prawo jazdy proszę o rady

mam dziwnego instruktora ciągle mi coś innego tłumaczy uczę się teorii ale on jest jakiś kopnięty...przed zakrętem każe mi przyspieszać na innym krzyczy wolniej a jadę normalnie...pytam się o np. czy mogę z 2 ruszyć on że mam sobie kodeksy czytać a teraz w pt mam 4 ostatnie godziny i mi egz wewnętrzny robi w moim mieście to rzadkość. Powiedział mi że i tak muszę godz dokupić bo mnie nie dopuści...średnio coś umiem czasem myślę mimo że dobrze jeżdżę boję się egzaminu proszę o rady

Skoro uważa, że musisz dokupić, to dokup, a z dwójki nie powinno się ruszać, do tego jest jedynka, na zakrętach przyspieszasz bo podczas wciskania gazu jest większa przyczepność do jezdni, oczywiście niewiele przyspieszasz, ale jednak.

może zmień instruktora na bardziej wyrozumiałego...

dokupię w sumie zawsze się przyda...a np kiedy mogę zawrócić na skrzyżowaniu??? czasem są takie pytania w testach??? ja naprawdę nie uważam ze jestem zajebistym kierowcą ale on nie umie tłumaczyć...mój znajomy fatalnie jeździł a jednak zdał tzn na egz jakoś sobie poradził...nie wiem moze się przejmuję tym...ale od tego kolesia zależy czy mnie dopuści..

zmienię na te dodatkowe godziny...ale on i tak musi mi papiery podpisać..ehhh...w sumie może jest taki bo zalecał się do mnie na początku kursu...i się zgrywa strasznie taki macho

połykasz czy wypluwasz?

jesli ci nie podpisze to zmien miejsce w ktorym robisz kurs.. nie warto wydawac kasy na kogos kto probuje sie na tobie odegrac... tym bardziej ze jesli placisz to wymagasz a on twoich wymagan ani w polowie nie spelnia.. ja na twoim miejscu ju dawno bym to zrobila... ja mialam fajnego wykladowce, fajnych instruktorow i zdalam za 1 razem :)

racja ale zawsze było coś a to praca a to studia i tak jest jak jest na kursie źle nie szło to się nie przejmowałam...a ten instruktor też nie wydawał się zły...zobaczymy ...chociaż drażni mnie to że pojadę na ten egz wewnętrzny a on i tak się doczepi...jechałam ostatnio i ciągle coś było...a naprawdę przepisowo było i dynamicznie...najpierw było że za wolno potem że agresywna jestem;) szok