czy legalnym jest, wedle prawa polskiego

podważanie demokratycznego porządku w kraju? negowanie demokratycznie wybranej przez większść władzy? prezydenta który dostał głos połowy polaków?

wg mnie nie, to w koncu obrazanie wiekszej czesci polakow. Kaczynski nie wie co juz ze soba zrobic

chodzi mi o to czy na to nie ma paragrafu czy prokuratura boi się ruszyć tej sprawy?

patrząc chociażby na przypadek pijanego bezdomnego z dworca centralnego, który był ścigany z urzędu mówiąc coś tam na byłego prezydenta. Ale przypuszczam, że obecny rząd uznał, że najlepszą metodą na czyny pana prezesa i zgonionej przez niego bandy, jest całkowite ich olewanie

czyli teoretycznie są przepisy ale woli prokuratura i rząd siedzieć cicho bo się boją kaczyńskiego? i pozwalają mu na łamanie prawa?

dlaczego "boją się"? To złe określenie. Po prostu nic sobie z tego nie robią. Bo ludzie z jego otoczenia tylko czekają na jakąkolwiek reakcję ze strony rządzących aby skierować pozwy gdzie się da i aby znów nagłośnić jaki ten polski rząd jest straszny i nie pozwala opozycji niczego zrobić. Nawet słyszłam w TV Trwam, jak oburzony ksiądz narzekał, że na Krakowskim 10 kwietnia nikt ich nie zaczepiał ani nie krytykował. To ich najbardziej boli...

ignorowac tych ludzi , w koncu kaczynskiemu moze sie znudzi

gdyby zareagowali to zastanawialabys sie czy nie jest naruszana wolnosc slowa, a tak kaczynski sam siebie niszczy, kiedy otwarcie stwierdza ze nie obchodzi go glos wiekszosci, jesli ta wiekszosc ma zdanie inne niz jego chyba logiczne ze jakich by pogladow nie mial, to stwierdzenie ze nie uznaje prezydenta wybranego w wolnych wyborach glosem wiekszosci to bedzie skreslony przez kazdego zdrowo myslacego czlowieka

Komorowski wygrał o 1 milion głosów więcej miał dokładnie to około 900 tysięcy a głosowało tylko 17 milionów polaków na Bronisław Komorowsk igłosowało 8 933 887 ludzi i gdzie masz większość gdyby wszyscy głosowali a była powódź to powodzianie nie glosowali zawsze były czynne komisje do 20,30 a w tamtym roku to zostało skrócone o 30 min czyli jak ktos skonczył prace o 20 to nie móg zagłosować http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_prezydenckie_w_Polsce