Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RÓŻYCZ KA

Potrzebuje wsparcia, pomocy:(

Polecane posty

Gość RÓŻYCZ KA

Rok temu zrobiłam coś bardzo bardzo głupiego a teraz sie tego wstydze. W dodatku wrócilo to do mnie z podwojoną siła:( jest mi wstyd, glupio i boje sie wychodzic do ludzi. Tym bardziej, że mieszkam na wsi i codzienne zmaganie sie z otoczeniem jest dla mnie koszmarem. Wtedy o tym nie myslalam i miałam gdzies co wszyscy dookoła o mnie mysla. a teraz... kazdy di tego powraca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓŻYCZ KA
zerwalam ze swoim chlopakiem, z którym chodzilam prawie 6 lat poniewaz poznalam nowego. on tak bardzo mnie kochal a ja wtedy tego nie docenialam. w tym czasie on chodzil po wszystkich naszych znajomych i wyplakiwal sie z tego powodu a ja byłam z tamtym i dobrze sie bawilam. poprostu sie zauroczylam. po 2 miesiacach wrócilismy do siebie ponownie i wyjechalam z moim chlopakiem do usa. A teraz gdy wrocilam wszystko powraca. znajomi udaja przyjaciól a tak naprawde smieja sie w duchu. cala wies az huczy od plotek, ze "latalam za innym". W dodatku tamtego lala zwierzalam sie swojej" kolezance", która okazala sie falszywa i wszystkie informacje przekazywala dalej. dzis zadzwonila moja kolejna kolezanka z calkiem innej wioski i smiala sie z tamtej afery. chcialam dodac, ze ja i mój chłopak jestesmy ponoc popularna para w naszej wiosce poniewaz wyrózniamy sie tym uroda, wszyscy uwazaja ze mamy bardzo duzo pieniedzy i w dodatku latamy tam i spowrotem do AMERYKi, która na wsi jest postzregana za krajem mlekiem i miodem płynącym. dlatego moja kolezanka stwierdziala ze smieja sie tylko dlatego ze poprostu zazdroszcza. ale ja tak nie uwazam. poprostu jestem osoba pozbawiona szacunku do siebie, zdrajczynią i najwieksza oszustka czuje sie z tyym tak bardzo zle. Z tym ze mam taka opinie. co ja takiego zrobilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tej sytuacji niewiele możesz zrobić , po prostu głowa do góry i żyje się dalej ,a ludzie kiedyś zapomną. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓŻYCZ KA
przepraszam za bledy literowe. Nigdy przenigdy nie obchodzilo mnie zdanie innych a teraz... wrócilam miesiac temu ze stanow i jestem zawiedziona. Nawet nie chce myslec co tutaj było gadane na moj temat pod moja nieobecnosc w Polsce. Wiem, ze napiszecie ze nie powinnam sie przejmowac opiniami innych ale sie nie da. Gdy bylam w stanach o wszystkim z moim chlopakiem zapomnielismy i ja bardzo załowalam swojego wybryku. On mi przebaczył i nawet zauwazyłam duża poprawe w naszym z wiazku od tamtego wydarzenia. i gdy wrócilam tutaj wszyscy probuja mi o tym przypomniec i to jeszcze z wielkim fałszywym wyrazem na twarzy. Kazdy próbuje mi dokuczyc. Mowia tak chamskie rzeczy, ktore sa niby wypowiadane na zarty a wiadome jest ze to specjalne. jestem zalamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓŻYCZ KA
A teraz co przychodzi mi do głowy... moze to zabrzmi brutalnie. ale czuje sie jak dziwka :( i moje kolezanki to samo probuja mi wmowic. Moze to i zazdrosc. jesli nawet to i tak to bardzo boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anfy
hej , ważna rzecz jesli jestes sama wobec siebie ok nie przejmuj sie to minie, badz tylko soba i szczera wobec samej siebie to bylo minelo nie ma sensu wracac . stalo sie i koniec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś Ci robi aluzje to się go spytaj wprost żeby sprecyzował o co mu chodzi, bo nie lubisz niedomowień. I pierdol plotki, ciesz się że z Twoim chłopakiem się układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy popełnia błędy.. skoro jesteście dalej razem to ciesz się tym co masz i że Ci wybaczył i nie rozpamiętuj, bądź szczęśliwa, nie przejmuj się ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓŻYCZ KA
pomimo tego ze przez caly czas mialam chlopaka , wykorzystywalam swoja urode i swój wdziek na uwodzeniu mezczyzn. wciaz bylam nie fair wobec swojeg chlopaka i wiele osob to widzialo. Ale ja mialam to wszystko gdzies, nieinteresowalam sie niczyja opinia. Ale teraz kiedy wrocilam cos sie stalo... poprostu postanowilam ze sie zmienie i ze w koncu bede wobec swojego chlopaka fair i gdy juz widzimy obydwoje poprawe ja mam bezbrzerwy wyrzuty sumienia za to co sie wydarzylo tamtego lata. juz nawet nie moge sobie z tym poradzic. wciaz o kazdej porze o tym mysle i wciaz zaluje. kiedy to minie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓŻYCZ KA
W dodatku kiedy slysze o tych wszystkich dziewczynach ktore w tym czasie poznal mój chlopak.... z tym tez nie moge sobie poradzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze porozmawiaj z nim ze ciagle to rozpamietujesz i czujesz sie fatalnie mimo ze Ci wybaczyl.. skoro sie kochacie to na pewno Cie wesprze powie cos w stylu "nie przejmuj sie, juz Ci wybaczylem, dobrze ze znow jestesmy razem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co cię obchodzą ludzie, jak masz jego? Jak ktoś coś będzie ci gadał to powiedz mu że ty masz własne poczucie moralności, z którego będziesz się tłumaczyć tylko swojemu chłopakowi, a nie frajerom węszącym sensację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×