zaproszenie na 3 dni przed ślubem?

Wczoraj dostałam pocztą zaproszenie na ślub swojej kuzynki. Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że ma się on odbyć w Wielką Sobotę czyli za 2 dni! Wyobrażacie to sobie? Wiedziałam, że ma wychodzić za mąż ale skoro nie dostałam wcześniej zaproszenia to uznałam, że zaproszona nie jestem. Miałam już inne plany na święta i nie zamierzałam z nich zrezygnować. Zwłaszcza, że nie byłam przygotowana finansowo a niecałe 3 dni na znalezienie kiecki to też jest trochę mało. Zadzwoniłam do niej, że nie mogę przyjechać bo jadę do rodziców narzeczonego i nie mogę im odmówić wizyty bo już się na nią przygotowali. Kuzynka się obraziła i powiedziała, że jak nie chciałam przyjść to mogłam jej powiedzieć wcześniej a nie kiedy ona już zapłaciła za mnie w restauracji. Kiedy powiedziałam jej, że dopiero co dostałam zaproszenie to odparła, że to niemożliwe bo ona wysłała je w zeszłym miesiącu. Ogólnie to się obraziła i rzuciła słuchawką. No krew się we mnie zagotowała bo jak byk na kopercie jest stempel z datą 18.04. Już pominę fakt, że na zaproszeniu, miejsce na nazwisko gościa jest zabazgrane korektorem i wpisane moje. Zaproszenie jest zrobione z takiego papieru jak do drukarki więc po obróceniu widać co było napisane wcześniej i doczytałam się nazwiska cioci. Zadzwoniłam do niej i się spytałam czy idzie na to wesele na co ciocia powiedziała, że nie bo przywieźli jej je w zeszły piątek a ona na święta jedzie do córki do Anglii i ma już kupiony bilet. Spytałam się czy ma to zaproszenie i powiedziała, że je zabrali i dodała, że zaprosili ją bo ktoś tam zrezygnował. Więc nie dość, że kuzynka zrobiła sobie ze mnie osobę "ratunkową" po "ratunkowej" to jeszcze miała czelność się na mnie obrazić bo nie przyjdę. A teraz pytanie do was: Czy wszystkie kobiety przed ślubem tak fiksują? Bo mogę zrezygnować ze swojego ślubu póki jeszcze mam czas i ochronić swój zdrowy rozsądek.

na bank bym nie poszła jeśli nie byłabym przygotowana

O jej, myśmy zapraszali dwa miesiące przed ślubem a itak niektórzy byli ździwieni, że to JUZ za dwa miesiące :) Na szczęscie tylko 3 osoby nie przyszły.

A z tym zaproszeniem to już wogóle szkoda gadać. Ja jak mi się nieładnie napisało to wywalałam i pisałam na nowym drugi raz. Olej to, ona nie ma taktu to Ty się też nie przejmuj. Nie będzie miała gości na swoim weselu to przemyśli wszystko i zrozumie gdzie tkwił błąd.

daj se z nią spokój, gra na twoim poczuciu winy, nie daj się w to wciągnąć! takie osoby się olewa i już.

widać tylko o prezent i koperte, oleją ją i rób co masz zaplanowane.

slabe prowo w wielka sobote jest POST jeszcze!!! wiec nie ma wesel :D:D:D:D:D:D

ona zaprosiła kogoś innego i osoba odmówiła w ostatniej chwili i aby miejsce sie nie zmarnowało zaprosiła ciebie, tak sie teraz robi:O, zaprasza się gości z listy a jak odmówią to tych rezerwowych:

Masakra, nie wierzę, że tacy ludzie jak twoja kuzynka naprawdę istnieją. Nieźle bym ją zjechała gdybym się dowiedziała tego co ty o całej tej sytuacji, a ona jeszcze bezczelna się obraziła:-O Ja po czymś takim nie wytrzymałabym nerwowo i nieźle ją zjechała

to i w Wielki Piątek Ci wesele zorganizuje!

sobotę ślubów nie udzielają. Nie lubię takich ciemnot :(

olej ja ;) z rodzinka wiadomo jak jest ;) u mnie bylo odwrotnie, bo ciotki upominaly sie i ciagle pytaly o wesele, i jakbym ich nie zaprosila to bylaby obraza swietego majestatu, a na koniec i tak odmowily. rodzina.......

