Gość Kitka23 Napisano Kwiecień 19, 2011 Witam!Około pół roku temu dowiedziałam się,że mój mąż ma romans i chciał mnie zostawić,ja nie chciałam się poddać i postanowiłam o niego zawalczyć,zawalczyć o nasze małżeństwo choć wiem to brzmi śmiesznie.Dodam,że kiedy dowiedziałam się o jego zdradach byłam w 6 miesiącu ciąży,ciąży przez nas upragnionej.Mamy już 5 letniego synka,wieść o zdradzie była dla mnie strasznym szokiem,bo nigdy bym się tego po nim nie spodziewała,zawsze byliśmy nierozłączni,fakt ja przesadzałam z zazdrością i kontrolowaniem.Problem zaczął się gdy mój mąż zmienił pracę,zaczął wyjeżdzać w delegację i to właśnie tam ją poznał.Zaczęłam się walczyć,starać choć tak naprawdę to on powinien to robić i już wydawało mi się że jest dobrze,ona schodziła na drugi plan znowu ja byłam najważniejsza,z nią ograniczył kontakty,ale nigdy nie przestał się z nią w zupełności kontaktować.Nie widział się z nią ponad 2 miesiące i w tym czasie nasze małżeństwo odżyło(być może mi się tylko tak wydawało)Jednak cały ten koszmar zaczął się od nowa,kiedy ja byłam w szpitalu i rodziłam jego dziecko ona u nas spała,dowiedziałam się tego nie od mojego męża ale co najgorsze od mojego synka,od tej pory wszystko się sypie,mam żal do siebie że starałam się ratować to małżeństwo,że dawałam się nabrać na jego czułe słówka.W tej chwili jesteśmy w separacji-dodam,że nie sądownej,tylko takiej w której ograniczamy kontakty,on jest teraz razem z nią bo obecnie razem pracują,a ja jestem sama z dwójką naszych dzieci i nie wiem co mam robić dalej,bo wiem że powinnam go zostawić,ale nie potrafię przestać go kochać,bardzo proszę o porady,z góry dziękuje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach