jak zaakceptowac przewlekla chorobe??

ktora od lat niszczy mi zycie? aktualnie jestem zgorzkniałym, sflustrowanym, nerwowym czlowiekiem mam nerwice czesto problemy z oddychaniem, bol i ucisk w klatce piersiowej z nerwow zazdroszcze zdrowym szczesliwym ludziom\ codziennie placze

jeśli można zapytać

Uwierz mi ze wiekszosc ludzi jest na cos chora. Ja np, mam alergioe, astme, guzki piersi, nosze okularym aparat na zeby, i do tego mam jeszcze problemy z tradzikiem,

zapalenie stawow

ja mam wrzody żołądka, hemoroidy, szczeliny odbytu, sraczki, zatwardzenia, bóle brzucha takie że mdleję i nie mam siły podnieść pilota, ale jest ok

a bierzesz magnez? Mi to pomogło na nerwicę bardziej niż antydepresanty....

Faktycznie , wielu jest ludzi chorych ale trzeba wziasc sie w garsc i sobie Niekazdemu natura dala po rownonie pozwalac na roztkliwianie sie. Tez mam nerwice i mnostwo innych chorob powinnam isc na 2 operacje ale nie spiesze sie i staram sie nie myslec o chorobach. Lubie dobry humor ale azeby bylo mnie na niego stac , pomagam sobie lekami. Nie wszystkim natura dala po rowno, jeden choruje bezustannie a drugi ma zdrowie i nie docenia bo mysli ze mu sie nalezy. A wiec chorzy usmiechnijcie sie , jutro bedzie lepiej.

magnezu nie biore

ja mam nerwice lekowa, boje sie wyjść, jechac, siedziec samej w domu, priocz tego chore serce oraz zesztywniajace zapalenie stawowo kregoslupa

Ja też mam ciągłe problemy ze zdowiem.Miałam robioną gastroskopię i mam refluks.Zdrowie siadło mi po urodzeniu dziecka,dlatego nie zdecyduję się już na następne.Do kompletu mam jeszcze hemoroidy,migrenę raz na miesiąc,duszności, kłucie w klatce piersiowej i taką jakąś ciężkość w oddychaniu oraz coś w gardle. Jestem często wkurzona z tego powodu,ale staram się to olewać ostatnio.

ja mam doslownie cale nogi w bliznach i jeszcze troche blizn na calym ciele. w lato nie moge zlaozyc krótkich spodenenk nawet.mam 25 lat, przed jakies 21 sie tym zadreczalam od 2-3 lat to zakceptowlaam i jestem inna osoba.. wczesniej bylam tez sflustrowana, nerwowa, zla na ludzi zycie, nienawidizlam wszystkich i obwinialam za wszystko.a teraz to zaakcetowalam nie mysleo tym i jest lepiej.

trzeba czasu ,czasu i jeszcze raz czasu,żeby się z takimi dolegliwościami pogodzić.Warto mieć kogoś,kto pocieszy,chociaż sądzę,że ludziom jest ciężko zrozumieć to,że nam ciągle coś dolega i okropnie utrudnia życie

straszne problemy z przewodem pokarmowym, nadmierne pocenie, bezdech nocny, rozpadające się zęby mimo dbania o nie, zaburzenia równowagi, alergia skórna i in. nie jesteś sam... takie czasy :O

A ja mam kandydoze. Jestem psychicznym dnem, mam samobojcze mysli,nic mnie nie cieszy...musze byc na rygorystycznej diecie, od roku wegetuje a nie zyje... stawy i kosci mnie bola jak nie wiem... ogolnie jest "kaszana". Zawalilam studia ale sie kur.... nie dam! Musze to zwalczyc chociaz łatwo nie jest...

26 lat na zapalenie stawów. Też jestem nerwowa... A do tego mam narzeczonego, który często nie rozumie moich huśtawek nastroju...

Masakra jakaś,coraz to nowsze choróbska sie pojawiaja, co bedzie za 50 lat? Niby medycyna idzie do przodu a za nią szereg nowych cholerstw :O przykre...

czuje sie depresyjnie,kazdy czuje sie brzydki taki nam czasy nastały choroby i zaburzenia psych to jak plaga gorzej z chorobami takimi jak stawy etc. co jest w powietrzu że taki szit sie ludzi calkiem mlodych czepia dawniej inne czasy wiecej ruchu nowosci nie napisalam cos trzeba zrobic zeby za 10 lat nie chodzic z rurka po miescie zdrowia

ja przezylam bialaczke i czuje ze jak pokonalam ta cholere to pokonam wszystko!

Medytacja rozwiąże wasze wszystkie problemy. Skore chorujecie, to jest domniemanie, że macie nietakie przekonania. Zrewidujcie wasze główne myśli i przekonania, wtedy objawy znikną.

to chyba najgorsze co moze być:O ile masz lat? jesteś po przeszczepie?

27 przeszczep mialam 3 lata temu da sie pokonac to scierwo!

gratuluje...czyli miałaś 24 lata jak zachorowałaś? moge wiedzieć jakie miałaś objawy? jak długo trwało leczenie? dziś jesteś już w pełni zdrowa?

Zdrowy , chorego nie zrozumie, natomiast chory ma dosc problemow ze soba . Ale mozna sobie poradzic z jakoscia zycia przy tym utrudnieniu poprzez leczenie farmakologiczne i psychologiczne. Tak jestesmy skonstruowani ze skladamy sie nie tylko z ciala , ale i z duszy ktora potrafi nieraz bardziej dokuczyc. Po prostu nie dajmy sie.

dzis jestem zdrowa silna i szczesliwa. scierwo wylazlo przy okazji badan. mialam ostre zapalenie slinianek spochlly mi wezly chlonne poszlam do lekarza dostalam skierowanie na badania usg wezlow chlonnych usg, krew ob i okazalo sie ze to nie tylko slinianki ale dalam rade jak widac:)

fajnie ze Ci się udało? a jak to była? jak węzły to pewno limfocytowa...nie znam się tak dobrze...wiem tylko że niestety większosc umiera:(

po fajnie ze Ci się udało miał być ! a nie ? ;) Nergalowi też się udało:)

fajnie ze jestem w mniejszosci:) pytasz jak bylo ? niefajnie chyba tak naprawde nie chcesz wiedziec

rozumiem,ze było tak koszmarnie, ze nie chcesz o tym gadać. sorka ze tak Cię ciągnę za język ;)

a ja mam atopowe zapalenie skory - na twarzy i na rekach to jest coraz gorzej, mam 26 lat, moj stan sie poglebia, nie moge znalezc pracy, zaczynam totalnie izolowac sie od swiata moja choroba to nie tylko uporczywy swiad, bol, pieczenie, nieprzespane noce, to takze swiadomosc, ze jestem odmiencem... kiedys bylam ladna dziewczyna pelna marzen, teraz jestem rozkladajacym sie wrakiem...

to nie o to chodzi ze nie chce to nie jest ciekwy temat, kiedy w trakcie chemii opuszcza cie caly swiat zostaje tylko rodzina wszyscy inni boja sie ciebie i ilu bys miala znajomych wszyscy sie zmywaja i ty wymiotujesz nbawet lyk wody