tacy są ludzie ale śmieje sie sama do siebie z tej Twojej kuzynki :D i przetłumacz tu takiemu że to on sie myli, nie da się ps. także znam takich ludzi, trudno sie nie przejmować chociaż nie powinno się, ale takie życie ja bym do niej zadzwoniła i powiedziała to co tutaj napisałas aby jej w pięty weszło :)

Ja pierniczę ludzie - ślub ma być tylko cywilny bo młodzi są ateistami. Po ślubie ma być tylko obiad w restauracji. Napisałam, że wesele z braku innego określenia. Tak trudno się domyślić? A to, że organizują ślub w święta to już inna para kaloszy. W USC udzielają śluby w Sobotę. Nawet w Święta jeśli chcesz zwłaszcza jak ktoś z twojej rodziny jest urzędnikiem Stanu Cywilnego.

Te zaproszenia to chyba akt desperacji. Z tego co udało mi się ustalić to dużo osób im odmówiło bo ślub ma być właśnie w święta. Nie wiem czemu akurat taką datę sobie ubzdurali ale prawdopodobnie nie spojrzeli do kalendarza.

nie masz co się denerwować ani im tłumaczyć. jakby się jeszcze czepiała że już zapłaciła, to powiedz żeby atakowała tę osobę, na którą najpierw było wypisane to twoje niby-zaproszenie. chamka i prostaczka. a co do ślubów w wielką sobotę - nie dla każdego ma to jakieś znaczenie.

teraz to ludzie się nie zastanawiają czy to święta czy nie święta. W obecnych czasach wszystko jest do obejścia i załatwienia tylko trzeba wiedzieć jak.

my mamy ślub kościelny w niedziele wielkanocna, a po nas jeszcze jedna para. to normalne.

ksiadz zrobi ci slub a nie wesele :D:D:D od kiedy to ksiadz wesele robi???? :D:D:D co najwyzej udzieli slubu ale w wielki piatek na pewno nie i w sobote rowniez nie wiec slabe to prowo :D:D:D:D:D:D:D:D:P

w restaurant?? czyli to jest PRZYJECIE nawet takiego slowa nie znasz??? ale w sobote wielka i tak slubow nie daja :D:D:D:D:D:D

stoi jak byk, że ślub ma być tylko cywilny. więc co ma tu wielka sobota do rzeczy?

jakaś posrana ta kuzynka

Moja szwagierka i teściowa myślałam że biją na głowę :D Ale Twoja kuzynka to dopiero głupi egzemplarz jest :o W dupę niech sobie włoży swoje zaproszenie!

nie ma co dywagować w tym temacie bo sprawa jest prosta JESTES AUTORKO tzw ZAPCHAJ DZIURĄ WESELNĄ :)

osobiscieniewzruszona - po prostu ludzie przeczytają tylko główny post i od razu odpisują co im się w głowach kotłuje zamiast najpierw wszystko przeczytać a potem wszystkie fora zapchane bzdetami

nie dość że byłas drugim kołem ratunkowym to jeszcze obrażalska b weselisko wymyśliła pewnie na duzo osób a sporo ją olało i się jeszcze boczy :o bezczelna i głupia ta twoja kuzynka

Kultura wymaga by zaproszenia wyslac wczesniej i by sie upewnic ze osobu zaproszone je otrzymaly.Czesto nawet dorecza sie je osobiscie, by podkreslic ze szanuje sie swoich gosci i ze sa oni wazni.Jesli kuzynka potraktowala cie w ten sposob , mysle ze nie musisz przejmowac sie jej dasami, poniewaz ona nie uszanowala ciebie.Upewnila sie co do twej obecnosci dopiero 3 dni przed slubem, czyli wiedziala kiedy zaproszenie zostalo wyslane.Powinnas powiedziec jej ze dziekujesz za zaproszenie, ale nie jestes w stanie w 3 dni przygotowac sie do jej slubu, ona powinna o tym wczesniej pomyslec zapraszajac gosci.Nie ty winna jestes jej pazernosci.

Tak na marginesie, dobrze byc ateista organizujac tylko obiad a liczac na koperte weselna

nie przyszłabym na taki ślub

Tak dla zainteresowanych tym tematem. Dzisiaj się dowiedziałam, że na 70 zaproszonych osób przyszło nieco ponad 30 i to całe wesele/przyjęcie to jakaś stypa była. Tak więc teraz połowa rodziny to czarne owce bo nie przyszli w tym ja:) Tak szczerze to mi jej nie żal.