Przeszkadza mi, że on nie ma wykształcenia, zawodu.......

Chlopak ma 24 lata, kiedys zaczał studia ale przerwał, bo mu sie nie podobały, chce niby na inne, ale to ciagle tylko plany plany plany, nie ma żadnego zawodu, bierze tylko dorywcze prace albo probuje jakiejś sprzedaży wraz z kolegą.. Jest na utrzymaniu rodzicow, pomaga im w gospodarstwie. Chłopak inteligentny, oczytany, ale troche taki marzyciel, opowiada ze bedzie milionerem, pilotem, straszny romantyk, zabujany we mnie po uszy... Ale patrzac rozsadnie, nie chce kogos niezaradnego chodzacego z glowa w chmurach a jednoczesnie nie robiacego nic by swe marzenia zrealizowac, kogos bez zawodu, wyksztalcenia.. Ja koncze studia, chce zaczac prawdziwa prace, robic kariere, a co ma? nic............ Po prostu sie odkochuje............................ Czy ktos rozumie, mial podobnie? jak to wyglada z boku waszym zdaniem...?

Nie, nie miałam tak samo, ale Cię w 100% rozumiem, fakt, musisz z nim porozmawiać, i powiedzieć mu to co nam. Według mnie szkoda życia na ludzi, których w przyszłość trzeba będzie ganiać do roboty, albo żywić.

nawet kopulować nie potrafi - ja muszę go łapać palcami i wsadzać sobie, a on ma minę jakby myślał o dojeniu krów rodziców :(

bez podszywow. Po prostu zdaje sobie coraz bardziej sprawe, ze chce byc z kims na rowni, z partnerem, ktory bedzie mial zawod, prace, a nie kims kto nie patrzy dorosle , nie widzi problemow. Bo z jednej strony opowiada ze chce sie zenic, rodzine zakladac (pytam:L jak, z czego???) z drugiej uwaza, ze jest mlody i na studia znajdzie czas. :O

powinnas go jakos zachecic i zmotywowac do realizowania planow i mazen, nie wiem, chce byc pilotem? kup mu latawiec albo model samolotu taki co lata i pokaz ze mazenia i plany da sie i mozna realizowac, nie wiem co jeszcze, zacznij moze cos o tancu ze chcialabys sie jakiegos nauczyc i namow go na kurs moze po prostu brak mu wiary w siebie i mysli ze nic mu sie nie uda i dlatego tylko marzy, wiec pokaz mu jakos ze te plany mozna realizowac

i ma jeszcze szansę jakoś sobie życie zawodowe ułożyć. Niekoniecznie muszą to być studia. Wiesz, zadaj mu takie standardowe pytania: jak widzi się pan za 5 lat, jakie jest pana docelowe stanowisko itp.

ze studiami - musi zdac egz wstepne na to co chcial, raz oblał z pilotem-kurs na pilota jest b drogi wiem ze mlody ale jak tak dalej pojdzie............:O