Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skjdadada

kupilam mieszkanie a teraz nie moge spac spokojnie

Polecane posty

Gość skjdadada

bo boje sie zwolnienia.tak to zylam sobie bezstresowo... Kupilam mieszkanie za 160tys . mialam 80tys..Polowa pochodzi wiec z kredytu..Rata 500zł na 30lat... Dwa pokoje..Mam 25 lat...Żyje w ciagłym stresie boli mnie brzuch.bo sie boje zwolnienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale akcja oj!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja kupilam mieszkanie za 305 tys ( 150 tys kredytu) miesiac temu zlozylam wymowienie a od 1 lipca zmieniam prace:P i zyje bezstresowo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisica kocica
no ja tez wzielam kredyt na 25 lat na 200 tys i tez coraz bardziej boje sie zwolnienia coraz czesciej mowia o tym kryzysie i boje sie ze w pracy beda zwalniac ogolnie mysle pozytywnie i staram sie nie zamartwiac na zapas bo czasem to idzie zwariowac grunt to poytywne nastawienie:)) damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdadada
tak to nie mialam takiej petli na szyj..pokłoce sie zkims zwolnia mnie trudno..mieszkam z rodzicmai i walic to..A tak to czuje ze straciłam wolnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdadada
a co lepiej w tym zlodziejski kraju placic 1200zl za wynajem takiego mieszkania??:O:Oktora nigdy nie bedzie twoje:O??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skjdadada tak to nie mialam takiej petli na szyj..pokłoce sie zkims zwolnia mnie trudno..mieszkam z rodzicmai i walic to..A tak to czuje ze straciłam wolnosc... Daj spokój. Jak cięzwolnią, to pójdziesz na chwilę do jakiegoś sklepu w galerii. Zawsze do handlu są przyjęcia, a w międzyczasie będziesz składać CV. NIe ma co się tak stresować, bo nie da się tak żyć. Jeśli masz z czego, to odkładaj po 100 lub 200 zł miesięcznie, albo się ubezpiecz na wypadek utraty pracy i spłaty kredytu. Są takie ubezpieczenia chyba. MOżesz też znaleźć faceta, który ewentualnie przez miesiąc opłacałby kredyt za ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak masz dobrze
bo 80 tys mialas...czyli wzialas tylko 80....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b nnanb
A chociaz rozkładowe wzięlaś? Bo jak tak, to zawsze możesz wynając jeden z pokoi studentowi, za jedynkę płaci się 700zł, zawsze to coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b nnanb
A 500zl to nie jest znowu taka dramatycznie wysoka rata. I zgadzam się, że lepiej spłacac kredyt na własne niż płacić komuś za wynajem. Więcej byś za ten wynajem płaciła. A tak, to przynajmniej nie skończysz jak moja ciotka, babka grubo po czterdziestce, z mężem i dwójką dzieci mieszkają w wynajmowanym, ona teraz zachorowała i jest na rencie i ciekawe, gdzie oni się na emeryturze podzieją. Chyba dzieci będa na nich płacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej mniejsze kupic
Ja mialam 80tys spadku i dylemat czy brać kredyt i kupic wymarzone mieszkanie czy życ na czysto i kupic mniejsze. Wybralam to drugie. Kupilam 32m2 do remontu, a ze obeszlo sie bez kredytu to moglam pozwolic sobie na remont. W tamtym roku zrobilam pokoje i kuchnię a teraz w maju biore się za łazienkę. Wolno to idzie ,bo nie chce długów ale wkoncu zrobię całosc. A z czasem moze dorobie sie wiekszego. Nie rozumiem ludzi co wyzej sraja niz dupe maja. Zamiast wykorzystac to co jest ,to laduja sie w jakies zjebane kredyty... I ja pytam po co? Pewnie chca sie pokazac a potem placz bo raty przerastają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b nnanb
tylko, że w dużym mieście nie kupisz mieszkania za 80 tys, nawet kawalerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdadada
mieszkanie jest wlodzi 38metrow 2 pokoje na widzwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdadada
