Jestem ładna, inteligentna i beznadziejna w relacjach d-m. Błagam o rozmowę.

Błagam, niech ktoś mnie wysłucha. Kończę drinka i ryczę...

Co się dzieje?

Mam to samo. Niby fajna,ale jakos nikt sie kolo mnie nie kreci. Niby niezla laska, a faceta brak. Niby madra,a pracy tez nie widac. i co zrobic?

Kobieta najlepiej drugiej wylize :) Zostan lesbijke i glowa do góry :) Tylko nie za wysoko Ja pije wino porzeczkowe Czrna porzeczka dokladniej Swojskie

Mam zmiażdżoną psychikę. W wieku 17 lat poznałam faceta, który wszystko zmienił i od tej pory jestem nienormalna. A on ciągle gdzieś jest w moim życiu, raz w tle, raz obok. Mam naprawdę wielkie problemy z osobowością...

On posłał do psychologa już 3 laski, ja chyba dołącze do tego pięknego grona.

Rane boskie, jak to posłał do psychologa?:O

nie masz gdzie wyładować swoich nie spełnionych frustracji?

pierwszą rzucił przed maturą i zjebała sobie życie, miała próbę samobójczą. z drugą był kilka lat, oświadczył się i się rozmyślił, a trzeciej był przyjacielem przez lat 8 i ona generalnie nie radzi sobie z rzeczywistością. no i jestem ja, 5,5 roku już mi poświęcił ze swojej uwagi. i od 5,5 roku mi robi siano z mózgu.

Uuu musi być zajebistym facetem skoro tak mąci laskom w głowach:P.

czemu postrzegasz siebie przez jego pryzmat? twój problem polega na tym że nie posiadasz swojego życia. Buduj je a odejdą problemy które cię obecnie męczą.

Ale jak niby ma budować swoje życie Twoim zdaniem? To nie jest takie proste, jak brzmi w poście.

jak nie jest proste? zacznij używać mózgu.

już dawno powinnas sie odciać od niego, zerwać wszelkie relacje, zrób to teraz, raz na zawsze.

Ech posty... Na pismie te rady tak pięknie wyglądają. Ale jak by zapytać: jak się wyzbyć wstydu, albo jak zdobyc motywację- niestety żadna kafeteria nie pomoże. Jej funkcja to bycie miejscem to wygadania się. :)

nie rozumiem czego ty oczekujesz? pewnych prawd i rozwiązań człowiek myślący jest zobowiązany poszukiwać samodzielnie, ktoś z boku może tylko podpowiedzieć co nieco ale rozwiązania nie ma uniwersalnego dla wszystkich bo każdy z nas jest inny i co innego na niego działa.

Ale ja nie oczekuję tu jakichś ostatecznych rozwiązań, po prostu zauważam fakt, że internetowe rady nigdy nie są w pełni wartościowe, bo nie można nigdy w pełni poznać specyfiki danej sytuacji- tyle. Jednocześnie uważam, że pisanie na kafe jest przyjemne i wiele wnosi, ale bardziej w ogólnym niz indywidualnym ujęciu.