupie picze, mysla ze sa pepkiem swiata:D

tylko czekać az zaciągnie go do łózka wtedy Twój facet wróci skruszony bo wtedy się ocknie .., !!! a pozatym nowe miesko ciekawi !

Mięsko może i nowe. ale lekko nieświeże i trąci dorszem :D