czym sie chce pokazac 38 metrami...w moimm miescie kawalerki kosztowały 160tys...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddd123
Masz 100 tys odsetek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdadada
dlaczego 100tys??:O:O ja to splace wczesniej..zakladajac ze nie strace pracy..nie bede czekala 30lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdadada
ok boje sie.ale moze mi wyjasnicie jak dorobic sie mieszkania bez kredytu????odkladac cale zycie i kupic w wieku 80lat....Jestescie zalosni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b nnanb
ale wy jesteście durni. Przeciez jak coś jej w zyciu nie wyjdzie, to w najgorszym wypadku straci to mieszkanie i będzie musiała wynajmować. A teraz z kredytem płaci i tak mniej niż za wynajem. Za to jak przez 30 lat spłaci ten kredyt (co jest bardzo prawdopodobne) to będzie miała własne, a wy będziecie się kisić w wynajmowanych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Britnej Spears
Skjada, nie rozumiem wziełaś 80 000 a spłacasz 180 000? z wyliczeń tak wychodzi 32*12*500= 180 000tys zł. To na jaki procent ty miałaś :o? 120% marne prowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 342342342
warszawski policjantt z tego forum pisał, że właśnie często asystuje przy wywalaniu dłuzników z domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ,tak na marginessiee
to mogę ci posprzątać na golasa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjdadada
Britnej Spears wkotoa sie zmieniasza bo jest odsetek od mniejszej kwoty wraz z uplywem lat...:Onapoczatku mam 500zł..:O:OLudzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara3535
Dziewczyny ryzyko jest zawsze i wszedzie w kazdym systemie i w kazdym kraju. Ale macie racje ze kupilyscie mieszkania i nie ma sie co stresowac bo ta denna sytuacja kryzysowa nie bedzie trwac wiecznie. Gdybyscie nie kupily mieszkania mialybyscie jeszcze gorzej bo wynajem to zlodziejstwo a wiecznie mieszkac u rodzicow to jak dlugo mozna. Jak stracicie jedna prace to znajdziecie druga , uswiadomcie sobie ze i tak do emerytury nie uda sie pracowac w jednym miejscu. Do odwaznych swiat nalezy, dacie sobie rade i co dzien sobie to powtarzajcie jak mantre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że brać kredyt
i spłacać... lepsze to niz oszczędzać i w tym czasie wynajmować a w wieku średnim dopiero myśleć o kupowaniu mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 342342342
sara3535 - no dzięki, wynajem złodziejstwem. cieszcie sie raczej że w ogóle ktos chce jeszcze w tym kraju wynajmowac mieszkania, bo prawo tak chroni lokatorów że ten interes jest często wątpliwy... Z reguły więcej ma sie jak sprzeda sie mieszkanie, i zyje z odsetek, niz za posrany wynajem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej mniejsze kupic
To nie tak, bo jest istotna rzecz o ktorej nie wspomnialam. Tak dlugo szukalam tego mieszkania,ze znalazlam po 5miesiącach ale 65km od mojego rodzinnego miasta w mniejszej miejscowosci i bardzo sie ciesze, połączenie jest dobre,okolica piekna,czynsz nie duzy i przynajmniej wiem,ze nie porwalam sie z motyką na słońce bo kupilam to na co mnie bylo stac kupic a potem utrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehheee
342342342-udajesz idiotke?????:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małe mieszkania rzeczywiście sie bardzo opłacają. Bo czynsz jest płacony od metrazu -co w ogóle jest bzdurą. Więc za kawalerkę płaci sie prawie grosze. Ja mieszkam w domku, i dla porównania za same śmieci płacę 45 za na mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kredyt to bomba zegarowa, zwłaszcza gdy to jedna osoba go bierze, a nie małżeństwo czy młody człowiek z rodzicami. Wtedy bank łatwo może wypowiedzieć umowę kredytową rata 500 zł to żadna tragedia, 2x tyle za wynajem byś płaciła ' ale już 2000 raty to spore obciążenie, i odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×