Czy czyjeś dziecko nie mówi po szczepionce Infanrix Hexa?

Pyt. jak wyżej. Moje dziecko ma 2 i pół roku i nie mówi. W ogóle. Ostatnio zaczęłam podejrzewać winę tej szczepionki... Jestem zagubiona.

szczepionke? dziecko przed nia mowilo a po niej przestalo?...

taki przełom? No właśnie a przed szczepionką mówiło???

matko założyłaś temat i olałaś go

A co ma piernik do wiatraka??? :O

infanrix hexa i tez baaardzo dlugo nie mowil zwlaszcza ze pzred ostatnia dawka mowil niewiele ale jednak, neurolog uznala ze to moze byc przyczyna ale nei musi, szczepionka spowalnia rozwoj, no ale to kazda szczepionka wiec trudno powiedziec czy po innej by mowil

Nie olałam, nie siedzę 24/h na kafe jak co poniektórzy. Nie, miał 4 dawki Infanrixa i tak jak nie mówił, tak nadal jest. Moj syn byl szczepiony-a kiedy zaczal Twoj syn mowic?

jak skonczyl 3 lata zaczal a tak ladniej jak ma teraz 3,5, wogole ladnei zaczal mowic pierwsze slowa jak mial 8mcy potem byla szczepionka i lipa, znow zaczal cos mowic i bach 1,5 roku i szczepionka koniec mowy

O Boze, moj syn ma dokladnie tam samo... Czyli jednak... A ja mu chcialam oszczedzic bolu... Dalam sie skusic na gladkie slowka firm farmaceutycznych... Jak mozna byc tak glupim! Dobrze ze na MMR nie zasczepilam...

mhm-dziwne,ja szczepiłam też infarnixem,a moje dziecko ma 2,5 roku i nawija jak opetane..po prostu rozmawiajcie ze swoimi dziećmi jak najwięcej,a nie szukajcie winy w szczepionkach.

Nie wymadrzaj sie aszal bo skad mozesz wiedziec czy rozmawiam z dzieckiem czy nie. Otoz dla twojej wiadomosci TAK, ROZMAWIAM, wrecz go zalewam potokiem slow, bo jestem w domu z nim i mam na to czas. Ale dzieki za pocieszenie, ze twoje dziecko rozwija sie prawidlowo po infanrixie.

poza tym twoje dziecko rozwija się normalnie> ? jest społeczne, uśmiecha się, nawiązuje kontakt?

Sami lekarze nie szczepią swoich dzieci a te baby pozwalają aby ich dzieciom wstrzykiwano te trucizny jakimi są szczepionki a potem się dziwią że z ich dzieckiem jest coś nie tak.

negatywnych opinii o szczepionkach! Jak będę szczepić dziecko w aptece zapytam najpierw o skład danej szczepionki(czy nie zawiera rtęci lub ołowiu, albo jeszcze jakiś innych szkodliwych substancji). No a na reakcję poszczepienną niestety nie mam wpływu...

Jest normalne pod wzgledem oprocz tego ze nie mowi :(.

Mialo byc pod wzgledem spolecznym.

ja też słyszałam dużo---kurcze, co ty piszesz czlowieku!!nie masz wplywu....zmusza cie ktos zeby truc dziecko czy ubezwlasnowolniona jestes???

może właśnie za dużo do niego mówisz i za szybko odgadujesz o co mu chodzi? Niech się trochę pomęczy, poirytuje zanim dasz mu soczek czy zabawkę. Czasem udaj, że nie rozumiesz.

udaj sie jak najszybciej do dobrego homeopaty,

a co to za szczepionka, od czego? Bo nie słyszałam, a dobrze wiedzieć! JA szczepiłam swoje tylko tymi co "dawali" w przychodni

zaszczepić dziecko na szczepionki obowiązkowe, bo ryzyko reakcji poszczepiennej jest małe. Zresztą tak czyni większość rodziców. Natomiast np. na grypę, meningokoki czy pneumokoki szczepić nie będę. I nie jestem ubezwłasnowolniona...Nie potrafisz wyrazić się inteligentnie? Chyba, że twoje zachowanie jest akurat reakcją poszczepienną...Twoich rodziców zmuszali, aby cię truć lub byli ubezwłasnowolnieni? I ty jesteś matką?!

skierowana do kkkjjj

To jest szczepionka skojarzona 6w1 ktora sprowadza sie do tego, ze dziecko zamiast paru wkluc, dostaje 1. Oczywiscie platna, u mnie 200 zl za dawke. Ja sie dalam nabrac.

Infanrix hexa Jest to szczepionka przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi acelularna, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B rekombinowana (adsorbowana), poliomyelitis inaktywowana i przeciwko Haemophilus influenzae typ b skoniugowana, adsorbowana, w postaci proszku i zawiesiny do sporządzenia zawiesiny do wstrzykiwań.

Tesknota ja daje mu sie poirytowac ale poki co, to nie skutkuje.

one chyba mowia o tych płatnych 3w1 tak??

aha, no popatrz :/ nawet nie wiedziałam, dobrze, że mnie nie podkusiło jak szczepiłam swoich maluchów

Mama Mikolajka, tak, wlasnie o takiej mowie.

ja nie szczepiłam ten pierwszy raz bo kasy nie było ale koleżanki córka dostawała tylko płatne i nic jej nie jest jak na razie

moje mają teraz 2 i 3 lata i wszystkie obowiązkowe do 5 roku życia mamy z głowy. Teraz proponowano nam te dodatkowe, na pneumokoki, meningokoki, ospę itp i sama nie wiem co robić :( Kurcze jak byłam mała nic się o tym nie słyszało i było dobrze, a teraz wymyślają i chorobcia wie czy ich sczepić czy to wszystko "przereklamowane" :((