Przyczyną prawictwa nie jest wygląd, ale charaker

"rozpisałaś się jak by ci płacili za stronę maszynopisu." No i cóż z tego? Długość postu ma świadczyć o bufoństwie? Dla mnie dyskusja to rozrywka.

"Dobra riposta z tym maszynopisem." Trochę bez odniesienia ta riposta, ale co kto lubi.

Ciekawe czy to ta szmata żelek tu pisze

Albo inna suka

che che che rozumiem, że prawiczek bez wiary też jest bufonem, skoro pisze długie posty.

powinien iśc do psychologa a nawet do psychiatry po dobre leki i wtedy by się rozwinął

Ja nie wiem dlaczego jego mama ma w poważaniu jego

No jakiś specjalista na pewno by mu pomógł, bo rozumu chłopakowi nie brakuje.

"pisze się "he he" moja panno. jeśli chcesz imponować swoją rzekomą inteligencją, naucz się podstaw pisowni języka polskiego. " No cóż, błąd ortograficzny, myślę że to nie świadczy o byciu pierwotniakiem. Nie chcę imponować niczym, nie potrzebuję dowartościowania.

Psychotropy zaj**istości nie dodają. Ja bym tam mu bardziej poradziła psychologa, bo nie jest chory psychicznie tylko ma zaburzenia emocjonalne. Rzeczywiście psychotropy ryją łeb.

metrigoton-> to nie jest realizm, tylko gruba przesada.

Jak chodzi o dziewczyny to trzeba być cierpliwy i czekać I po co się zastanawiać że nie jestem taki jak inni ładniejszy mądrzejszy ja wiem że Bóg pamięta o mnie i zetknie mnie z dziewczyną która jest mi przeznaczona

Wiem że spodobam się dziewczynie która zauważy dobre serce pewnie jak będe miał już córkę i tu wpadne to będą tu te same osoby pisały i wtedy zagram na nosie

albo i prawnuki

Wy będziecie w tym samym miejscu co jesteście To ja się rozwijam i już za parę lat poznam moją żonę

"To ja się rozwijam i już za parę lat poznam moją żonę" w tym rozwijaniu to już chyba nawet papier toaletowy cię prześcignął :D

Zazdrość niektórych zżera

widać że macie ptasie móżdżki

"Ilu znasz zakompleksionych wyluzowanych, którzy nagle mają wszystko w dupie? " Takich nie znam żadnych. Ale ja powiedziałam żebyś się najpierw wyzbył kompleksów. "A może po prostu stopień przejmowania się jest współmierny do ilości i znaczenia wad? Tego już nie jesteś w stanie pojąć. " Wiadomo, że im większe gówno, tym bardziej się człowiek przejmuje. Ale są tu prawicy na forum, którzy jednak mają to w dupie, czyli się da. "Bo nie każdy odnosił praktycznie same porazki, więc wie że prawdopodobieństwo, że się uda jest spore. U mnie spore nigdy nie było. " Spore nie jest, ale istnieje. "Czym się objawia owa blokada? Przed 20 rokiem życia podejmowałem działania by zmienić swoje życie na lepsze nie "wyluzowania" oczywiscie. Nie wyszło. " Ale to nie jest powód, żeby się poddawać. Zniechęca, ale nie jest wystarczającym argumentem na zaprzestanie jakichkolwiek prób. "Dałem przykład lenistwa i przesadnej ambicji. Nie moge bo moja osobowsc nie pozwoli mi miec znajomych i dziewczyny to juz ustalilismy przecież. Moją jedyną nadzieją jest luz." Lenistwo można pokonać, a przesadna ambicja chyba raczej u Ciebie nie występuje. Luz pozwoli ci podjąć próby zdobycia towarzystwa, a jak się nie uda to i tak będziesz miał to w dupie, więc czemu nie spróbować. "Skoro Ty wiesz lepiej ile i co robiłem to pozostań przy swojej "wiedzy", ja nie mam już zamiaru dyskutowac z kimś kto w dupie był, gówno widział ale głosi te swoje mądrości, jakby były one prawdą objawioną. " Nie podałeś przykładu. A co do prawdy objawionej, to po prostu mam swoje zdanie. Za to Ty nie chcesz wykroczyć poza wygodny tok rozumowania. A Ty gówno wiesz ile ja widziałam. "Dla jednych tak, dla innych nie. Inna sprawa poprawa nie oznacza wcale, że będzie dobrze. Po co walczyć o poprawę, która bedzie minimalnie lepsza od stanu obecnego? " Nie powiedziałabym, że minimalnie. "Oczywiście że nie. Wysiłek musi zostać wynagrodzony. Jeżeli ogromny wkład zostanie wynagrodzony minimalną poprawą to jaki to ma sens? Ja wczesniej próbowałem zmienic swoj los, gdyż zysk byłby ogromny. " Skoro nie chcesz, to o czym my rozmawiamy. Poza tym jakbyś wyluzował to ten wkład nie byłby ogromny. Nie byłoby takiego angażu emocjonalnego jak dawniej. Próbowałbyś, ale porażki miałbyś w dupie.

Jak można wyzbyć się kompleksów ? odnosząc to do P B W to włosy mu nie odrosną

faith-> pisałam już o tym wcześniej. Poszukaj jak Ci się chce. Po co mam gadać to samo 10 razy.

Ciekawe co za kutas albo pizda tu pisze Ja tam swoje wiem i za kilka lat będę miał żonę a niektórym tu oczy na wierzch wyjdą Bo ja w przeciwieństwie do wielu tutaj wiem że zasługuję a takie głąby jak wy nie są wstanie zmienić rzeczywistości która jest i będzie mi laskawa no ale możecie mi zazdrości dalej śmiało

Prawiczek-> a u Ciebie sprowadza się do istnienia możliwości porażki.

Nie będę nic szukał bo wiem i tak że ludzie mają oczy i jak widzą kogoś kto nie jest ładny to postrzegają go negatywnie

Ja spadam

Wal się na ryj wiesz dobrze że jesteś przegrańcem i wylewasz swoje żale i frustracje co ty o mnie wiesz kutasie zresztą przeznaczenia nie zmienisz ciulu a mi jest przeznaczona żona i corka a tobie pisanie na kafeterii

"zresztą przeznaczenia nie zmienisz ciulu a mi jest przeznaczona żona i corka a tobie pisanie na kafeterii" a mi jest przeznaczona wygrana miliarda złotych w totolotka :D

Nie ma co gadać z ciulami co znają 00000000000000000000000000000,1% mnie

Końca świata nie będzie w tym stuleciu Jeżeli wszystko się będzie rozwijac to może poznam dziewczynę w 2012 roku zobaczymy co się wydarzy w maju tego roku i w wakacje

przyczyną jest zjebany wygląd a co za tym idzie zjebana osobowość