'Opłaty ' za ślub kościelny

i jeszcze taki facet bedzie mi mowil kiedy i jak moge sypiac z mezem, i ze nie moge uzywac metod antykoncepcjyych, i powinnam sie jezszc ez tego spowiadac :-D ZENADA :-D A potem pisza tutaj zrozpaczone kobiety, ktore poronily np pod koniec ciazy, czy dziecko urodzilos ie martwe, ale madry ksiadz NIE CHCE pochowac ... :-( po prostu strazne to jest ..

A no niestety mamy ten niefart że jesteśmy z różnych mocno oddalonych od siebie parafii. W kościele u P. proboszcz też jest niezłym biznesmenem i za ślub inkasuje podobną kwotę, ale teraz zrobił akcję promocyjną hehe i udziela ślubów i chrztów za darmo ! by przyciągnąć młodych do kościoła. ten choć trochę oleju w głowie ma .

Biancaaa a no właśnie tak to jest... Kto teraz podporządkuje się nakazom księdza. Nie te czasy... Zresztą co taki facet może wiedzieć o rodzicielstwie by sprzeciwiać się np. in vitro , dla ludzi starających się o dziecko to jak dla tonącego brzytwa, a taki jeden będzie mowił że to złe

Ania-888, no to skorzystajcie z promocji ;) i weźcie ślub w parafii narzeczonego albo poproście tam o licencję. Nam się też zdarzył ksiądz merkantylista (choć nie aż taki jak ten Twój) i po prostu wszystkie sprawy załatwialiśmy w parafii narzeczonego.

Niestety nie jesteśmy z tej samej parafii, poza tym i tak nie zamierzałam brać ślubu w swoim kościele, bo jest dość mało nastrojowy. Ogólnie to jest rozeznanie co gdzie i za ile, raczej tak z ciekawości, bo ślub i wesele wyjazdowe, ot tak żeby było sprawiedliwie dla jednej i dla drugiej strony. Zwyczajnie oburzył mnie koszt cennika w moim kościele

My braliśmy ślub w parafii męża, akurat ze wzgledu na to, że pochodziłam z innego miasta niż mąż, a mieszkaliśmy już oboje w miejscowosci, z której pochodzi mąż i łatwiej nam było zorganizować przyjęcie. Ksiądz z mojej parafii krzyczy podobne ceny jak autorka napisała, ale ksiądz z męża parafii powiedział, że wystarczy mu świstek z zapowiedzi, gdyż teraz to młodzi wybierają czy chcą wziąć ślub w parafii żony (tak jak jest tradycyjnie) czy w parafii męża. Za zapowiedzi mój ksiądz krzyknął 200 zł (daliśmy), a u męża w parafii 50 zł. Za ślub dla księdza w mojej parafii 1200 zł, u męża powiedział co łaska, ale dają 450 zł do podziału z organistą. Do tego obowiązkowo była dekoracja kościoła na zamówienie u ministrantów, gdyż ksiądz nie życzył sobie aby firmy z zewnątrz dekorowały jak to było wcześniej. Spowodowane to było tym, że jak był ślub po ślubie, to jedni zrywali wszystko, a drudzy wniosili nim młodzi z goścmi sie rozeszli. Byliśmy z tego bardzo zadowoleni. Rozglądałam się w tym temacie w prywatnych firmach, gdzie ceny były za sztuczne od 500 zł - 1500 zł, a za żywe od 1000 zł wzwyż (jesień i kwiaty droższe). My zapłaciliśmy 100 zł, a dekoracja świetna. 18 stojaków z białymi kwiatami, wysokości ok. 1,6 m i 2 stojaki na początku z kwiatami w kolorze wiązanki. Do tego jeszcze dali 1 duży bukiet prawdziwych kwiatów przy ołtarzu. Byliśmy tym bardz pozytywnie zaskoczeni. Do tego oczywiscie była też dekoracja krzeseł i klęczników dla nas i starszych na biało. Tuż przed ślubem pojawił się też pan z filharmonii, który zaproponował nam, że bedzie śpiewał z organistą za 50 zł, choć byliśmy zaskoczeni dostał 5 dyszek i tak zaśpiewał, że po prostu też było miłe zaskoczenie. Ludzie byli wzruszeni :) A ksiądzu daliśmy 600 zł i bardzo był zadowolony. A najlepsze było jeszcze z aktami chrztu do ślubu :) Byliśmy oboje chrzczeni w jeszcze innych parafiach. U mnie była Pani sekretarka, za akt zażyczyła sobie 5 zł :) Chciałam dać 10 zł, bo jakoś głupio, a ona że nie, ze jest cennik i wydała mi resztę i powiedziała, że mogę iść i w kościele do skarbonki rzucic :) A u męża nie było sekretarki, był ksiądz i powiedział do męża, jak nie masz 30 zł, to nie będę się fatygował dziś! Mąż mówi mam, to ksiądz wypisał. Pech chciał, że mąż miał papierki 20, 50 i 100 zł. I daje mu 50 zł, a ksiądz mówi a to bez reszty!!! Życzę cierpliwości w załatwianiu wszystkiego, na pewno się przyda :)

Niestety nie jesteśmy z tej samej parafii, poza tym i tak nie zamierzałam brać ślubu w swoim kościele, bo jest dość mało nastrojowy. Ogólnie to jest rozeznanie co gdzie i za ile, raczej tak z ciekawości, bo ślub i wesele wyjazdowe, ot tak żeby było sprawiedliwie dla jednej i dla drugiej strony. Zwyczajnie oburzył mnie koszt cennika w moim kościele

Owszem cierpliwość na pewno się przyda :) Aż miło się czyta, że jednak istnieją fajni księża którzy wiedzą co jest istotne .... Wiadomo przy takich wydatkach wiecej czy mniej te 500 zł ach można na to machnąć ręką(chociaż wcale nie mówię, że to nieistotna kwota !) ale chodzi o samo podejście tych księży którzy sami w sobie jako ludzie są niesympatyczni a do tego mają cenniki jak w sklepie